Skocz do zawartości

bazodentysta

Użytkownicy
  • Postów

    202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazodentysta

  1. Witaj Dred. Tak dokładnie jest.
  2. Witajcie moi drodzy. W związku z tym, że wielu z nas niekoniecznie musi zabierać ryby żeby cieszyć się wędkarstwem a rejestry służą głównie odnotowywaniu złowionych i zabranych ryb, zaświtał mi w głowie pomysł, który wydaje mi się można promować. Chodzi o to żeby wędkarzy, którzy napiszą oświadczenie że łowią wg zasady "złów i wypuść" zwolnić na dany sezon z konieczności wypełniania rejestrów połowów. Chyba większość z nas nie przepada za papierkami, a takie podejście do sprawy może przynieść wiele korzyści zarówno rybom, nam jak i PZW. Prosze o opinię. Pozdrowionka dla wszystkich.
  3. Ten odcinek Stobnicy podlega pod zKrosno, Rzeszow może wędkować na mocy porozumienia. Pozdrowionka.
  4. Witajcie moi drodzy. Przed godzinką skończyłem wędkować. Dużo rybek, ale w większości drobnica. Biorą głównie pstrągi, zdarza się klenik, niestety jedyna większa sztuka spięła się, łowiłem na bezzadziorach, ale wędkowanie super przyjemne na jednym z najpiękniejszych odcinków Wisłoka. Pozdrowionka dla wszystkich.
  5. bazodentysta

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witajcie moi drodzy. Spóźnione ale szczere powitania dla wszystkich miłośników wędkarstwa i serwisu. (Sorki że po napisaniu kilku postów, ale wchodziłem ze strony PZW na forum o GP i zawodach, a że temat mnie mocno interesuje to tak jakoś z rozpędu wyszło). Znamy się mało, więc może powiem kilka słów o sobie: Mieszkam w Strzyżowie a moja pasja to wędkarstwo spinningowe, aczkolwiek nie pogardzę innymi metodami. Profesja, już raczej znana przez tych co czytali posty, a ci którzy nie czytali zaraz się domyślą-w razie koniecznej potrzeby zapraszam. Wolę jednak spotkania na rybach, no to do miłego i pozdrowionka. To pisałem ja bazodentysta.
  6. bazodentysta

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witam serdecznie wszystkich miłośników wędkarstwa i serwisu. Powitania spóźnione, ale szczere. (Wchodziłem z przekierowania ze strony PZW i rozpędziłem się z postami na temat najbardziej mnie interesujący i emocjonujący ,czyli GP i sport.Sorki za to). Znamy się mało, więc może powiem teraz kilka słów o sobie: jak chyba wszyscy tutaj jestem pasjonatem wędkarstwa, głownie spinningu aczkolwiek inne metody nie są mi obce. Mieszkam w Strzyżowie a co do profesji to chyba już wszyscy, którzy czytali moje posty się domyślają, jeśli nie to za moment się domyślą. Jeszcze raz serdecznie wszystkich pozdrawiam i do miłego... To pisałem ja, bazodentysta.
  7. Witajcie moi drodzy. Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby dostosowanie punktacji do rzeczywistej liczby startujących zawodników? Nie sądze bowiem, żeby liczba uczestników na zawodach przekroczyła 20 osób. W jakim celu więc tworzyć kolejną fikcję ? Pozdrowionka dla wszystkich. To pisałem ja, bazodentysta.
  8. Witajcie moi drodzy. Dzięki Siksa za podjęcie tematu, muszę jednak sprostować jedną sprawę: moim zamiarem nie jest kopać leżącego, wręcz przeciwnie, widzę potrzebę szybkiej reanimacji (domyślnie GPO), póki jeszcze jest jakaś szansa coś zmienić. W przeciwieństwie do ciebie myślę, że wiele rzeczy można poprawić funkcjonując w ramach WKSu, trzeba jednak chcieć i działać a nie improwizować. Ja nie mam pretensji do ludzi z GKSu i zarządu klubu ponieważ oni zwyczajnie dbają o interesy swoich sekcji. Tak to jest skonstruowane, że muszkarzy czy spławikowców nie bardzo interesuje co jest w spinningu, wręcz zakładam, że im u nas gorzej tym dla nich lepiej. Różnica pomiędzy naszą sekcją a pozostałymi jest taka, że nie mamy żadnych poważnych przedstawicieli w wyzej wymienionych strukturach i pozostajemy bez wpływu na politykę sportową okręgu a jakiekolwiek informacje docierają do nas na zasadzie zasłyszanej plotki. Jeszcze raz powtarzam, jest wiele możliwości tylko trzeba spojrzeć na wszystko w szerszym kontekście i prowadzić cierpliwe, przemyślane działania dzięki którym można będzie dużo osiągnąć. Jest wiele okręgów w których tak to się dzieje i odnosza sukcesy. Przykład dał kolega z Krosna, chociaz u nas takim przykładem może być sekcja splawikowa-zobacz relację z ich GP. To pisałem ja bazodentysta.
  9. Witajcie moi drodzy. Pierwsza piłka może do kolegi Marcina. Mylisz się kolego jeśli myślisz, że podjąłem sprawę tylko doraźnie na ten sezon, uczestniczę bowiem w tym zmierzchu rzeszowskiego spinningu od kilku sezonów. Moje umiejętności wędkarskie nie mają tu nic do rzeczy. To może tyle merytorycznie do Ciebie kolego, bo niezwykłem, dyskutować z argumentacją typu wyrzućmy czyjeś zdanie do kosza, lub zostawmy go (może wysilisz się i napiszesz jakiś konkretny argument). Podoba mi się jednak, że błyskotliwie stwierdziłeś, że znajomości odgrywają główną rolę, chyba coś na ten temat wiesz i w ten deseń mógłbyś coś namalować. Stanisław, jak napisałem wcześniej szanuję cię i darzę sympatią i proszę na wstępie abyś wszystkie uwagi kierowane do ciebie ad personam potraktował jako troskę o dobro tego co nas łączy, czyli sekcji s. i GP. Na początek drobne sprostowanie odnośnie rozgrywania zawodów, nie napisałem że wbrew regulaminowi, lecz wbrew zaleceniom, to duża różnica. Co do kwestii zabierania ryb, zgadzam się z twoim zdaniem, aczkolwiek uważam, że formuła no kill na zawodach jest uzasadniona. Wracając jednak do kwestii GP: Ja w żadnym punkcie swojego posta nie twierdzę że prawo startu w MP ma zwycięzca cyklu GP, pytam tylko co oznacza stwierdzenie KO wyłoniona w jego przebiegu. Może też przytoczysz jakiś przykład gdzie ta kadra nas reprezentuje? Narazie odnoszę wrażenie, że to jakiś twór owiany nutą tajemnicy, lub njeosiągalny ideał, podobnie zresztą jak GKS. Kwestia kolejna: Twoja argumentacja odnośnie finansów, podnoszenia składek, miejsc rozgrywania zawodów zmierzająca w kierunku uzasadnienia totalnej niemocy i obstrukcji gdzieś na wyższych szczeblach, czy nawet wśród nas samych utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że cała ta zabawa jest pogrążona w totalnym chaosie.Nazwałem to wcześniej improwizacją a twoja odpowiedź tylko to uzasadnia. Jeśli przytaczasz np argument, że nie wiemy gdzie mają być rozegrane kolejne zawody to odpowiadam ci, że w normalnej sytuacji, osoba odpowiedzialna za zawody organizuje na początku lub końcu sezonu spotkanie, ustala się wstępny harmonogram co do ilości, miejsc i sposobu rozgrywania zawodów itd. Wytycza się jakieś cele na kolejny sezon, rozmawia z ludźmi na temat przebiegu zawodów, określa się np co znaczy pojęcie Kadra Okręgu, kto w niej się znajdzie i co z tego tytułu wynika itd, itd... Oczywiście pewne rzeczy trzeba chcieć i poświęcić im czas, środki i trochę serca. Wybacz ale nie przemawia do mnie argumentacja"mamy 4000 i się z tego cieszmy, bo będzie spokój". W tym miejscu znów prosiłbym o jakiś konkret co do próby starań o pozyskanie sponsorów... Tu się jednak zgadzam z tobą, żaden rozsądny człowiek nie będzie sponsorował czegoś co de facto nie istnieje, bo jak nazwać spotkanie nad wodą 15 czy 16-stu chłopaków, którym nie wiadomo o co chodzi. Jeszcze kwestia tego, że gdyby nie ty to już kaplica i koniec. Dziwne to skoro nawet nie reprezentujesz nas na spotkaniach GKSu- cokolwiek by to miało znaczyć- a przepływ informacji w sekcji wygląda tak, że coś tam zasłyszałeś i nam powtarzasz np ze składki do końca kwietnia oznajmiłeś nam 1-szego maja, nie sądzisz że to zakrawa trochę na groteskę. Staszku napisałem tu wiele uwag które są zbieżne z opiniami wielu wędkarzy z którymi rozmawiałem i którzy są rozżaleni takim obrotem spraw w GKSie. Brałem udział w wielu zawodach w tym również było mi dane uczestniczyć gościnnie w zawodach cyklu GP w innym okręgu i powiem szczerze nawet zawody otwarcia sezonu w kole Strzyżów wyglądają o niebo lepiej w porównaniu do GPOR. Byc może z kolegą Marcinem uważacie, że wsio ok, ale ja wam mówię-jest bardzo daleko od ok. Sprawa wygląda tym bardziej beznadziejnie, że juz nawet kiełbasek nie można zjeść bo mamy organizację pożytku publicznego i powiedz prosze jaki z tego pożytek że nie możemy spożyć kiełbaski. A skądinąd dlaczego my nie możemy kiełbaski a na zawodach karpiowych telewizory rozdają? Pozdrowionka dla wszystkich. To pisałem ja bazodentysta.
  10. Witajcie moi drodzy. Cieszę się Siksa ze rozumiesz potrzebę zmian, które muszą zaistniec żebyśmy nie zgnuśnieli we własnym sosie. Po wielu rozmowach z ludżmi zaangażowanymi w sport spinningowy mało jest takich którzy nie odczuwają dyskomfortu z permanentnie pogarszającej się sytuacji naszej sekcji (choć widzę po wypowiedzi kolegi Marcina, że są tendencje żeby wypowiedzi krytyczne ocenzurować i głosić jedynie słuszną linie..., otóż kolego Marcinie te czasy na szczęście mamy już za sobą a forum z tego co rozumiem ma służyć wymianie poglądów). Odnośnie obwiniania Stanisława, chciałbym wyprostować pewne sprawy. Primo: Szanuję człowieka i darzę go sympatią i nie obwiniam za całą tę sytuację, natomiast kieruję do niego większość uwag z prostej przyczyny-został wybrany naszym reprezentantem w klubie, jeszcze w momencie tworzenia WKSu. Był to moment niewielkiej nadziei na poprawę sytuacji. Niestety nadzieje okazały się płonne, a sprawy jak już napisałem idą z roku na rok ku gorszemu. Stanisław jest organizatorem zawodów i on ponosi główną odpowiedzialność za sytuację na GP a także relację z czymś co mieni się GKSem. No trudno uzyskać jakieś wpływy w okręgu jeśli nie uczestniczy się w kluczowych spotkaniach GKSu, co Stanisław przyznaje bez ogródek. sekundo: Moja diagnoza jest prosta i nazywa się "Improwizacja". Chyba wszyscy, którzy uczestniczą w zawodach (nawet kol. Marcin), zauważyli że zawody odbywają się bez żadnego przygotowania (poza drukowaniem kart startowych). Nawet miarki, zostały wypożyczone z koła Strzyżów, na szczęśćie było od kogo bo inaczej pewnie zawody rozegrane zostałyby klasycznie, co jest wbrew obecnym zaleceniom. Niestety jeśli, osoby w głównej mierze odpowiedzialne i nas reprezentujące w okręgu nie maja żadnego przemyślanego planu rozwoju sportu i poprawienia sytuacji to wkrótce pozostanie na GP tylko KO i może o to chodzi. Siksa, bardzo się cieszę z ostatnich wątków twojego posta, a mianowicie: potrzebna jest inicjatywa zmian i myślę że należy podjąć kroki żeby poprawić sytuację. Czekam na twoją propozycję. To pisałem ja, bazodentysta.
  11. Witajcie moi drodzy muszę się włączyć, bo mama wrażenie że te opary absurdu unoszące się nad polemiką na temat WKS stają się coraz gęstsze. Tematy są mi bliskie, gdyż sam uczestniczę od jakiegoś czasu w GP i pewien pogląd na sprawy mam. Odnosząc się do wyżej podjętych kwestii nasuwa się kilka oczywistych pytań, z których część już padła i na które okrętnymi sposobami nasz prezes odpowiedział. Wydaje mi się że tymi odpowiedziami satysfakcjonuje głównie siebie, choć zgadzam się z przedstawioną przez niego diagnozą sytuacji, że jest źle i na lepiej nie ma co liczyć. Dlaczego? No oczywiście ogólna chała związana z brakiem kasy. Może się wydawać dziwne, że okręg liczący kilka tysięcy wędkarzy nie jest w stanie wysłać reprezentacji na kluczowe imprezy ogólnopolskie, a kadra okręgu w sekcjii spinning została okrojona do jednego, wędkarza (może ktoś z forumowiczów pokusi się o znalezienie drugiego okręgu PZW, który ma podobną politykę sportową-sprawa trudna ). Czy jest tak dlatego ,że rzeczywiście naszego okręgu na to nie stać, czy nikt nie przejawia w tym kierunku odpowiedniego zainteresowania? Niezależnie od tego nasuwa się kluczowe dla sprawy pytanie W JAKIM CELU TO GP? Oficjalna odpowiedź Stanisława:"wyłonić kadrę okręgu, która ma reprezentować okręg", zapomniałeś Stanisław dodać na forum że za własne pieniądze (czy w tej sytuacji potrzebne jest wyłanianie czegokolwiek), bo na zawodach bez ogródek to stwierdziłeś. Poza tym może wreszcie przestaniemy operować abstrakcją i dowiemy się co kryje tajemnicze i jak narazie nic nie znaczące stwierdzenie Kadra Okręgu. Otóż odkryłem pewną prawdę i nazwę ją dzis po imieniu, od wielu sezonów nic nie znaczy, chyba że za kadrę uznamy jednego zawodnika. Kolejna sprawa zdemaskowana częściowo przez Bereta to sprawa składek i wpisowego na GP. Jeżeli jest to GP okręgu to na jakiej podstawie GKS mianujący się zarządem klubu(czy też na odwrót) podejmuje decyzję co do wysokości składek członków niezrzeszonych w klubie, dyskryminując jawnie b. dużą część wędkarzy. Pomijam już fakt, że sekcja spinningowa nie była reprezentowana przez kogokolwiek podczas podejmowania decyzji. Otóż Panowie powiem jaka jest sytuacja prawna bo trochę poszperałem w regulaminach: nikt nie ma prawa różnicować składki wpisowego na zawody GPO a w szgólności uprzywilejowywać osób mianujących się członkami klubu. Jest tak dlatego że klub jest jednostką podrzędną w stosunku do zarządu okręgu i na terenie okręgu może działać wiele klubów sportowych. Powiedz zatem Stanisław czy członkowie jakiegoś innego klubu z okręgu też mają płacić po 10 czy 30 zeta. I kolejna kwestia jeśli GPO wyłania KO (jeśli już sprecyzujesz co to takiego jest) to dlaczego prawo reprezentowania okręgu maja wyłącznie członkowie klubu, a nie najlepsi wędkarze okręgu niezrzeszeni w klubie lub zrzeszeni w innych klubach? Podjąłem te problemy , ponieważ wygląda mi to na kompletną improwizację, która prowadzi z roku na rok do nieuchronnej destrukcji naszej sekcji a prawidłowo rozumiana rywalizacji sportowa nie ma żadnego znaczenia, poza wymiarem towarzyskim. Stanisław chciałbym jednak gorąco ci pogratulować, bo jak frekwencja na GPO będzie nadal w takim tempie ewoluować w wiadomym kierunku to juz po tym sezonie będziesz w KO i będziesz mógł nas reprezentowac, pod warunkiem, że wyłożysz ok 3000 zł na zawody kwalifikacyjne do pierwszej ligi. Kończąc mam jeszcze jedną radę dla wszystkich malkontentów niezadowolonych z funkcjonowania WKS i GPO, której udzielił mi sam Stanisław, otóż jak coś wam się nie podoba to możecie zmienić zawody! Oznacza to chyba, żeby zmienić okręg bo innego GPO w Rzeszowie nie ma. To też mogłoby wyklarowac sytuację KO. Bo im nas mniej tym chyba lepiej, mniej papierków i wogóle mniej zachodu z tym wszystkim. A co na to Notable z zarządu? Jedynie retoeycznie pytam. To narazie tyle i tak chyba za dużo jak na first time, pozdrowionka dla wswzystkich. To pisałem ja bazodentysta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.