Łowię ryby od 40 lat. Do 2006 -7 roku nie było żadnych kłopotów ze złapaniem drapieżnika na Solinie. idąc na szczupaka na ok. 4-5 godzin w maju czy czerwcu ok. 2- 3 razy w tygodni prawie zawsze miałem po kilka brań. podobnie było z sandaczem czy innymi rybami. Na wakacjach lowilem ok. 15 -20 razy i zawsze coś tam wzięło. czasami lapalem płotki, leszcze. W ciągu roku zabieralem ze soba ok.20 czasami więcej ryb drapieżnych i to mi wystarczało. Jakbym się sprężył to chodząc codziennie na ryby bez problemu tyle bym zlapal miesięcznie. od 2008-9 zaczęło się robić nie ciekawie. brań malo ryby jakieś karlowate sandacze płotek leszczy mało. lowię coraz lepiej, mam lodkę z silnikiem, kiedyś były wiosla. Nie będę sie powtarzal o sumach bo obrońców pełno się pojawi tej szlachetnej rybki. jacyś 20 letni mistrzowie i młodsi. W tym roku to jest dramat , tragedia. 8 wypraw na sandacza z opadu i 4 ryby. 3 ok. 35-40 cm. Chude i do niczego. jeden 55 cm. tego zabrałem w czerwcu. W maju ok. 15 wypraw i 5 szczupaków 55 do 66 cm. Ale tylko 4 mi uciekły w tym dwa wymiarowe. Jeden nie uderzyl w przynętę.. Czyli kontakt 10 szczupaków, W czerwcu uciekł mi 1 miarowy sandacz ok. 3 kg. kilka uderzeń w przynętę. Koledzy jeszcze gorzej. na żywca nie łowię. Wszyscy narzekają okropnie.Nie znam nikogo kto by chwalil sie że jest dobrze i to pomimo wprowadzonego zakazu trolinngu, podniesienia wymiarów ochronnych, wprowadzenia limitow dziennych i miesięcznych. Takie same mam klopoty jak Quote i inni. Jeżeli nie sum to co zabilo jezioro w 8 lat. Ze świetnego zbiornika taka dupa. Moja rada sprowadzić ichtiologa ktory poważnie zbada populację suma i wpływ na zbiornik., zacząć łowić sumy . Po co okres ochronny w maju i czerwcu mamy mieć Ebro. Apelowac do ustawodawcy to zadanie Okręgu i związku do Ustawodawcy o likwidację okresu ochronnego dla tej ryby w niektórych zbiornikach. Wprowadzic troling i lowic ile wlezie. rybę. Hodowcy suma niech go sobie hodują w stawach a nie wpierdalaja do jezior jak karpia. Przyznać sie do zmiany ihtiofauny w jeziorze. Nie zrzucać na mięsiarzy. Z czego sumy urosły do 70 kg w jeziorze. Lepiej lowia od najlepszych wędkarzy. Koniec. Możecie mnie wyrzucić z forum ale zdania nie zmienie. Niech ktoś się pochwali, że łowi w tym roku regularnie.