krs Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka na Florydzie. Na blachę Gnom 1 uderzyła dość ładna Tołpyga - 97cm waga ponad 14kg Wszystkie trzy groty blachy miała w pysku. Hol nie trwał długo około 5 minut, mój Talon nie dał jej żadnych szans Link to comment Share on other sites More sharing options...
Siksa Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 Gratuluje, śliczna ryba. Hol trwał bardzo krótko jak na taką rybę i wędkę na jaką została złowiona. Jeszcze raz przyjm graty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krs Posted June 27, 2009 Author Share Posted June 27, 2009 Dzięki za gratulacje Hol faktycznie nie trwał długo choć ryba wzięła daleko od brzegu, a wędka jest stworzona do wyciągania dużych ryb mimo "tylko" 15lbs mocy. Ten talon to naprawdę solidny kij, potrafi wypompować sporą rybę z wody. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andre Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 Gratuluję i ja. Piękny okaz. Aha - wczoraj wysłałem Ci PW. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 No to jest chyba największa ryba w galerii. Aż dziw że z Florydy. Sprawdź czy nie ma w żołądku resztek bobów lub wydry bo ostatnio jakoś ich nie widać. Od dzisiaj pewnie na Florydę ruszy cały Leżajsk i okolice. Trzeba było z tym pojechać na Ożannę i wpuścić ją na uwięzi i pozwolić odpłynąć na środek a potem na oczach maratończyków karpiowych... ale by była widownia Link to comment Share on other sites More sharing options...
hycu Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 ale fajna ta tołpyga u mnie w pewnym starorzeczu pływa dobrze ponad 25 kg i nikt nie może jej złowic gratulacje! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzienciol Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Piękna jipka. Gratulacje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Tołpyga to jedna z niewielu ryb która w naszych wodach przekracza 30 kg. Są to więc w pewnym sensie perły i należy się tylko cieszyć że od czasu do czasu komuś się trafią. No bo jakby nie było każda ryba powyżej metra to marzenie niejednego wędkarza. W końcu właśnie z taką nadzieją wyruszamy na swoje wyprawy. W niedzielę o godzinie 15.30 odbędą się właśnie na tym zbiorniku kolejne w tym roku wędkarskie zawody młodzieżowe. Informacje szczegółowe można uzyskać w sklepach wędkarskich lub zajrzeć na naszą tablicę. Jeżeli ktoś nie zdążył się w terminie zapisać to i tak może to zrobić tuż przed samym startem. Życzę wszystkim przygody takiej jaka spotkała Krzycha i żeby skali na wadze zabrakło. POWODZENIA!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted July 6, 2009 Share Posted July 6, 2009 witam myśle wybrać sie na rybki na floryde w tym tygodniu i nie wiem jaką przynęte zakupić i na jaką metode łapać co do tego licze na waszą pomoc pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stanisław Mączka Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Zanęta karpiowa, przyneta nieśmiertelna kukurydza; sposób: drgająca szczytówka lub "sprężyna" albo mix jednego z drugim. PS: warto zapolować na węgorza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted August 19, 2009 Share Posted August 19, 2009 Podobno na Florydzie znowu biorą karpie. Był tam ktoś ostatnio? Link to comment Share on other sites More sharing options...
BumeL Posted August 19, 2009 Share Posted August 19, 2009 Bylem wczoraj swiadkiem zlowienia 4 karpi, od 30 do 40 cm. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krs Posted August 19, 2009 Author Share Posted August 19, 2009 Miałem dzisiaj "przyjemność" pospinningować chwilkę po pracy na florydzie. Po krótkiej chwili kręcenia korbką trafia się szczupaczek ~40cm, fakt ten zaniepokoił "wędkarza" siedzącego nieopodal z żywcówką, po kolejnym rzucie słyszę : "Ty k....a nie rzucaj koło mojego spławika ty s.... , ja ty byłem pierwszy, idź k.... stąd. O mało szlag mnie nie trafił, byle mięsiarz będzie mnie obrażał. Miałem mu odpowiedzieć słowami znanego polityka "Spieprzaj dziadu" ale dałem sobie spokój. W ubiegłym roku miałem podobna sytuacje na florydzie z zapijaczonym wędkarzyną wtedy o mało nie doszło do rękoczynów. Na innych łowiskach z takim zachowaniem się nie spotkałem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
tuna18 Posted August 19, 2009 Share Posted August 19, 2009 Ja miałem coś podobnego na tegorocznym Maratonie Karpiowym, tylko tym razem trzech kajakarzy wpłyneło mi w żyłki, zwróciłem im uwagę, to usłyszałem kilka miłych słów : Spier.... wieśniaku:D, troszeczkę sie zbulwersowałem i na tym sie nie skończyło... na brzegu nie byli już tacy rozmowni... Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Kultura nad wodą. To temat nie tylko na kolejny wątek a nawet na pracę magisterską np. z socjologii. Można by dać tysiące przykładów. Przed wakacjami siedziałem sobie spokojnie z gruntówką na naszym pięknym zalewie w Ożannie. W pewnej chwili od strony mostu wypłynęło 3 kajaki. Dwa środkiem z dala od brzegu ale jeden wzdłuż sitowia. Siedział w nim nabity młodzieniec z dość mętnym wzrokiem i nabrzmiałą twarzą. Machając niezdarnie wiosłami płynął ludziom po wędkach grzecznie wszystkim mówiąc "dzień dobry". Ktoś nie wytrzymał i puścił wiązankę. Dzieciak popłynął dalej ale po parunastu minutach doszedł do wniosku że manewr trzeba powtórzyć tyle że w drugą stronę. Tym razem jednak zachował się znacznie bardziej agresywnie i wyraźnie miał ochotę doprowadzić do rękoczynów. Na szczęście koledzy go odciągnęli. Morał z tej historii taki: Nad wodą jak w małżeństwie ktoś musi być "głupszy" i ustąpić. No chyba że chcesz mieć doczynienia z polskim prawem. A TAK NA KONIEC TO ZNOWU POMYLILIŚMY WĄTKI - o takich przypadkach piszemy w wątku WĘDKARZ POLSKI Link to comment Share on other sites More sharing options...
kssel88 Posted August 22, 2009 Share Posted August 22, 2009 Wczoraj wybrałem się na Florydę.Było dużo brań głównie płoci trafił się nawet jeden okonek. Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
krs Posted September 5, 2009 Author Share Posted September 5, 2009 Dzisiejsze ~50cm z florydy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 Wczoraj z ciekawości zaglądnąłem na Florydę. Siedział tylko jeden wędkarz. Wiadomo kto. Pod wieczór dojechało jeszcze 2. Nikomu nie udałe się zaliczyć choćby jednego brania. Ani na żywca ani na robaczki ani na kukurydzę. Mnie po godzinie przypiął się jeden szczupaczek. Tylko płoteczki oczkowały przy powierzchni. Nawet młodocianych żeniaczy nie było za wielu. Strażników też nie zauważyłem tylko rozwalony szlaban ograniczający ruch wokół wody świadczył o wcześniejszej aktywności naszych kochanych dzieci. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 Na ostatnim zebraniu zarządu Okręgu zapadła decyzja, że od tego roku zarybiać będzie się nie narybkiem lecz ikrą. Powodem tego jak stwierdził prezes są wyniki najnowszych badań ichtiologicznych które mówią , że ryba wykluta w danej wodzie jest o wiele bardziej odporna na różnego rodzaju zarazy jak wpuszczany narybek, którego śmiertelność podczas transportu i wpuszczania jest bardzo duża. Poza tym zarybiając ikrą nikt nie będzie mógł zarzucić, że ktoś przehandlował rybę "na lewo". Jednak z innych źródeł dowiedziałem się, że taka decyzja zapadła głównie dlatego że do tej pory tylko nieliczni wędkarze uiścili opłaty za zbiorniki dzięki czemu po podwyżce tej opłaty w efekcie kasa bardzo się skurczyła. Ze względu na powyższą decyzję na drugi dzień odbyło się zebranie prezydium zarządu naszego koła i zadecydowano, aby całą kasę jak jest obecnie w dyspozycji, przeznaczyć na zakup dużej ryby i jeszcze przed uprawomocnieniem się decyzji Okręgu zarybić Florydę. Tym sposobem dzisiaj do tego zbiornika zostanie wpuszczona ponad tona ryb w tym: karpie tarlaki od 5kg wzwyż, węgorz handlowy, oraz co mnie najbardziej ucieszyło tarlaki sandacza 80cm. Oczywiście zgodnie z uchwałą walnego te duże ryby po złowieniu należy wypuścić. Tym sposobem nasza Floryda będzie prawdziwym rajem dla wędkarzy. Wieść ta nie jest już nowością, bo od poniedziałku nad Florydą panuje gorączkowy ruch. Brzegi dosłownie są oblepione samochodami a do skarbnika Koła ustawiają się kolejki wędkarzy opłacających kartę. To chyba będzie pierwszy rok, kiedy do 1 kwietnia większość wędkarzy opłaci składki członkowskie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 Na ostatnim zebraniu zarządu Okręgu zapadła decyzja, że od tego roku zarybiać będzie się nie narybkiem lecz ikrą. :D:D karpie tarlaki od 5kg wzwyż, węgorz handlowy, :D:D Wieść ta nie jest już nowością, bo od poniedziałku nad Florydą panuje gorączkowy ruch. Brzegi dosłownie są oblepione samochodami a do skarbnika Koła ustawiają się kolejki wędkarzy opłacających kartę. :D:D Ale jaja chyba już ŚWIĄTECZNE! Link to comment Share on other sites More sharing options...
wifer Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 Na ostatnim zebraniu zarządu Okręgu ...... To oczywiście żart 1 kwietniowy. Tym co się z tego pośmiali gratuluję poczucia humoru. Jeżeli ktoś poczuł się urażony - przykro mi , nie było to w zamiarze Link to comment Share on other sites More sharing options...
bohenek1 Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 Witam. Wczoraj odwiedziłem "Florydę" wieczorową porą z drgawką i białymi (były ledwo żywe więc trzeba było zużyć). Po obserwacji zbiornika i wędkarzy na nim przychodzą takie oto refleksje, ryba brała słabo. Drapieżnik co jakiś czas atakował na całej szerokości zbiornika więc jest po co jechać ze spiningiem. Kilku wędkarzy próbowało swoich sił w tej metodzie ale efekty były marne a raczej żadne (z moich obserwacji). Jeśli chodzi o grunt to przez dwie godziny zauważyłem 1 szczęśliwca z rybą w podbieraku tylko chyba już tam została . Ja zaliczyłem jednego jazia i płotkę co i tak jest niezłym wynikiem biorąc pod uwagę statystyki. Owadów co niemiara. Ps. Krs może by tak dodać Stawy Janda w Nowej Sarzynie byłem kilka razy ale nie ma gdzie wpisu zrobić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krs Posted May 24, 2010 Author Share Posted May 24, 2010 Krs może by tak dodać Stawy Janda w Nowej Sarzynie byłem kilka razy ale nie ma gdzie wpisu zrobić. Napisz nowy temat w dziale "Wieści znad wody" nadając mu tytuł Stawy Janda w Sarzynie, to wszystko Link to comment Share on other sites More sharing options...
bohenek1 Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 A widzisz. Ok to jak znajdę chwile to coś naskrobię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrian Posted July 25, 2010 Share Posted July 25, 2010 Witam. Czy może wie ktoś czy coś wogóle bierze na florydzie czy na brzózie królewskiej? Jak tak to co gdzie i na co bym prosił;p Akurat tam nie miałem okazji się wybrać;P Dzięki z góry:P Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now