-
Postów
197 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez maniekman
-
Piękny jest, gratulacje
-
Wczoraj kilka razy przejeżdżałem przez zaporę, ten żwir zepchnięty został na prawą stronę Wisłoka i sobie leży. Zobaczymy co będzie dalej..
-
Tak sobie myśle nad wpisem na stronie PZW i przecież jak zepchną tą wyspę w dół rzeki to się zrobi strumyk o głębokości kaczej kostki. Już od kilku dni mamy suszę w Wisłoku poniżej zapory, tak że jak przesuną taką ilość materiału... no tak tylko gdzie to się ma zmieścić w korycie rzeki?
-
Okręg PZW Rzeszów
-
Wiało jak diabli dzisiaj, ale udało się skusić na paproszka okonka i małego szczupaczka na mannsika flagowca. Nad wodą byłem tylko 1 godzinkę.
-
Dzisiaj siedziałem cały dzień nad zalewem. Na spining bieda- mały szczupaczek na paprocha, ale na pożyczoną wędę spławikową- ładne leszcze, nawet powyżej 40 cm na kukurydzę. Usiadłem na miejscu z którego wcześniej zszedł wędkarz i w jego miejscu łowiłem, pewnie dobrze zanęcił. W godzinkę złowiłem 3 leszcze i właściciel wędki 4. Może kiedyś poza spiningiem zacznę łowić na inne metody... Były to moje pierwsze leszcze złowione umyślnie, wcześniej tylko takie wiosenne leszcze na paproszka łowiłem.
-
Nareszcie, udało mi się coś złowić. Były puknięcia, siorbnięcia, stuknięcia- wszystko okoniowe, ale dzisiaj wreszcie zaczęły brać. Byłem 2 godz. nad zalewem złowiłem 6 rybek. Niby zwykła rzecz a tak cieszy
-
Mam nadzieję, że nie było;) icu wedkarstwo to jest to - YouTube
-
Pięknie wystartował po wypuszczeniu:)
-
Byłem dzisiaj z 1,5 godz, złowiłem sandaczyka około 40 cm. Małe rybki spławiają się przy powierzchni i pobierają z niej pokarm, bolenie szaleją, bardzo dobre odstresowanie przed pracą...
-
no to jeszcze jeden, tym razem z Polski ale też ładna rybka: ( 04:00 branie i akcja, wcześniej o przynęcie i zanęcie )
-
Devil's EYE on Vimeo Piękne widoczki, rybki.... echhhh, jak okonie z Wisłoka;)
-
Połów okoni metodami light i ultra light
maniekman odpowiedział(a) na rapala temat w Wędkarstwo spinningowe
Do niedawna łowiłem okonie tylko na paproszki i obrotówki, ale zauważyłem, że dobre wyniki są na pijawkopodobne (kolorystycznie czarne z brokatami, i brązowawe takie z pieprzem) twisterki długości 5-7 cm oraz kopytka zielone. Największego swojego okonka złowiłem na 7 cm kopytko o kolorze okonia na główce 3 gr. Łowię na żyłkę 0,16 kijek do 12 gr wklejka. -
Wydaje mi się, że ryby jednak muszą coś jeść bez względu na kolor wody. W prasie nie raz czytałem o tym, że ryby podczas wyższego stanu wody podpływają bliżej brzegów i żywią się wymywanymi robalami. Trzeba to będzie wypróbować
-
Wisłok powyżej ujęcia wody w Zwięczycy kakao Dorzucę jeszcze okonka z 22.05 z Zarzecza bo wcześniej się nie chwaliłem.
-
Nasza polska Wenecja ? Demotywatory.pl
-
Był kiedyś artykuł w jednej z gazet wędkarskich o gościu co złowił medalowego polskiego suma i pokroił go aby taczką zawieźć na wagę... Jakoś mi się skojarzyło...
-
Określając miejsce to na wysokości klubu kajakowego.
-
Witam, zawsze chodzę w okolicę lisiej góry, łowię z brzegu, przeważnie okonie. Możesz spróbować również po drugiej stronie zalewu od ul. Kwiatkowskiego, pierwsza droga za mostem na Strugu po prawej stronie jadąc w kierunku na południe i do końca- nad wodę (tam też okonie) W zalewie jest również dużo bolenia, okonia i małego szczupaka. - - - Updated - - - Nie ma chyba zapisu o strefie ciszy nad zalewem. Odkąd pamiętam poruszały się tam łódki na silnikach spalinowych.
-
Dzisiaj spinning, paproszek kolory różne. Ani jednego okonia, próbowałem skokami po dnie, opadem, zmiennego tempa prowadzenia, kurcze nie mogę ich przechytrzyć. Za to przyłowy: 2 szczupaczki- co cieszy bo może będzie ich dużo jesienią i bolek około 50 cm.
-
Dzisiaj, ze spinem na paproszka, trzy godzinki od 11 do 14. Sandaczyk taki ze 40 i leszczyk na zdjęciu:
-
Żwirownia w Rzeszowie przy ul. Kwiatkowskiego
maniekman odpowiedział(a) na mbetlej temat w Wieści znad wody
Nie wiem, ale na 100 procent to były karpie. Przyglądałem się z 5 min, odpłynęły jak zacząłem chodzić po brzegu. Później pojawiały się jeszcze 2 razy. Przyłączam się do VeJek jak ktoś ma to poproszę o zdjęcia pełnych siatek Około 13:00 na wysokości cypla złapało się coś dużego przy powierzchni tak, że ciekawą mnie "potwory ze żwirowni". zygo: przeniosą na Lipie i Zwięczycę. Wszystko przez to, że nie uregulowana jest własność brzegu żwirowni od ul. Kwiatkowskiego.- (tak powiedział pan wykonujący prace). -
Taki był dumny... szczuka, i te... inne i bladź....
-
Żwirownia w Rzeszowie przy ul. Kwiatkowskiego
maniekman odpowiedział(a) na mbetlej temat w Wieści znad wody
Między 25 a 35 cm. Trochę łuskowych a trochę półgołych:)