LuJu Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 Widzę, że jest już bajka wędkarska, ale może są koledzy ze skłonnością do rymowania. tzw limeryki są ciekawe bo trzeba się trochę nagimnastykować w związku z dość sztywnymi zasadami pisania http://pl.wikipedia.org/wiki/Limeryk Pomocą może okazać się też strona http://www.rymy.eu/ i na przykład coś takiego ułożyłem... Po piwku wędkarz z miasta Rzeszowa brodził dość głośno, chlupiąc jak krowa W wodzie robił młynik z czego taki wynik że ilość pobić była zerowa Link to comment Share on other sites More sharing options...
mapet77 Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 Brawo!!! Podoba mi się Link to comment Share on other sites More sharing options...
rurek22 Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 Nie samymi rybami człowiek żyje;)Fajny temat więc siedząc dziś rankiem nad kompletnie martwym Lipiem popełniłem coś takiego : Pewien miłośnik łowienia z Tyczyna Każdą zasiadkę od modłów zaczynał Powiedz mi o Dobry Boże Czy gdy przynętę na hak założę To minie mych niepowodzeń przyczyna Link to comment Share on other sites More sharing options...
mapet77 Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 No proszę, można miło spędzić czas na Lipiu tworząc poezję. Chyba tylko to nam za niedługo pozostanie, bo ryb jakoś mniej w wodach... Będziemy siedzieć i pisać wiersze... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andre Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 Racja Mapet - zaraz przenoszę wątek do działu "Wieści znad wody":D:D:D:D;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 Mówię wczoraj do żony -Kochanie ,skrobnęła byś jakiś króciutki limeryk. -Na jaki temat. -Jak to na jaki?Wędkarstwo. -Dobrze ale jest jeden warunek,ja piszę a ty musisz to wstawić na to wasze forum. -Zgoda. Po pięciu minutach ,wychodzi z pokoju a w ręku trzyma zapisaną kartkę papieru.No cóż nie ma rady ,umów trzeba dotrzymywać. @Rapala-wędkarz ,najlepszy z wędkarzy o wielkich sukcesach,codziennie marzy Lecz taka jest @Rapali niepowodzeń przyczyna że nic nie łowi a ryby zaklina. Nie tak zaklina,ile zapija, marny więc efekt ,moczenia kija. Jednak na forum swe sukcesy głosi, żadnego z kolegów o radę nie prosi. Sam zna zanętowych receptur sto a na haczyku wciąż H2O. W swe powodzenie jednak wciąż wieży, często na łóżku karpiowym leży. Życiowe szanse przepuszcza równo, a z tego wędkarstwa ma całe g..no. A z tej ballady jest morał taki, opamiętajcie się wreszcie chłopaki! I tak własna żona ,docenia pasję człowieka po kilkunastu latach małżeństwa:D. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jon987 Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 :D:D super Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted July 13, 2011 Author Share Posted July 13, 2011 Toż to nie limeryk ale cały poemat!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 Mówisz @LuJu że tamto to poemat:rolleyes:.To zerknij na to:D.Wczoraj żona dopiero była w fazie rozgrzewki:D.Dzisiaj przy śniadanku ,napisała coś takiego:D Ballada o wędkarzu "Abstynencie" Sprzedał gacie ,kupił kija, i nad wodą nim wywija. Ryba krąży obok wędki, lecz nie dzióbie tej przynętki. Zrozpaczony ,użył magii, by zwierzątko z wód wywabić. Wtem na haczyk się nadziało, już mu serce bić przestało. Złowił kalosz znakomity, trochę brudny i zużyty. Gdy zobaczył stary baran, marny efekt swoich starań. Musiał zapić ból swój wielki, więc opróżnił dwie butelki. Sen go zmorzył sprawiedliwy, a tym czasem sprytne ryby, wciągły wędkę nie na niby. Zatopiły w wód odmęcie, więcej nękał ich nie będzie. Na pamiątkę z tej wyprawy, został kalosz mu dziurawy, Choć każdy z wędkarzy o dużej rybie marzy, To sztuka ta ,nielicznym się uda, lecz większość wierzy w CUDA. Wdzięczności ciąg dalszy... Link to comment Share on other sites More sharing options...
apioo Posted July 14, 2011 Share Posted July 14, 2011 Rapala pogratuluj żonie talentu:D:D:D Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Stało się.Dzisiaj żona ,oznajmiła mi że to nasze forum jest całkiem fajne a ten temat z limerykami bardzo jej przypadł do gustu:D.Tylko teraz ja zaczynam żałować. "Na Witolda" A Witold Wspaniały, gdy wstąpił na Wilczej wały, oznajmił,a w głosie tym duma Dzisiaj złowię suma! Gdy celu był bliski, wpadł z pluskiem do wody, bo ponton miał śliski. Tak się obszedł smakiem suma. Poskromiona jego duma! Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazodentysta Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Poznałem kiedyś żonę wędkarza w trans rymowania wpadła to czasem się zdarza co dzień limeryk nowy składała w końcu o mężu swym zapomniała ten rozżalony ruszył na ryby a że miał spokój to łowił wielkie jak wieloryby. Dlatego rapala nie przejmuj się, może to sposób na poprawienie wyników. Pozdrowionka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now