ZDZISŁAW CZEKAŁA

Co niektórzy to są zabawni i przypominają mi ruskiego, który odkrył rower ??? u Niemca na strych w 1945r. Paweł jak będziesz chciał to możemy razem popływać po Solinie. Klenie na Solinie łowiłem z kilkoma moimi starymi kolegami regularnie już w latach osiemdziesiątych. Ostatnimi kilka laty zaniedbałem to jezioro ale na Myczkowcach, Klimkówce czy Czorsztynie zdarzało się zapolować z sukcesami na klenia.

Wystarczy w ZUMI wpisać ŻARNOWA i pokarze właściwą.

Wymiana przelotek w karpiówce Hutchinson Intuition 13' 31/2 lbs. Efekt końcowy.

Wydra to nie szkodnik największym szkodnikiem świata jest "CZŁOWIEK":D. Kiedyś były rzeki, ryby, wydry, czaple i masa innych zwierzaków, żyły sobie w wielkiej regulowanej przez PRAWA NATURY harmonii. Przylazło takie coś na dwóch łapach i w swojej ignorancji rozpieprzyło często nieodwracalnie wiele ekosystemów .

Polecam któryś z modeli match-owych SPRO.

Szanowne Grono Kolegów z PSW wraz z Koleżanką Małżonką Życzymy Wam Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy

Na jednym z wędkarskich Forum ukazał się taki tekst jednego z moich przyjaciół pomijam tu sam tytuł tematu bo nie istotny. Chciałbym abyśmy w kontekście tego tekstu zastanowili się i wypowiedzieli czy warto zająć się szerszą naprawą Naszych podkarpackich Okręgów, czy taka naprawa ma sens, a jeśli nie to jaka alternatywa. Bazę do tego mamy - PSW. Czekam na rzeczowe wypowiedzi. Tekst drukuję w całości.

Żadne sprzeczki tylko Kolega pyta, a ja mając jakąś wiedzę odpowiadam. Sprawdź jutro szczegółowo w ZO Krosno telefonicznie lub e-mail, ale jak sobie przypominam to raczej jest tak jak piszę.

Zbiornik Myczkowce też jest wodą GÓRSKĄ (CAŁY) poniżej Andrzejówki można łowić na wszystkie przynęty ale tylko JEDNĄ wędką.

Od bardzo, bardzo dawna na wszystkich wodach górskich PZW.

NIEDOWIAREK Informatora Wód Krainy Pstrąga i Lipienia "Wędkowanie na tych wodach dozwolone od świtu do zmroku, tylko na jedną wędkę."

NIE - na wodach górskich można łowić TYLKO na jedną wędkę i to od świtu do zmierzchu.

Założyłem nową wiadomość jako, że nie mogę znaleźć postu jednego z kolegów pytającego się o możliwość łowienia metodą spławikową z użyciem przynęty sztucznej na rzece San w okolicach Leska. I tak na wodach górskich PZW Krosno gdzie dopuszczona jest sztuczna muszka lub sztuczna muszka i przynęty sztuczne Uchwałą ZO zabronione jest łowienie przy pomocy kuli wodnej lub innej rzeczy mogącej ją zastąpić (np. spławik),a na wodach gdzie można łowić na przynęty sztuczne i roślinne można stosować spławik łowiąc tylko na przynęty ROŚLINNE w innym przypadku nie wolno.

Gratuluję ładnego pstrąga. W zasadzie to nie potrzeba w ogóle wystarczy trochę dynamitu albo sprawne ręce.

Witaj "Niuniuś" jak widać masz dobre pochodzenie W końcu się zarejestrowałeś na PSW witam Ciebie i pozostałych nowych Kolegów.

Widzę, że cisza. W takim razie jeżeli ktoś z Kolegów, z okolic lub z Rzeszowa ma podobny patyk 250-260 cm i 35/40g cw to może razem przetestujemy np na Kasprzaka.

Panowie potrzebuję pożyczyć do porównań dwóch może trzech wędek 250-260 cm i cw. 10-40g coś z Batson, Lamiglas, St.Croix, ATC itp. Jak by co to proszę kontakt e-mail [email protected] lub tel: 604617611.

Witam nowych kolegów na stronach PSW.

Od siebie mogę dodać, że Gwoźnica jest zarybiana regularnie pstrągiem mniej więcej od 1995 rok. Łowiłem w niej z powodzeniem i na spinning (woblery i blaszki), i na muchę (streamery, mokra muszka). Od kilkunastu lat nie zaglądam tam bo jak piszą inni powalają mnie tony ŚMIECI. Dzisiaj jechałem wzdłuż tej rzeczki woda niska i czysta brzegi jeszcze nie zazielenione ale już totalnie zaśmiecone.

Widziałem Wisłok dzisiaj w trzech miejscach - Wyżne - Krościenko Wyżne - Sieniawa poniżej zapory. Wszędzie woda podniesiona i w kolorze mleczno-zielonym taka bardzo niezła na kropki.

W czwartek jadę do Rymanowa jak ktoś chce to mogę mu opłacić kartę.

Proszę o wpisanie na listę teraz tylko kataklizm uniemożliwi mi przyjazd. Jak by co to już teraz przyjmuję zapisy na dwa może trzy miejsca w aucie kto pierwszy ten lepszy .

Tak jest możliwość pomalowania blanków na praktycznie dowolny kolor. Najlepiej to wykonać w profesjonalnym zakładzie lakierniczym - podkład, lakier kolor, lakier bezbarwny.

Też mi się tak wydaje.

Dziękuję. Elementarz? raczej nie to nie są przepisy to nie jest elementarz. To tylko trochę informacji mogących pomóc łowiącym ryby to nie alfabet. Można by choć często dotyczy to i średników. Co do książki to czytałem ją wieki temu i jej nie pamiętam. Nie ukrywam, że swoją wiedzę czerpałem i czerpię w pierwszej kolejności z podglądania i z rozmów z innymi wędkarzami (szczególnie w pierwszym okresie mojej przygody z pstrągami i muchą) z własnych obserwacji i weryfikowania w praktyce uzyskanej wiedzy od innych i niewątpliwe również z literatury choć nie odcisnęła ona jakoś szczególnie piętna na mojej wiedzy i wędkowaniu być może, że nie była wtedy tak dostępna jak dzisaj. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że udało mi się to poskładać w całość.