Witam.
Wreszcie, po ośmiu latach starań, od roku 2019 udało się wprowadzić zasadę na Lipiu "zbiornik typu nie zabijaj-No Kil". Od Nowego Roku, tablice na zbiorniku zostaną zmienione.
Tak, lubimy "karpiować" i tą modę sobie cenimy, ale optując tej zasadzie, chcemy by inne gatunki też dorastały dużych rozmiarów, by inni, czytaj zwolennicy innej metodzie łowienia, też mogli poprawić swoje BP.
Zaraz tu odezwą się "maruderzy", że wiecznie zajęte, że nie ma miejsca itp. itd. Niech odezwie się choć jeden, któremu zwróciłem uwagę, że mi przeszkadza w łowieniu. NIE MA TAKIEGO! I nie będzie, jeśli będzie mnie szanował to i ja jego uszanuję. A, że "wiecznie wszystko zajęte" . "Złej baletnicy, to przeszkadza i rąbek u spódnicy".
W 2010 zaczynaliśmy od 15 członków-założycieli koła. Dziś mamy ponad 200 więc o czymś to świadczy, że "idziemy dobra drogą" , choć zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkim to odpowiada. No cóż, rząd w kraku też mamy jaki mamy, choć nie wszystkim on odpowiada, w myśl powiedzenia " jeszcze się taki nie urodził..."
Pozdrawiam, i wszystkiego dobrego na Święta Bożego Narodzenia w i Nowym 2019 Roku.