Skocz do zawartości

johny

Użytkownicy
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez johny

  1. Te najprostsze, z pozyskaniem składników nie powinno być problemów.

    Oczywiście to tylko początek, do własnych testów.

    A czy waniliowe albo scopex, to bez różnicy bo aromaty są, możesz jechać z tego samego przepisu.

    30% mąki sojowej

    30% mielonego pokarmu dla ptaków

    25% mąki kukurydzianej

    10% mleka w proszku

    5% mąki ziemniaczanej

    30% kaszy manny

    25% mąki kukurydzianej

    25% mąki sojowej

    10% mleka w proszku

    10% mielonych konopi

    20% mielonego pelletu rybnego

    20% mąki kukurydzianej

    20% mąki sojowej

    10% mąki rybnej (łososiowej)

    10% mąki pszennej

    10% kazeiny

    10% prażonych konopi

  2. Rozumiem, że nie wpisujemy ich również do rejestru?

    Dla pewności wydaje mi, się trzeba to wpisać, jeśli chcesz rybkę zabrać. Karaś jest nie ma wymiaru ochronnego. Więc wpisuje się w tabelce karaś, a po skończeniu łowienia dopisuje liczbę sztuk i średnią długość, nie przekraczając łącznie 5 kilo. Ale jak to ma się świetle tego nowego dopisku to nie wiem, który jest ważniejszy.:mad:

    Witam.Wiec jak koledzy wkoncu jest..... Nie mozna wpuszczac złowionego karasia do wody spowrotem ?

    Rybkę tę zawsze wypuszczam, i nie mam zamiaru jest uśmiercać. Także jeśli masz opory przed uśmierceniem jej (tak jak i ja) to będziemy łamać regulamin.:)

    Nie trzeba być jakiś specem, żeby zaproponować wpuszczenie drapieżnika i działać na ograniczenie tej rybki, ale w okręgu nie takie mózgi działają i na to nie wpadły. Lecz zamiast tego idzie zarybienie tonami karpia, i tak rok w rok. I potem jest jak jest.

  3. Coś mnie zaintrygowało, poszukałem głębiej i szykuje się nam masarka nad wodami. Otóż to: jak pisałem wyżej, odnośnie samej Trzciany nie ma tam nic o tej rybie. Ale wiecie co nam zaserwował nasz okręg rzeszowski. Więc, na stronie 33 zezwolenia w punkcie 3.7 mamy:

    Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku karaś srebrzysty, trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód.

    Także nie tylko na tym zbiorniku, ale na każdym innym w okręgu Rzeszów (koledzy sprawdzacie może jak macie w innych okręgach) będzie trzeba tą rybę uśmiercać. Smutne to jest, bo nie jeden z nas zaczynał swoją przygodę wędkarską od tej ryby, jest ona bywalcem każdego bajorka, czy małego stawiku. Nawet sztuki medalowe notowane są w wiadomościach wędkarskich. Teraz już tylko czeka ją śmierć.

  4. No tak ale wydaje mi się, że woda otwarta, to rzeka, lub jakaś zaporówka na rzecze, gdzie ta ryba może pójść dalej. A na Trzcianie są stawy, ale z niczym nie połączone. Więc to nie byłby paragraf pod te zbiorniki.

    Tomekk - na tych zbiornikach jest nakaz wywalania karasia w krzaki, dlatego spotkałeś taki widok.

    Skąd masz tą informacje? Rejestr, czy tablica nad zbiorkiem milczą o tym.

  5. Chłopaki powyżej podeszli to sprawy fachowo i podali producentów. Ja może napisze trochę inaczej. Jako, że zaczynasz, wszystkiego nie skompletujesz od razu. Dzisiejsze karpiowanie to masa sprzętu. Możesz go kompletować stopniowo. :)

    Z postu wynika, że już łowisz, więc masz już jakiś sprzęt, który by się mógł na początek nadać. Rybę można spokojnie łowić nie tylko wyłącznie na węglówki. Jak masz już w swoim arenale już jakąś wędkę gruntową, czy ciężkiego feederka to też będą dobre. Poczytaj jaki mają ciężar wyrzutowy, jak będzie coś koło 50-100 gram, nadadzą się. Do tego jakiś kołowrotek, który pomieści z 200 metrów żyłki 30 i już masz sprzęt (piszesz, że nie będziesz wywozić, także nie potrzeba ci większego). Tanie podpórki wbijane (na roodpoda przyjdzie czas:)). Siedzisz przy wędkach możesz odpuścić sygnalizator elektrowniczy, wystarczy jakaś podwieszana piłeczka.

    A teraz meritum: skup się na zestawach jakimi się łowi karpie. To bym uważał to za najważniejsze. Czyli wszelkiego rodzaju klipsy, rurki, haczyki, specjalne przypony, plecionki przyponowe, specjalny koszyczek do metody. Generalnie to co ma pierwszy kontakt z rybą. To dzięki niemu będziesz mieć branie, plus wiedza o łowisku, lokalizacja ciekawych miejscówek.

  6. Takie owijanie długiego włosa, to nie za bardzo jest dobre. Ustawi Ci się po wewnętrznej stronie haka i karpie mogą taką kulkę łatwiej wypluć. Ale w tych przyponach co robiłeś masz dobry patent (ta malutka gumeczka na haczyku poniżej rurki termo) i nią można tak nakontować włosa żeby wychodził po zewnętrznej stronie haka.:)

  7. Proste, korda specjalizuje się w akcesoriach karpiowych i jest uznaną marką na rynku. Haczyk jak każdy materiał ma swoją wytrzymałość i pewnie ją przekraczali, dlatego im haczyki siadły. To nie znaczy, że były wadliwe, tylko tak jak @rapala pisał widzę winę w siłowym holu, plus mocny sprzęt i każdy haczyk można wyprostować, dowolnego producenta.

  8. Regulowany włos:

    http://www.wedkowanie.net/topics169/przypon-z-regulowanym-wlosem-vt5377.htm

    Fluorkarbon - węzły w zasadzie takie same jak robisz do zwykłych przyponów, Można dodatkowo (w zasadzie trzeba :)) pokrywać klejem, lakierem, albo rurką termokurczliwą, nie powinny się wtedy rozluźniać. Ewentualnie może robisz drobny błąd - za gruby fluorkarbon wiążesz na za cienkiej średnicy haczyka, czy karabińczyka. Wtedy można by wsiąść wyższy rozmiar karabińczyka. A z haczykiem to nie wiem bo tutaj dobierasz go do kulki. A jak łowisz na małe rozmiary, to pasowałoby cieńszy fluorkarbon zastosować.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.