maniekman Posted June 10, 2015 Share Posted June 10, 2015 http://www.tygodnikprzeglad.pl/bylem-klusownikiem/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
manek_rz Posted June 10, 2015 Share Posted June 10, 2015 http://www.tygodnikprzeglad.pl/bylem-klusownikiem/ "Sad but true"... Tyle mi się nasuwa... Mam sporo znajomych na Mazurach, i opowiadają historie w podobnym tonie. Sam niedawno miałem okazję się przekonać, że te słynne rybą stojące wody to już prehistoria... Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniekman Posted June 10, 2015 Author Share Posted June 10, 2015 (edited) Byłem w okolicach Pisza od pierwszego do dziewiątego czerwca. Nie siedziałem może całymi dniami nad wodą ale trochę połowiłem. Jeśli chodzi o wyniki to marne, pytałem też wędkarzy tubylców i u nich też słabo. Jedyne ryby jakie brały to okonie i płocie i to nie największe- z gruntu i na spławik, na spinning troszkę okoni. Jeśli chodzi o kłusowników to na jeziorze na którym łowiłem nie widziałem ale wiem, że są (jezioro jest małe około 50 ha). Tam co kilka lat rybacy PZW przeciągają sieci po całym jeziorze i wybierają nadające się ryby, ostatnio było tak ze trzy lata temu. Tam, wędkarze co złowią to biorą widziałem zdjęcia okoni w wiaderkach a potem powędrowały w zalewę do słoików, robią to od wielu lat, od pokoleń więc tak jeszcze długo będzie. Na pomoście nad "moim" jeziorkiem łowi dziadek który nęci cały rok liny, zabiera je i zjada, a w łowieniu jest niezły. To, że ktoś tam wychodzi na ulicę i robi pikiety przeciwko sieciom to dobrze ale trzeba też spojrzeć na brać wędkarską, na przyjezdnych którzy chcą w rybach "odrobić" opłaty za kartę i na mieszkańców Mazur. Nie twierdzę, że wędkarze wyłowili ryby na Mazurach, stwierdzić jedynie mogę, a jeżdżę tam od ponad dziesięciu lat, że ryb jest mniej. Mimo to wszystko mam jeszcze nadzieję, że brak brań był spowodowany skaczącym ciśnieniem i że jak pojadę w sierpniu to połowię :-) Zamieściłem powyższy artykuł bo napisany jest nieźle, pokazuje mniej więcej co na Mazurach się dzieje, że kłusują nie tylko biedni ludzie, że większość wczasowiczów nie płaci za kartę wędkarską i smażą się nie tylko na plażach ale też w oleju wszystko co złowią. Cieszmy się, że u nas nie ma rybaków i tylu turystów :-) I dodatkowo- jedno jezioro bez trollingu na cały rok- 180 zł Edited June 10, 2015 by maniekman Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now