Dzienciol Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 Jestem w trakcie sprzedaży mojego Space Wagona i powoli rozglądam się za jakimś wozem z napędem 4x4. Oczywiście auto ma mi służyć na codzień, ale kupuje go z myślą o wypadach na rybki. Auto ma być w miare oszczędne, wygodne i po zapięciu przyczepki z łajbą lub kempingu ma jechać. Na razie no oku mam Vitare, Terrano i może Frontere. Kasy za dużo nie mam, ale z ok 6 tysi uzbieram, więc cudów nie wymagam. Rozsądnym wyborem będzie coś z LPG, ale diesel też wchodzi w gre. Czekam na wasze opinie, może coś nowego się "urodzi" w głowie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oktawian Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 Od jakiegoś czasu chodzi mi pogłowie zakup jakiegoś małego autka 4x4, strasznie podoba mi się Suzuki Samurai, typowa blaszanka i koniecznie zielony. Może w przyszłym sezonie uda mi się zakupić coś takiego Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzienciol Posted December 1, 2010 Author Share Posted December 1, 2010 Heheheehe. Podjeżdzasz takim nad wode a kłusole meszty gubią . Samurai mały, zwinny, mało pali, ale troche słaby i prowadzi się dobrze do 80 km/h. Powyżej 80-tki to walka z maszyną, ale na rybki fajny sprzęcior. Mi pasuje coś większego żeby gdzieś dalej wygodnie można było podjechać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 @Dziencioł,dołóż parę złotych i bierz takiego HUMMERA H3! Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzienciol Posted December 2, 2010 Author Share Posted December 2, 2010 Hummer również mi nie pasuje, ponieważ kolor tapicerki mi mi się nie podoba i na pewno pali więcej niż 10l/LPG:D . Do niego trzeba troche kasy dołożyć, tzn pasuje zakupić gruba folie i zabezpieczyć progi i okolice szyb, żeby panienki mi obcasami lakieru nie porysowały:eek: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 A może Łada Niva 4x4 ten samochód ma bardzo tanie części choćby nawet na allegro . Ostatnio na tvnturbo w Moto-On było te autko, jak ktoś oglądał to wie. A na rybki to by pewnie tym dało rade Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miko Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Ja bym zaproponował Jeepa Cherokee. Są to samochody bardzo dobrze wyposażone w różne udogodnienia dla kierowcy, komfort jazdy pierwsza klasa, wiem bo mój znajomy miał takiego i często z nim jeździłem na ryby.Jeżeli chcesz ciągnąć przyczepę czy inne pływadełka to na pewno mocy mu nie braknie. Większość tych modeli ma silniki 4,0L + LPG, ale trafiają się i 2,5L + LPG, tak że koszt przejazdu nie będzie zbyt wysoki. Jeżeli chodzi o awaryjność w tych samochodach, to jest bardzo mała, przynajmniej tak twierdzi mój znajomy, a miał samochód z rocznika 1990, jak go sprzedawał to samochodzik był już pełnoletni. Prawie wszystkie mają relingi dachowe na które zakładasz bagażnik i problem z wędkami rozwiązany. Jednym małym minusem to może być jego rocznik, bo za 6tyś, to będzie autko już pełnoletnie:D, ale na pewno przeżyje jeszcze nie jedno cudo techniki nafaszerowane elektroniką. Może coś takiego http://moto.allegro.pl/jeep-cherokee-2-5l-1994-lpg-lift3-5-i1346299147.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 (edited) @Dziencioł a tak na poważnie.Kilka samochodów już miałem i wszystkie przywoziłem od szwabiszków.Po prostu nie mam zaufania do naszych rodzimych sprzedawców:D. Przejrzyj te strony to może coś znajdziesz a przynajmniej zorientujesz się w cenach;)Ja ostatnie trzy które miałem wyhaczyłem właśnie z tych ogłoszeń http://www.mobile.de/home/index.html http://www.autoscout24.de/ Ostatni mój nabytek to VW Sharan i muszę przyznać że do moich potrzeb wędkarskich to jest właśnie to.Dość wysokie zawieszenie,110KM,hak,miejsca w środku duuużo,tak że pomieszczę wszystkie graty gdy wybieram się na zasiadki karpiowe a jest tego dość sporo i przede wszystkim sprawne ogrzewanie postojowe.Na wczesną wiosnę,późną jesień i zimę rarytasik:D gdy trzeba przekimać nockę. Edited December 2, 2010 by rapala Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzach Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Rapala bo oblookaniu tych linków z niemieckiej giełdy samochodowej włosy dęba stają ile zarabiają i robią w balona koledzy z branży ,,chandelku ,,. Z następnym samochodem na pewno pójdę w twoje ślady Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Rapala bo oblookaniu tych linków z niemieckiej giełdy samochodowej włosy dęba stają ile zarabiają i robią w balona koledzy z branży ,,chandelku ,,. Z następnym samochodem na pewno pójdę w twoje ślady No do tego dochodzą jeszcze "koszty":D (1500+paliwo+opłata kierowcy).Handlarze czasami kupują z tych stron ale ceny na nich nie są za atrakcyjne,chyba że coś się trafi;).Rasowy handlarz bierze z 'pierwszej ręki" czyli jakieś 20% mniej:D.Ale dla siebie można coś przyzwoitego znaleźć szczególnie jak w ogłoszeniu jest zaznaczone "1 hand" lub "private",wtedy o stan techniczny takiego nabytku możemy raczej być spokojni:D. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzach Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 No do tego dochodzą jeszcze "koszty":D (1500+paliwo+opłata kierowcy).Handlarze czasami kupują z tych stron ale ceny na nich nie są za atrakcyjne,chyba że coś się trafi;).Rasowy handlarz bierze z 'pierwszej ręki" czyli jakieś 20% mniej:D.Ale dla siebie można coś przyzwoitego znaleźć szczególnie jak w ogłoszeniu jest zaznaczone "1 hand" lub "private",wtedy o stan techniczny takiego nabytku możemy raczej być spokojni:D. I tak się opłaci. Przynajmniej na tamtych ogłoszeniach są autentyczne przebiegi. I tak jak tamte auta przykładowo mają po prawie 300tys. to od naszych harcerzy widać takie same po 188tys,. Przewijka to już jest standard. Kilka lat temu byłem świadkiem w komisie w Dębicy: Ledwo zdarli świeże autko z zachodu z lawety a po chwili wpadł pan z laptopem i się brał do ,,dzieła,, Przypuszczam że tych gości to już mają na stałych etatach hehe . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzienciol Posted December 2, 2010 Author Share Posted December 2, 2010 Jeep bardzo fajny jest i myślałem nad takim, ale jednak spalanie troche mnie przeraziło. 20l LPG to norma a np Vitara czy Terrano taką trase opitoli na 12l max. Fakt, Jeepy są wygodne, bogato wyposażone i trwałe, no ale jak na razie mnie na takie autko nie stać. Szukam czegoś na miejscu, bo z 6 tysiami to nie będe się do sąsiadów wybierał. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andre Posted December 24, 2010 Share Posted December 24, 2010 Ale dla siebie można coś przyzwoitego znaleźć szczególnie jak w ogłoszeniu jest zaznaczone "1 hand" lub "private",wtedy o stan techniczny takiego nabytku możemy raczej być spokojni:D. Jako, że swoja gablotę też przydarłem od Helmutów podpisuję się pod słowami Rapali. W Niemczech radzę tylko uważać na Turków. Handel samochodami to ich ulubione zajęcie, a skłonności mają takie same jak nasi "pośrednicy". Wracając do samochodu dla Dzięcioła- skłaniał bym się ku Vitarce. W sam raz na zimowe pstrągi "w góry". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzienciol Posted December 24, 2010 Author Share Posted December 24, 2010 Szukam, szukam i może do lutego znajde. Na razie musze sprzedać moje mitsubishi, ale ciężko będzie, bo zainteresowania autem nie ma. Obniżylem cene o 1000zł i telefon przestał dzwonić:D Link to comment Share on other sites More sharing options...
bino Posted December 25, 2010 Share Posted December 25, 2010 Witam Uważaj na auta od,,szwabików'' obserwuje rynek w tym temacie choć to raczej dalsza perspektywa (jakieś 3-5 latek). Dobry znajomy od którego mam ostatnie autko i również przywozi autka z za Odry ostrzegał mnie że obecnie jest mnóstwo powodzi-owców i autek bitych nie do odróżnienia dla laików więc jeśli byś coś kupował skonsultuj się z kimś kto siedzi w tym temacie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andre Posted December 26, 2010 Share Posted December 26, 2010 A może by tak... Freelander. Wiosną tego roku moja kuzynka zapłaciła w Szkocji za auto z rocznika `98 równowartość 4500 zł. Niestety przekładka plus dokumenty podwaja tą kwotę prawie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
chmura_lukasz Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 A ja na rybki jeżdżę czymś takim. Własnoręcznie odrestaurowany, wyspawany, wyszpachlowany, pomalowany. 4 miesiące ciężkiej pracy wieczorami w garażu ale cieszy oko i radość z jazdy jest. Samochód stworzony do jazdy w terenie, jak trzeba to i na drugi brzeg Wisłoki przejedzie Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robertoo Posted October 1, 2011 Share Posted October 1, 2011 Jak szukasz samochodu z napędem na 4 koła za nie dużą kasę to polecam frontierę,w terenie radzi sobie świetnie a przerobiony na gaz nie sprawia problemów.Jeep jest paliwożerny i dosyć awaryjny,we freeladerze często siada tylny most a naprawa jest bardzo kosztowna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamus78 Posted October 1, 2011 Share Posted October 1, 2011 Ja z kolei odradzam frontere bo poprostu to nie jest terenowka wedlug mnie.mitsubishi pajero ja kolega wyżej polecam bardzo, auto nie do zdarcia szczególnie dizel Link to comment Share on other sites More sharing options...
klonek02 Posted October 1, 2011 Share Posted October 1, 2011 Ja od siebie mogę dodać suzuki grand vitare. Reduktor ma stały napęd na 4 koła i też niewiele pali. Tata ma zamiar kupić takową z 2000 Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted October 1, 2011 Share Posted October 1, 2011 Witam, Jeżeli autko ma być typowo terenowe i do codziennego użytku to się te dwie funkcje trochę wykluczają. No chyba, że jesteś leśniczym. Typowa terenówka z nadwoziem opartym na ramie to chyba zawsze będzie myszkować powyżej 80 na szosie bo ona nie do tego jest zaprojektowana. Z drugiej strony nie zawsze trzeba mieć wóz z wyciągarką i pół metra prześwitu żeby dojechąć nad wodę. Może Subaru Forester? To się ponoć nie psuje, a i można zagazować. pzdr, LJ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robertoo Posted October 1, 2011 Share Posted October 1, 2011 Kolega szuka samochodu do 6 tys,więc forester odpada. Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted October 2, 2011 Share Posted October 2, 2011 Jak taniej to może Renault Scenic RX4? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzejm Posted December 10, 2015 Share Posted December 10, 2015 Panowie macie jakieś pomysły na nowe autko w niewielkich pieniądzach do codziennego użytku i na rybki. Nie chce typowej terenówki tylko zwykłą osobówkę wysoką na kołach aby się nie zawieszała. Silnik oczywiście w dizelku nie musi mieć 4x4 będę unikał błota po kolana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krisf7 Posted December 10, 2015 Share Posted December 10, 2015 A o powiecie na subaru libero:). Ja też czegoś szukam i to autko mnie zauroczyło. Szkoda tylko że wybór mały. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now