Popękany lakier na omotkach

[rapala]

Nie będę zakładał nowego tematu więc podepnę się tutaj:).Sprawa wygląda następująco.

Jako że moje kije karpiowe trochę już przeszły więc wymagają lekkiego "remontu".Nie mam ochoty się ich pozbywać ponieważ takie wędziska są już nieosiągalne.Czas najwidoczniej zrobił swoje.Mówiąc dokładniej to sprawa dotyczy lakieru na omotkach.Zauważyłem że w niektórych miejscach lakier "popękał".Podczas deszczu lub mgły najprawdopodobniej dostaje się tam wilgoć i przez to lakier na tych omotkach robi się jaśniejszy.Gdy wyschnie wszystko wraca do normy. W niektórych miejscach pojawiły się lekkie odpryski.Mnie to nawet nie przeszkadza ale...w końcu przydało by się to zrobić.Mam pytanie, mianowicie: Czy istnieje jakiś sposób na zdjęcie lakieru z omotek nie niszcząc oplotu?Czy może taki "remont" wiąże się z ponownym zbrojeniem wędziska w przelotki?

Na zdjęciach powinno być widać powstałe uszkodzenia.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[ZDZISŁAW CZEKAŁA]

.. Czy istnieje jakiś sposób na zdjęcie lakieru z omotek nie niszcząc oplotu?Czy może taki "remont" wiąże się z ponownym zbrojeniem wędziska w przelotki? ...

Jeśli lakier odchodzi od omotki to jest to duży błąd w "sztuce" budowy wędki. Sądzę, że wędki, które kolega posiada były zbrojone "oszczędnie" z użyciem słabej jakości komponentów (klej i omotki) i spowodowało to niewsiąknięcie lakieru w nitkę, do tego lakier ten jest twardy (sztywny) i nie pracuje tylko się kruszy. Jeśli udało by się usunąć lakier bez uszkodzenia omotek (osobiście w to wątpię) to i tak nowy, nawet z najwyższej półki, lakier nie wniknie wgłąb. Lepiej przezbroić w nowe omotki przy okazji odnawiając powłokę lakierniczą blanku.

[rapala]

Jeśli lakier odchodzi od omotki to jest to duży błąd w "sztuce" budowy wędki. Sądzę, że wędki, które kolega posiada były zbrojone "oszczędnie" z użyciem słabej jakości komponentów (klej i omotki) ...

No cóż nici,lakier i same przelotki (wszystkie SIC) są chyba dobrej jakości:rolleyes:.Kije to limitowana seria (Dia Flash), które firma Shimano wypuściła w nakładzie 60szt.Tak czy inaczej kupiłem je już używane a z tego co wiem to poprzedni właściciel nie przywiązywał do dbałości o sprzęt,należytej uwagi.Potwierdził tylko Pan moje przypuszczenia ale wolałem zapytać.W powiedzeniu "Polak potrafi" jest dużo prawdy i czasami są jakieś "myki" ale w tym wypadku to pewnie ich nie ma:D.

[ZDZISŁAW CZEKAŁA]

Aaaa Shimano i wszystko wiadomo to co w poprzednim poście to podtrzymuję nawet do Limited Edition nie twierdzę, że to bardzo złe komponenty ale do Gudebrod i Trondak to im trochę brakuje (nawet nie trochę. Czy się o nie dba czy nie jeśli się często eksploatuje to po jakimś czasie lakier się zaczyna kruszyć. Na pocieszenie dodam, że dotyczy to również i innych wiodących producentów (naprawdę z topowej półki) nie tylko wędek karpiowych taki to urok zbyt twardych lakierów.

[rapala]

No to teraz wiem na czym stoję.Dziękuje za odpowiedź.