muniek126 Posted June 18, 2015 Share Posted June 18, 2015 Witam. Jako ,że od niedawna zafascynowałem się muszkarstwem, przewertowałem wszystkie wątki w tym dziale i skompletowałem sprzęt. Czyżby niewiele osób zostało wiernych tej metodzie albo się ludzie po świecie porozjeżdżali i brak nowych tematów w dziale. Dodatkowo wychodzę z propozycją jakiegoś spotkania nad wodą muszkarzy z podkarpacia. Mam niestety tego pecha ,że nie znam żadnej osoby która zna tą metodę i nijak mam od kogoś coś podpatrzeć. A wiadomo ,że ciężko wszystko wyczytać i nie chciałbym nabrać jakiś złych nawyków. Rozważałem zapłacenie szkoły muszkarskiej u Adama Sikory ale jak wiadomo, brak czasu i cena też taka sobie. Co dziwniejsze wiele osób tutaj pisało ,że łowi a sam osobiście nigdy nie widziałem żadnego muszkarza nad Wisłokiem choć go dość dobrze znam i wiele razy jestem nad nim. Jeśli temat według moderatorów nie pasuje do działu proszę o przeniesienie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilku86 Posted June 18, 2015 Share Posted June 18, 2015 a gdzie mieszkasz ?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Siksa Posted June 18, 2015 Share Posted June 18, 2015 Ciężko kogoś spotkać z muchówką nad Wisłokiem, mając San tak blisko:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
muniek126 Posted June 18, 2015 Author Share Posted June 18, 2015 Owszem San to super rzeka na muchę ale nie zawsze jest czas gonić z Rzeszowa 90km nad wodę popołudniu. A w Wisłoku jest też sporo ryb niekoniecznie muszą być to pstrągi i lipenie. Nie wspominając już o malych dopływach na których nie spotykam nikogo od jakiegośc czasu chociaż tam wybierać się z muchówką to zakrawa o łowienie ekstremalne. Ja jestem z Rzeszowa jak coś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciopson Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Prawda jest taka przynajmniej w moim przypadku, że jeżeli mam już łowić na muchę to tylko San przynajmniej na 2 dni lub jeden w pełni wykorzystany tj. wyjazd aby być na łowisku przed świtem i powrót po zachodzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
muniek126 Posted June 19, 2015 Author Share Posted June 19, 2015 Co wy macie z tym Sanem ehhh... Myślałem ,że wędkarstwo to pasja i spędzanie każdej wolnej chwili nad wodą i poszukiwanie nowych, niekoniecznie łatwych miejscówek. Czy wędkarstwo muchowe to tylko duże rzeki i machanie dwa dni bez przerwy ? Jestem zwolennikiem jeśli chodzi o każdą metodę, zaczynać na trudnych miejscach. Czy w Wisłoku i jego dopływach nie ma ryb ? No tak wkońcu to nie OS San albo Dunajec. Szkoda było zakładać temat. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zionek77 Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Do Dynowa nad San oczywiście :-) z Rzeszowa jest 30 km, tamte wody też lubią muchę Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now