geloo60
Użytkownicy-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez geloo60
-
Biedna, zapomniana Maziarnia, chociaż nie wiem czy zapomniana ale na pewno nikt nie chce nic napisać. Mam duży sentyment do tego łowiska ale żeby ktoś choć słówko napisał. Jestem tam 2 - 3 razy w roku , wszystko się pozmieniało i nie wiem czy jest sens teraz jechać, choćby na spinning czy uderzyć z wiosny. Jeśli ktoś bywa to proszę o kilka zdań na temat co się dzieje na zbiorniku
-
Byłem na Wilczej , na rzeczce gdzie wpada do zalewu. Brań było dużo ale oprócz kilku leszczyków 25-30 cm sama sieczka, drobna płotka, drobne krąpiki, małe wzdręgi i okonki. Nie wiem co się dzieje że nie ma przyzwoitych rozmiarów ryb. Kilka lat temu trafiały się liny, karasie, jazie, duże płocie a teraz jakby zrobiło się leszczowo-krapiowe łowisko. Do tego ryby mają długości na 50-60 % tych co kiedyś. Karłowacieje i nie rośnie tam rybia populacja czy jak? Trochę to dla mnie niezrozumiałe. A może trzeba łowić grubo? Bo na białe robaki tylko drobnica.
-
Jednak się tam wybiorę i będę próbował, choćby dlatego że jak kiedyś łowiło się fajne rybki to sentyment do łowiska zostaje na lata. Wtedy często nawet małe rybki cieszą. Trzeba się cieszyć ze wszystkiego bo z wodami i rybami coraz gorzej. Pozdrawiam
-
Koledzy napiszcie co słychać na Wilczej Woli, co i jak łowicie, czy jest sens jechać / bo mam daleko / . Na łowisku często w latach ubiegłych widziałem dużo osób ale bardzo mało ludzi się odzywa na forum. To dziwne bo to duża i ciekawa woda a o małych bajorach pisze się dużo więcej. Pozdrawiam
-
kiedyś szukaliśmy planu batymetrycznego i jedyne miejsce gdzie był dostępny to tzw. Wodomistrzówka przy zaporze. Ale dawno nie byłem na Wilczej i nie wiem czy udostępnią. Ja byłem ze znajomym u znajomego wiec mi pokazali / wisiał na ścianie /. Tyle mogę pomóc pompa123
-
Cennik znam , chodzi mi o możliwość wypożyczenia łódki na miejscu, cen za łódkę oraz czy można opłacić wędkowanie na miejscu bądź przez internet
-
Koledzy mam pytania: - czy na miejscu można wypożyczyć łódkę do wędkowania ? - jakie są ceny za wypożyczenie i ewentualnie czy jest taniej po sezonie turystycznym ? / październik , listopad / - czy na miejscu można zrobić opłatę na jeden dzień i w jakich godzinach ? Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam.
-
Byłem ostatnio w połowie września . Niestety woda chyba jest zbyt niska. We wjazdach tam gdzie zalew jest jeszcze wąski trudno dosięgnąć wody, nie najlepiej się wędkuje, na spławik trudno a ja przeważnie na spławik.Dyżurne krąpie i płocie brały ale średniaki, większe nie chciały się trafić. Po zanęceniu kulami z pinką, na białego we dwóch złowiliśmy 50 okonków, prawdziwa plaga bo miały od 10 do 15 centymetrów , może 4-5 w granicach 18-20 cm. Pewnie większość ludzi łowi na kukurydzę i kukurydzą nęci. Ale na kukurydzę brań mało a i ryby niewielkie. Napotkani wędkarze mówili że można trafić ładne leszcze nawet ponad 2 kg , jazie i karpie. Ale po spuszczeniu wody i kilku wizytach jakoś trudno mi w to uwierzyć. Może trzeba przestawić się tam tylko na grunt ale ja preferuję spławik i takich miejsc szukam. Lina i karasi nie trafiliśmy. Latem bardzo rzadko ale brały różne rybki, bez rewelacji wymiarowych ale oko cieszyły. W przyszłym roku trzeba chyba zmienić strategię i przynęty. Na spinning z relacji wędkarzy wynika że nikt prawie nie łowi a jeśli już to tylko szczupaki do 50 cm max. Na łowisko mam daleko , wyników rewelacyjnych brak ale to łowisko jednak kusi. W tym roku już nie będę na WW . Pozdrawiam wszystkich wytrwałych na tym łowisku.
-
Panowie piszcie coś o tej Maziarni, co, gdzie, kiedy łowicie. Taki duży akwen a nikt nic nie pisze. Ja jestem na Wilczej 3 razy w roku , coś tam się złowi ale gdybym miał motywację / np. że coś bierze/ byłbym 6 razy w roku. W tym roku byłem i muszę powiedzieć, że ludzi dużo mniej niż kiedyś Poumierali ludzie czy nie ma ryb. Ja się zadowalam każdymi rybami bo i tak ich nie biorę. Może nie łowię wielu sztuk ale za to wiele gatunków. Jeden wyjazd i nawet 5 - 6 gatunków2 ryb. I to jest fajne. Ale brakuje mi informacji i brak motywacji do wyjazdu a trasa to 150 km. Napiszcie coś, bo wchodzę 20 razy i brak nowych postów.
-
Dzięki koledzy za informacje, trochę czasu na zbiorniku spędziłem w poprzednich latach ale muszę Wam powiedzieć że tam gdzie łowiłem kilka razy zupełnie nie poznaję miejscówek . Tam gdzie były przyzwoite ryby jest drobnica a tam gdzie drobnica teraz są same leszczyki i krąpie. Trafił sie karpik. Liny , duże karasie i jazie gdzieś mi zniknęły, albo ja coraz gorzej łowię. Ale i w tym roku nie odpuszczę i 2-3 razy pojadę na Wilczą. Bo tam jak się trafi na pogodę, spokój i ciszę to nawet w krzakach nad wodą miło posiedzieć. A z rybami wiadomo coś się może trafi. Jeszcze raz dzięki za informacje i chyba muszę zrobić jakieś poprawki w podejściu do tego łowiska. Pozdrawiam - Gelo.
-
Kriko, wiem że tam jest spokój ale często na wjeździe obok mostu jest bajoro i nie można wjechać bliżej . A z tobołami to wiesz sam. Byłem tam na noc i drugiego dnia nie mogłem wyjechać z cypla bo w nocy mocno padało, wyjechałem z trudem trzeciego dnia. Szwagier donosił nam jedzenie. Kriko jeśli możesz napisz więcej podpowiedzi o które prosiłem. Jestem na Wilczej 3 - 4 razy w roku i słabo znam ten zbiornik a już po tej plaży bez wody sprzed dwóch lat w ogóle nie wiem co się dzieje i jak się tam łowi. Pozdrtawiam. Gelo.
-
słowo "morze" napisałem jak nietrzeźwy gimnazjalista - przepraszam
-
Proszę o podpowiedź. Czy jeśli są brania na Wilczej to wszędzie tak samo, czy może są lepsze miejsca na różne gatunki. Nie jestem karpiarzem. Łowię wszystkie gatunki i wszystkimi metodami . Mam pytanie - czy są jakieś lepsze i gorsze brzegi, może zatoki, może bliżej koryta, morze bliżej rzeczki. Lubię spławikować ale wiem że niektóre brzegi na Wilczej się do tego nie nadają / za płytko /. Nie proszę o konkretne miejsca nale o ogólną orientację. No i jeszcze gdzie jest mniej gimnazjalistów bo kończy się rok , przyjeżdżają z namiotami i średnio się w ich towarzystwie łowi. Jak daleko trzeba rzucać federkiem na płytszych brzegach aby coś połowić. Będę wdzięczny za podpowiedzi.. Pozdrawiam .
-
Kolego esoxpw - łowiłeś na spławik czy na federka / z gruntu. Czy jest tam teraz gdzie połowić na spławik, bo nie byłem ponad rok. Czy na otwartej wodzie czy w zatoczkach lub rozlewiskach rzeki ? Jestem tam 3 - 4 razy w roku u kuzynów i mam dość daleko więc proszę o podpowiedź bo nie chcę jechać w ciemno. No i dodam jeszcze, że ryb nie zabieram więc wrócą do wody. Wędkarstwo to dla mnie sport - łowienie, mierzenie,ważenie, czasem zapisanie / okazałe sztuki / i rywalizacja z kolegami, którzy robią tak samo. Pozdrawiam - geloo60 z lubelskiego.
-
bardzo proszę o informację na temat stanu wody na zalewie w wilczej woli ostatnio byłem 24 czerwca i był bardzo niski stan, pokazywały się wysepki z trawy a ryba pewnie uciekała do koryta czy ktoś był ostatnio i może napisać dwa słowa czy jest ok czy może po deszczach z kolei jest poziom zbyt wysoki bo wybieram się na łączkę która przy dużym stanie jest czasem zalewana