holbi 11 Posted March 26, 2015 Ale wyniki!!gratulacje! Share this post Link to post Share on other sites
maniekman 97 Posted March 26, 2015 Gratuluję, same duże piękne ryby :-) Share this post Link to post Share on other sites
fish007 10 Posted March 26, 2015 Mam pytanie do fish007: Czy stosowałeś te pellety, które kopiłeś na targach, pamiętam ze firma które je produkowała była z Strzyżowa, jeśli tak to jak się sprawdziły?Pierwsza zanęta jest dokładnie opisana . Druga zanęta z pelletu Meus kukurydza 2mm, wpierw łowiłem tylko na sam pellet moczony około 2 minut, w drugiej wersji dosypałem BaitTech Halibut około 30% , obie wersje były jednakowo skuteczne, jako przynęta kukurydza Zoom amur grass carp i Cukk wanilia.Na pierwsze fotce czysty pellet Meus bez BaitTecha , na drugiej fotce z BaitTechem i zestaw z kukurydzą.Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Share this post Link to post Share on other sites
dkonrad23 10 Posted March 26, 2015 A ile się moczy ten pellet MEUSA? Jeśli można wiedzieć? Share this post Link to post Share on other sites
dfq 10 Posted March 26, 2015 (edited) Gratulacje fish007, świetny wynik ! jakie piekne rybki pływają w tych Ochabach Ja wczoraj również wyskoczyłem na kilka godzinek na rybki na niewielkie łowisko pod Krk. I tym samym zainaugurowałem sezon 2015 Chcialem wszystkim podziekowac za wczesniejsze rady dotyczące przygotowania peletu - przydały się Udało mi sie nie przemoczyc pellet a z drugiej strony nie zrobił sie glut.Nad wodą byłem ok 9.30, łowiłem od 10.00 do 14.00. Generalnie ryba specjalnie nie brała. Usiadłem koło goscia ktory łowił na koszyczek z rurką antysplątaniową i kukurydze na przynęte. Podobno dzień wczesniej złowił w tym miejscu 4 amury. Co jakis czas wrzucał duze ilosci kul z jakąś czerwoną zanetą i to samo mial w koszyczku. Obawiałem się że przyneci wszystkie rybki na swoje stanowisko , ale bezpodstawnie W godzinach od 10 do 13 złowiłem 5 karpików, 1 leszcza i 1 amurka Amurek (ok 40-50cm) niestety spiął mi sie przy podbieraku (łowiłem na haki bezzadziorowe i za szybko go zholowalem) a karpiki mialy 40,43,44,44,48cm - 2.2kg, leszczyk 34cm.Rybka brała bardzo delikatnie (hangerki spisały sie rewelacyjnie), w zasadzie miałem tylko jeden klasyczny mocny odjazd. Akurat zakładałem pellet na drugą wędkę . Gdyby nie wolny bieg pewnie kij wylądowałby w wodzie Mialem jeszcze jedno branie ale rybka spieła sie zaraz po zacieciu. Generalnie przypony zrobione własnorecznie sprawdziły sie Po 13.00 brania zupełnie ustały. Przed 14 zwinąłem sprzet i zakończyłem impreże.Koleś łowiący metodą tradycyjną (koszyczek) od 7.00 do 12.00 nie złowił NIC. 7:0 dla methody :beer:Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Szkoda ze tam nie ma wiekszych okazów ale na początek sezonu to był fajny relax przy pieknej pogodzie jak na tą porę roku Edited March 26, 2015 by dfq Share this post Link to post Share on other sites
sillewap12 10 Posted March 26, 2015 A jak nęcicie łowisko przy łowieniu na methodę? Tzn czy np. strzelacie na początek łowienie pewną ilość grubszego peletu i później w trakcie łowienia ? Share this post Link to post Share on other sites
Irecki 32 Posted March 26, 2015 Piękne ryby, gratuluję , super opanowanie metody daje takie właśnie wyniki, pozostaje pochylić głowę i pracować dalej nad swoimi umiejętnościami Share this post Link to post Share on other sites
DawidĆwikła 53 Posted March 27, 2015 A jak nęcicie łowisko przy łowieniu na methodę? Tzn czy np. strzelacie na początek łowienie pewną ilość grubszego peletu i później w trakcie łowienia ?Ja nęce w ten sposób że zarzucam koszyk z pelletem bez przyponu. Po pierwszym rzucie klips na kołowrotku i rzucam jeszcze 3x. I to wystarcza,później donęcasz już podczas łowienia.Można ten proces ominąć jeżeli masz proce.😁😁 Share this post Link to post Share on other sites
dfq 10 Posted March 27, 2015 Ja rzucam na początku SPOMBem z lekko zmoczonym pelletem takim samym jak w koszyczku a później po 2-3 godz powtarzam operacje. Powstaje równomierny drobny dywan. Kiedy zaneta powoli opada tez wabi ryby Share this post Link to post Share on other sites
manek_rz 19 Posted March 27, 2015 (edited) Panowie małe pytanie.Czy w rzeszowskich sklepach kupię koszyk Drennan ESP 100g, o taki:http://sport-fishing.pl/pl/p/Mega-Method-Feeder-100g-XL-Koszyk-ESP/1996Jakoś nie kojarzę takiego rozmiaru na półkach. Może ktoś wie, to proszę niech podpowie i nie będę musiał błądzić.A kupować z neta z przesyłką to też się średnio kalkuluje. Bo za "transfer" prawie tyle samo co za koszyk. Edited March 27, 2015 by manek_rz Share this post Link to post Share on other sites
kafel 365 Posted March 27, 2015 Nie wiem czy tego nie widziałem w RCMB Share this post Link to post Share on other sites
darius88 13 Posted March 27, 2015 Ogólnie w majsstrze znacząco powiększyli ekspozycje , co do cen ciężko powiedzieć bo jak byłem w tym tygodniu to na większości produktów nie było jeszcze cen Share this post Link to post Share on other sites
manek_rz 19 Posted March 28, 2015 Siemano.Dzięki za podpowiedź Panowie, byłem w Majstrze. Z dużych koszyków ESP mają jedynie 70 g. 100g. można dostać w Leaderze. Co do majstra. Cztery czy pięć regałów, wiele towarów "bezcennych". Chyba dobrą robotę zrobił przedstawiciel "van der eynde" bo niezła oferta tej firmy jest tam dostępna. Ogólnie przebudowa na plus. Biały za 0.99zł. Pinka za 2 zł. Trzeba chyba poczekać aż będzie jednak mniej "becennych" produktów. Ja poza koszykiem kupiłem kulki pop-up "wątroba" i tak się teraz drapię po głowie. Co ja będę na to łowił. Nie przypominam sobie żeby ktoś w temacie kulek omawiał ten smak/zapach. Może ktoś podpowie? Share this post Link to post Share on other sites
holbi 11 Posted March 28, 2015 To i tak niezły wybór jak na "Majstra".W sanockim królują dwie marki: Robinson i Mistral,w dość okrojonym asortymencie :/ Share this post Link to post Share on other sites
robin 45 Posted March 28, 2015 Ja poza koszykiem kupiłem kulki pop-up "wątroba" i tak się teraz drapię po głowie. Co ja będę na to łowił. Nie przypominam sobie żeby ktoś w temacie kulek omawiał ten smak/zapach. Może ktoś podpowie?W temacie kulek może nie , ale czysta,żywa wątróbka jest skuteczna przynętą na wiele rybek, np. karp/wiem z autopsji/ czy sum. Share this post Link to post Share on other sites
manek_rz 19 Posted March 28, 2015 ..,Robinson i Mistral,w dość okrojonym asortymencie :/A to to się nie zmieniło. Po prostu mam porównanie z przeszłością. Większy wybór w sensie asortymentu, ale firmy "dominujące" pozostały. Po prostu pojawiła się nieśmiała alternatywa... No może za dużo powiedziane. Po prostu poszerzono wybór... Share this post Link to post Share on other sites
manek_rz 19 Posted March 28, 2015 ... ale czysta,żywa wątróbka jest skuteczna przynętą na wiele rybek, np. karp/wiem z autopsji/ czy sum...Że czysta żywa to wiem.Gorzej z kulkami.Nic na ich temat nie wyczytałem. I chyba dlatego je kupiłem... Się zobaczy. Share this post Link to post Share on other sites
DawidĆwikła 53 Posted March 28, 2015 Witajcie! Dokładnie tydzień temu zacząłem w pełni sezon 2015r. Skończyło się kilkunastu braniach o czym zaraz wspomnę. Wszystko było zaplanowane, zbiornik,pogoda,czas tylko te ryby. Emotikon colonthree Po wybraniu miejscówki,a mianowicie woda~1,2m, dużo mułu oraz traw, metoda połowu oczywiście methood feeder. Jako zanętę stosowałem pellet Lorpio,Methood Basic 2mm oraz własny mix. Przynęty na jakie były brania ryb to kulki 10 mm firmy Carp Zoom, kukurydza CUKK truskawkowa oraz pellety z zeszłego sezonu. Łącznie wyciągnąłem 13 karpi(31-39cm) leszczyka oraz jazia(~25cm) Wypad ten zaliczam do jak najbardziej udanych. Przedstawiam Wam teraz kilka zdjęć z łowienia. Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Share this post Link to post Share on other sites
jacob1993 192 Posted April 2, 2015 jaką stosujecie długość włosa przy method feederze ? czy warto robić dłuższe 15-20cm przypony z długim włosem na ostrożne karpie oczywiscie przy przynętach tonących czy raczej od tego sa inne metody połowu . Share this post Link to post Share on other sites
Irecki 32 Posted April 2, 2015 Kombinuj kimbinuj i jeszcze raz kombinuj. Nie ma jednego rozwiązania. Zależy od łowiska. U mn lepiej łykaja jak włos jest między 0.5- 1cm dłuższy od przynęt Share this post Link to post Share on other sites
Paweł Bochenek 10 Posted April 4, 2015 Witam. Mam zamiar kupić karpiówke żeby łowić głównie na metodę. Mam pytanie jaka była by lepsze 3.5 lbs czy 3 lbs co polecacie? Share this post Link to post Share on other sites
JURI 11 Posted April 5, 2015 Polecam 3 lbs sam używam Prologic 3.6 metra i do tego formy mega 100 i 75 gram. Share this post Link to post Share on other sites
Michał82 36 Posted April 5, 2015 Witam. Mam zamiar kupić karpiówke żeby łowić głównie na metodę. Mam pytanie jaka była by lepsze 3.5 lbs czy 3 lbs co polecacie?Zależy jakich koszyków zamierzasz używać jeśli tych z formą typu ESP to wziąłbym 3LBS, jeśli natomiast koszyków ze skrzydłami gdzie nabija się więcej zanęty to bym wziął 3.5LBS, po prostu taki koszyk więcej waży i te 3.5LBS da komfort przy rzutach. Ale ten temat dotyczy feedera i tego bym się trzymał. Share this post Link to post Share on other sites
Cyrus 10 Posted April 6, 2015 (edited) Witam,trochę mnie nie było, przerzuciłem się typowo na karpiowe zestawy, chociaż zawsze jeden kij jest metodą. Takie spostrzeżenia - metoda sprawdza jak zbiornik jest mocno zarośnięty, jest dużo mułu, lub odległość łowienia jest znaczna (pow. 80m). Tj. bardziej skuteczne wtedy są tradycyjne zestawy karpiowe. Z zarośniętym zbiornikiem, i roślinnością chyba raczej przyczyna wiadoma - koszyk wpada w muł i po przynęcie, z zielskiem tak samo. Co do odległości, wydaje mi się iż chodzi o to iż przy takiej odległości ciężko rzucać miej więcej w ten sam punkt. To samo tyczy się czystości wody - im jest czystsza tym powinniśmy stosować mniejszy koszyk - zwykle głowie na te 70-95g i zauważyłem, że przy bardzo czystej wodzie zastosowanie mniejszych koszyków zwiększa dużo ilość brań - wydaje mi się iż taki duży koszyk dla ryby jest podejrzany. Jak woda jest mało przejrzysta specjalnej różnicy nie zauważyłem. Tutaj niestety mniejszy koszyk, nie pozwala nam na dłuższe rzuty, a w miejscach których łowie mni. to 50m od brzegu trzeba rzucić.Co do kija typowo karpiowego pod metode - nie patrz na te LBS szczególnie bez porównania kijów, te LBS każdy kij ma inne - teoretycznie powinno być to samo, ale miałem już kijki w ręku 3,00LBS które były sztywne jak pała od miotły - głównie chodzi tu o przyjemność z holu ryby - miększy kij lepiej amortyzuje, spokojnie kijkiem 2,75lbs rzucisz koszykiem obciążeniem 100-120g bez narażania kija. Teraz używam kijów Nash Etentity 3,50lbs i są porównywalne do moich wcześniejszych BlackWidow 3,00lbs (jeżeli chodzi o sztywność przy holu, a rzucam te 30-40m dalej). Ale szczerze mówiąc nic nie jest w stanie pobić brań na metode właśnie na federku, na karpiówce nie ma takiej jazdy - typowy odjazd a w federku ten widok wygiętej w łuk szczytówki, czy nawet strącenie kija z podpórki przy zaklipsowanej żyłce. Przerzuciłem się na większy kaliber karpi +10kg i na federku zabawa jest przednia, ale niestety kijek już nie wyrabia - za dużo zabawy i męczenia większych ryb podczas holu.Zawsze kończy się tak samo 3 kije w wodzie - zestawy typowo karpiowe - nie ma specjalnie wyników, przezbrajam 1 na metodę i od razu pojawiają się brania. Coś w tym systemie musi być "magicznego", ale jeszcze nie udało mi się wyciągnąć "okazu" na metodę większego niż te 10kg. Nie wiem, czym to jest spowodowane - duże karpie biorą mi tylko na typowe zestawy, tak jakby były już doświadczone i po prostu koszyków się boją.Jeszcze co do wielkości koszyków, bo pojawiają się coraz większe - coraz częściej stosuję mniejsze koszyki 95g już praktycznie w ogóle - dużo mniej brań mam im jest większy koszyk. Może zanęty ląduje więcej, ale ryby dużo ostrożniej podchodzą do przynęty leżącej koło takiej dużej "krowy". Ma to swoje minusy, bo mniejszym koszykiem ciężko rzucić bardzo daleko, ale z tego co zauważyłem lepiej krócej 56g, niż dużo dalej 95g koszykiem. Sprawdziłem to raz - odległość ok. 100m (koszyk 95g) - przez 4h bez akcji, zmieniłem koszyk na 56g i że tak daleko nim nie mogłem dorzucić - wywózka. Po 30min branie, gdzie wcześniej na większym koszyku nie było w ogóle akcji (przynęta, hak - to samo), później miałem jeszcze kilka rybek (już bliższa odległość, nie chciało mi się wywozić za każdym razem zestawów - rzucałem tyle ile dało się z zachowaniem racjonalnej celności), na koniec postanowiłem to zweryfikować i znowu zmieniłem koszyk na 95g i rzucałem bliżej tu gdzie rybki brały na mniejszym koszyku - do końca zasiadki (3h) bez brania. Może to przypadek i należało by to sprawdzić w większej ilość prób, ale dało mi to mocno do myślenia. Edited April 6, 2015 by Cyrus Share this post Link to post Share on other sites