Skocz do zawartości

jogirobert

Użytkownicy
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jogirobert

  1. A ja z kolei zawsze miałem chopla na tle motoryzacji ,za kawalera kilkanascie lat temu to miało się jakieś M-ztki ,jawy. Wiadomo pózniej żeniaczka, dzieci domowe pielesze,ale czegoś brakowało i pózną jesienią zakupiłem Grizzly ale trzeba sie było nagimnastykować bo wiadomo jakie są kobiety .Po co ,na co:confused: ,a gdzie będziesz jeżdził,i takie tam.A teraz gdy wędki chwilowo się kurzą, to można pomykać z kumplami po śniegu.
  2. jogirobert

    Rzeka San

    Moje otwarcie sezonu uznaję za otwarte, choć rybki słabo żerowały to dwa pstrągi wyjąłem jeden ok 35cm no i na koniec dołożyłem 47cm. A na wodzie tłoczno już dawno nie widziałem tylu wędkarzy o tej porze roku.
  3. Języka Pl nie miałem ale wysłałem do Parkera i już jest ale wiadomo portfel uszczuplony o 500zł. Ale suma sumarą za echo zapłaciłem 1250zł +500= 1750 i tak taniej jak w naszym pięknym kraju .
  4. Apetyt rośnie w miarę jedzenia,nowe echo z dalekiej Kanady.
  5. jogirobert

    Wesołych Świąt

    Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia pragnę przesłać Wam koledzy wędkarze i nie tylko najserdeczniejsze życzenia. Niech nadchodzące Święta będą dla każdego z was niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień. Życzę Wam, aby odbyły się w spokoju, radości wśród Rodziny, Przyjaciół oraz wszystkich Bliskich dla Was osób. A wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem życzę Każdemu z Was również dużo zdrowia i szczęścia. Niech nie opuszcza Was pomyślność i spełnią się te najskrytsze marzenia,i jak największe okazy którymi będziemy mogli się cieszyć. Życzy Robert .
  6. Wczorajszy wyjazd na rybki udany kilka drobnych sandaczy cztery okoniki i na koniec kolega dołożył szczupaczka taki 77cm. Ostro wiało ale się coś działo. I co tu narzekać
  7. Ot taki sobie prezent sprawiłem pod choinkę. Mario 380 Był kawał drogi ale warto było.
  8. Kroku szału nie było, byłem z kolegą złowiliśmy cztery sandacze takie 45cm i dwa okoniowe spady . Sandacze nie reagowały na lekkie łowienie dopiero 25,30gr dały efekty.Ale to już orka nie w moim typie ,do dzis mnie nadgarstek boli:D. Mam ochotę ponownie ruszyć w niedzielę,ale pewnie będzie tłok ,czego nie lubię. To połamania.
  9. Wyjazd na rybki już za kilkanaście godzin myślę że sandałki dopiszą. Wrażenia z wypadu jutro.
  10. A tak teraz kojarzę no to napływaliscie się chłopaki trochę i szału nie ma ,ale tak to jest sandacze zaczną brać jak już będzie bardzo zimno,to samo było w tamtym roku.A co do herbatki w termosie to następnym razem doleję rumu.
  11. Kroku nie zapomnij o kalesonkach:D bo zimno za oknem.Ja wybieram się ponownie około czwartku. Połamania:)
  12. Już jestem z powrotem:D rybki dopisały dwa sandaczyki poniżej 50 cm i jeden 55cm .Zimno dzisiaj :eek:dało się we znaki,choc miałem rękawice do dostałem w kość .I przeszkadzało to że przymarzały przelotki.Rybki głęboko więc trzeba ciężej grzebnąć.
  13. Czas się pakować ,przymroziło:eek: relacja z wyjazdu wieczorem.
  14. Witam kolegów ,i oto moja krótka relacja z wczorajszego wypadu na rybki. Wypłynąłem z Olchowca w okolice bramy i uschniętego dębu około godz 6-tej jeszcze ciemno było ,dwa kijki na łodzi mocniejszy legend i lżejszy Aetos.Jako pierwszego użyłem Aetosa kilka rzutów i pstryk:) zapięty sandaczyk około 45cm do wody i łowimy dalej. Gramatura 15-17gr popłynąłem bliżej bramy i tam też skusiłem do brania sandacza pstryk i siedzi,około godz 11-ej brania ustały. No i lipa bez efektów:( przez dwie godz ,zmiana kijka na legenda i już tym razem cięższa altyleria 20-25gr ,na wleczonego nic . Więc zostaje agresywne podbicie z nadgarstka no i kilka rybek złowiłem ,z tym że wszystkie rybki poniżej 50 cm pływają nadal i są w świetnej kondycji, a było ich 7szt miło spędziłem dzień na rybkach. Dla wiadomości temp wody 9-10 Stopni głębokości 14-17m.
  15. Koledzy czy sandałki już lepiej kąsają ,jaka temp wody ?
  16. Listopadowy wypad na rybki obdarzył mnie kilkoma braniami ,a najbardziej cieszą te które wykorzystałem na 100%.Sandaczyk 59cm złowiony na białe kopyto.Nowy kijek St.Croix Legend Tournament Bass sprawdził się
  17. Witam korzystając z wolnej soboty pływałem za sandałami, no i chwalić się nie ma czym dwa sandacze ok 35cm Ale i to cieszy wędkarza jak coś się dzieje na tak pięknym zbiorniku jesienią. Kilka okoniowych brań i to wszystko,woda bardzo wysoka jak na tą porę roku,takiej nie widziałem w ostatnich latach. Temperatura wody 14 stopni,brania na głębokości 13 metrów gramatura jakiej używałem 12-14gr,sandacze raczej żerują chimerycznie,więc nastepny wyjazd w listopadzie
  18. Po wczorajszym wypadzie na rybki ,kijek odstawiam do szafy przynajmniej na dwa tygodnie.Kilkugodzinne pływanie za drapieżnikiem,zaowocowało jednym braniem i niewymiarowym sandaczykiem:(. I to wszystko,koledzy wędkarze których spotkałem bez efektu. Woda wysoka temperatura wody 17 stopni więc czekamy na ochłodzenie.
  19. Kolega ma rację ,na drapieżnika jeszcze za wcześnie woda 16 stopni sandacz słabo żeruje.
  20. jogirobert

    Rzeka San

    Woda mocno trącona,i dwie turbiny na muszkę nie za bardzo.
  21. No i jest, warto było czekać dwa tygodnie na przesyłkę z kraju kwitnącej wiśni . Biomasterek
  22. jogirobert

    Ciekawe aukcje

    Czasy ciężkie ale bez przesady,aby kolega Kajtelek ładował kolegów wędkarzy po rogach.Nie po to te fora wedkarskie.
  23. Ja mam Aetosa A701MFS 2-21cw w jednym kawałku i powiem ci do koguta to on się nie nadaje ,tylko guma ale nie do 35gr nie da rady i jeszcze na tej głębokości:eek:. Do koguta to szukaj bardziej ciętego badyla Aetos A631MXFS.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.