Robertoo

Co do odłowów lipienia poniżej OS-u to prawda, kolega uczestniczył w tych odłowach i przyznał też, że te ryby nie wróciły na miejsce skąd zostały odłowione, tylko zostały wpuszczone na OS.

Przyszłość spinningu:D http://youtu.be/TyftJByLORE

Tak własnie nasze pieniądze idą w błoto:mad:

Staw bardzo zarośnięty,jak sobie nie przygotujesz stanowiska to nie połowisz.Osobiście tam nie łowię ale znam kilku zapaleńców co tam łowią ,mozna liczyć na brania ładnych amurów,karpi ale trzeba stosować toporny sprzęt (zielsko)inaczej nie wyholujesz większej ryby.Z drapieżnikem jest słabo,łowią pojedyncze szczupaki nie za duże i okonie.Oprócz tego drobnica typu płoć ,wzdręga ,lin- tego nie brakuje.

Na jakim forum pytałeś?hondapodkarpacie?

Witam,mam pytanie do łowiących w okolicy Krzemiennej:jak jest z głowatką w tamtych okolicach i które miejsca polecacie ?Ja głównie łowię od Dobrej w górę ,niżej się nie zapuszczam.Pozdrawiam.

Cały dzień to nucę http://youtu.be/XHEFbX81XWQ

Niema co przepłacać za spodnie ,te droższe wcale nie wytrzymają dłużej od tych np za 500 zł.Znam kilkanascie przykładów gdzie droższe modele zaczynały puszczać po 2 latach łowienia.Dłużej wytrzymują te które są rzadziej używane .

Panowie głosujmy, może rybki za pieniądze z aukcji trafią na OS San.

Myślę że warto spróbować .

http://www.polishnymph.pl/index.php/pl/owiska-muchowe

Na Os San ryb nie brakuje,bez tego idzie kasa z naszych składek na łowisko na które mało kogo stać.

Jednym słowem -ofiara losu:D:D:D

Kolega szuka samochodu do 6 tys,więc forester odpada.

Jak szukasz samochodu z napędem na 4 koła za nie dużą kasę to polecam frontierę,w terenie radzi sobie świetnie a przerobiony na gaz nie sprawia problemów.Jeep jest paliwożerny i dosyć awaryjny,we freeladerze często siada tylny most a naprawa jest bardzo kosztowna.

Tęczaki podobno jeszcze są

A posiedzieć z gruntówką też chyba można, jak ręka od spiningu zacznie boleć!

Chyba żarujesz!

Okolice Manasterca to dosyć ciekawa woda obfitująca w głębsze odcinki ze spokojną wodą np: płań w Łukawicy czy zakręt pod Sobieniem gdzie można liczyć na spotkanie z Głowatką czy dużym potokiem.Niestety tych ryb niema tam za wiele więc jak chcesz przyjechać na urlop i sobie połowić to lepiej jechać wyżej czyli w okolice Leska.

Niedługo podkarpackie będzie sumowym eldorado.

Dawniej było jeszcze większe mięsiarstwo i kłusownictwo niż teraz a mimo tego ryby były.Błędy w gospodarce rybackiej przed kilkunastu laty teraz wychodzą.Jak macie możliwość to popytajcie wędkarzy z innych rejonów Polski co się dzieje z jeziorem gdy do niego trafi sum.

Sum robi swoje ,po okoniu zniknie sandacz ,szczupak .Tak się dzieje w jeziorach całej Polski po wpuszczeniu suma.

Dziękuję za miłe przyjęcie:)

Jedna głowatka została złowiona przez kolegę z nie biorącego udziału w zawodach , w trakcie I tury. Ryba miała 112 cm i co ważne wróciła do Sanu cała i zdrowa może tylko lekko zmęczona.

Hol tej głowatki: Dodam że nie nastawiałem się na głowatkę tylko na pstrąga stąd ten delikatny sprzęt .

Część 1 http://youtu.be/LRhhFVaelgM

Część 2 http://youtu.be/tXDnXVJoEKY

Częśc 3 http://youtu.be/fnlEOag7NAc

Polecam sklep MefistoFishing,kupowałem u nich kilka razy .Pełen profesjonalizm,szybka wysyłka i towar z najwyższej półki.

Witam,na Sanoczku łowiłem dosyć często raczej z mizernymi wynikami.Trafiały się wymiarowe kropki ale rzadko.Wtej chwili po kilku wodach powodziowych rzeka się zmieniła,nurt się zwolnił a dno zamuliło.Na wiosnę możesz spróbować pochodzić za pstrągiem ale rewelacyjnych wyników raczej Ci nie wróżę.

Robert z Sanoka z tej strony .Moją metodą łowienia nr.1 jest spinning .Głównie uganiam się za pstrągami po Sanie .Pozdrawiam.