Polowanie na sumy nad Wisłokiem zaczyna mi się coraz bardziej podobać, jedyny minus tego łowienia jest taki, że tylko sumy nie biorą. Szczuplaki (50-60cm), bolki, sandaczyki nawet i przyjemne okonki (33 i 39,5). Tylko wąsów nie za dużo.
Dużo czasu spędzam na pontonie czy łodzi. Wczoraj dla odmiany wybrałem odcinek Wisłoka pozamiejski i miejski. Wpadło kilka kleni około 30 cm, okonie i jeden sum, który że względu na wielkość nie nadaje się na umieszczenie w serwisie.