-
Postów
96 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Odpowiedzi opublikowane przez w.d.wobler
-
-
Przysiągł bym,że rano ten wątek jeszcze był a nic nie biorę,nie wącham i nie palę...
-
1 godzinę temu, halfdanTheBlack napisał:
Czy to jest błąd czy ja czegoś nie kumam? A może ktoś gdzieś już o tym napisał w tym wątku, tylko nie mogę znaleźć?
PZW Przemyśl jest od ujścia Baryczki, PZW Krosno do ujścia Łubienki, która jest poniżej Baryczki. Czyli na tych 1.5km są dwa okręgi, tyle że z wejściem odcinka no kill są różne przepisy. Według Krosna można killim na przemyskim no killu.
Ps. Ok, znalazłem stare wpisy, ale tam jest rozmowa czy to jest odcinek górski czy nizinny. Według stanu aktualnego to odcinek nizinny aż do 700m poniżej mostu w Dynowie.
Halfdan,reagowałem w tej sprawie na jesieni ubiegłego roku w Okręgu PZW i wiem tyle,że nic nie wiem... Stan na ówczesny dzień to taki ,że woda PZW Krosno (San nizinny) jest do ujścia potoku Łubienka,który wpada do Sanu PONIŻEJ ujścia potoku Baryczka od,której to zaczynają się wody okręgu PZW Przemyśl... Może jestem za tępy i najlepiej sam zadzwoń tu i tam a na pewno uzyskasz wyczerpującą odpowiedź choć nie koniecznie zrozumiałą
-
Tak, od poniedziałku możemy przemieszczać się w celach rekreacyjnych czyli łowimy(mam nadzieje,że władza nie będzie nam robić pod górkę) Padło również na tej konferencji pytanie: Do kiedy obowiązek noszenia maseczek ? Odp: do czasu wynalezienia szczepionki...
-
57 minut temu, LukaszZ napisał:
Powiem Ci że nawet nie, bo 2 turbinki może były MAX miesiąc a myślę że nawet krócej
Wystarczyło by gdyby jechali na 1-ną tzn. ok.182-184cm poziomu w Lesku. Były dni,że było 212-215 na słupku a to już dość poważny poziom. Z tego co się dowiedziałem to wypuszczali i wypuszczać będą bo ponoć coś tam remontują i muszą to dokończyć(kilka lat już kończą) a to wiąże się z niżówką na zbiorniku.
-
1 godzinę temu, LuJu napisał:
No nie wiem czy tak fajnie. Jak teraz jest taka jak w lecie to jaka będzie w lecie...
LuJu,Kamil pytał o najbliższy weekend... Do lata jeszcze trochę zostało ale jak tak dalej będzie to czarno widzę sezon letni. Wizja letniej przyduchy w Sanie,brak wody w dopływach to wszystko nie wygląda optymistycznie. Solina mogła tą wodę przytrzymać ale jechali kilka miesięcy na dwa śmigła...
-
1 godzinę temu, kamil napisał:
Witam
Wie ktoś jak z czystością wody w okolicach Przemyśla? jest sens jechać na rybki na weekendzie
PozdrawiamWoda niska,czysta jednym słowem zaje..sta
-
1 godzinę temu, halfdanTheBlack napisał:
Pierwsze słyszę żeby był roczny limit dniówek.
Pewnie chodzi o to,że licencja roczna na OS upoważnia do 40 wejść.
-
Czyli wedle widzimisię stróża prawa-tak z tego wynika. Rosyjska ruletka
-
Niewielu z Was może wie ale to Robertowi vel. ''bobo'' mogą w dużej mierze zawdzięczać czystą wodę w Sanie od kilku sezonów. Zdecydowana większość wędkarzy pisze obecnie,że woda w Sanie i dopływach jest ''nienaturalnie'' czysta - nie ona właśnie taka jest jak być powinna. Odnośnie płuczek jest dokładnie tak jak pisał,prawie nikomu nie chciało ruszyć się dupy aby coś w tym kierunku zrobić. Dziesiątki telefonów,setki wyjeżdżonych kilometrów ,,w te i we wte,, zdjęcia,dokumentacje,zeznania itp. Robert po prostu zrobił to co leżało w gestii PZW. Od pewnego czasu z racji tego,że jest myśliwym,bierze czynny udział w odstrzale kormoranów. Chichot losu,sprawił,że ostatnio dostał... mandat od Straży Rybackiej (50zł)za to,że w swym roztargnieniu zapomniał dokumentów (karta wędkarska i zezwolenie) a jedynym jaki posiadał przy sobie było... Zezwolenie na odstrzał kormoranów wydane przez ZO PZW Przemyśl...
Widać,nie jest lekko w życiu wędkarza ale jakieś wymierne efekty tych działań są.
Co do pobierania przez PZW opłat on-line,W ZAISTNIAŁEJ SYTUACJI,uważam,że Związek powinien się wstrzymać do czasu jasnego i czytelnego przekazu od Rządu zezwalającego na przemieszczanie się w celach rekreacyjnych czyli wędkowania.
Miejmy cichą nadzieję,że może już w maju można będzie ''legalnie'' łowić o ile nie wcześniej.
-
-
Okręg PZW Toruń wystosował stosowne pismo do władz: http://www.pzw.torun.pl/wszystkie/pismo-do-prezesa-rady-ministrow/
-
Ptaszki ćwierkają,że na 99,9% przedłużą a niektóre,że jeszcze bardziej zaostrzą. Nie spodziewajmy się poluźnienia przepisów jak z każdym dniem zagrożenie rośnie,niestety.
-
Nie można i koniec kropka.
-
Już niedługo,może jeszcze dzisiaj wszystko będzie jasne. Polecam ten live:
-
Sum jak i lipień od 1.06 czerwca
-
Jak widać na ,,załączonym obrazku,, są równi i równiejsi: https://www.prawo.pl/prawo/mysliwi-moga-urzadzac-polowania-w-czasie-pandemii,499218.html
-
Piotrek twierdzi,że można:
-
Wygląda na to,że jednak nie:
Cyt,,
Czy mogę pojechać na ryby?
- Wyjazd na ryby - nawet w miejsce, w którym będziemy sami - jest zakazany. Już sama podróż nad rzekę wiąże się bowiem z pewnym ryzykiem. Jeśli więc nie jesteśmy zawodowymi rybakami - nie możemy wędkować.
-
Hmm,też to widziałem a nawet rozmawiałem ze znajomym prawnikiem i ma identyczne zdanie jak R.Giertych. Tylko jak ,,przekonasz,, stróża prawa,że prędzej złapiesz wirusa w blokowisku na klatce niż na zadupiu na rybach łowiąc sam...
-
12 minut temu, Kaskader napisał:
Juz tyle tego wszystkiego czytalem i ogladalem ze dalej nie wiem czy mozna czy nie. Juz mam sprany beret tym wszystkim. Niby mozna ale blisko czyli na dynow z rzeszowa albo jakies slonne chyba nie. Nie wiem juz sam. Chcialem na sobote wyskoczyc gdzies pomuchowac na san ale nie wiem no nie wiem ?
Dzisiaj łowił mój kolega z lubelskiego w okolicach Krzemiennej na Sanie. Łowił sam. Trzykrotnie był tam patrol policji lecz nie kontrolowali go tylko obserwowali.
-
41 minut temu, Piotr Madura napisał:
Dzięki @w.d.wobler za infinformacje Na stronach rządowych, które cytowałem również pojawił się (zamieszczony w jednym z wcześniejszych postów) wpis dotyczący aktywności sportowych - dopuszczający możliwość ich realizowania na określonych zasadach (maksynalnie dwie osoby itd.).
W sieci można znaleźć mnóstwo interpretacji tych przepisów ale ogólnie to panuje pewien chaos w tym wszystkim. Np. kancelaria prawna mówi,że nie wolno inni znowu,że wolno i tak w kółko. Nie dziwię się ludziom bo od czasu stanu wojennego w latach 80-tych nie było takiej czy też podobnej sytuacji i większość ludzi nie potrafi ,,odnaleźć,, się w obecnej rzeczywistości.
Cieszę się,że wiceminister rozwiał te wątpliwości lecz od siebie dodam aby zachować w tym wszystkim umiar,zdrowy rozsądek i daleko idącą ostrożność nie narażając kogoś lub siebie na chorobę lub coś gorszego.
-
Tutaj link do całości wypowiedzi:
-
Wiceminister Spraw Wewnętrznych rozwiał wątpliwości:
https://www.facebook.com/pzwzgora/videos/588785965179703/?v=588785965179703
-
Rozmawiałem ze znajomymi policjantami ,strażą miejską itp. W tej kwestii zdania są podzielone,niejednoznaczne,często wykluczające się wzajemnie. Generalnie,zależy od interpretacji przepisów przez przedstawiciela władzy...
Rzeka San
w Wieści znad wody
Opublikowano
Zapytaj tu: https://blog.otylia.pl/wrozka-lesko/