Skocz do zawartości

stig

Użytkownicy
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez stig

  1. W dniu 25.09.2020 o 21:07, Bobsoon89 napisał:

    Panowie jak woda w okolicy Strzyżowa? Padało coś, czy woda dalej czysta jak kryształ?

    Rano w piątek przed opadami nie była jak kryształ to i po opadach nie będzie (nie jest), jeśli to jeszcze dla kogoś ważne :P.

  2. To napisz w którym miejscu, żeby inni się nie zrazili :)

    A propos, ktoś poleci jakieś przyjazne miejsce na bolonkę w Rzeszowie? Uprzedzam pytania, czy sam nie mogę sobie znaleźć. Niestety nie, bo nie mam na to czasu. Liczy się tylko samo łowienie. Mogę się odwdzięczyć tym samym w innym miejscu. Inf. priv. Pozdr.

  3. Woda wysoka, ale już opada i gdyby nie zrzuty, to dawno byłoby po strachu. Co do oczyszczania koryta, to pamiętam, że po takich przepływach zawsze się fajnie łowiło, bo powstawało dużo nowych miejscówek i ryby były mega głodne.

  4. Kolego tpe, chyba jednak żyłeś w innym wymiarze (wędkarsko -przyrodniczym :)). Bo ja potwierdzam to co pisał wcześniej kolega bobo. Woda się gotowała od ryb, raków i minogów. I dotyczy to Wisłoka i innych małych rzeczek, na których bywałem. Oczywiście, pewnie już wtedy była tendencja zniżkowa populacji zwierząt żyjących w wodach, ale nie aż tak tragiczna jak teraz.  A to co przedstawiłeś w swoim poście , o tym, że zarząd/prezes nie ma wpływu, sztuczne tarło to jedyna możliwość rozrodu, idealnie wpisuje się w narrację dzisiejszych "możnowładnych" o naprawianiu świata (czyt. przyrody, środowiska), bo on sam sobie nie da rady.... Mydlenie oczu i przejadanie publicznych pieniędzy. Przykładem choćby "operaty" pisane na zamówienie, kogo, jak nie okręgów. I co ma zarząd i dyrektor do tego? Wiele. A wystarczyłoby trochę pomyśleć i mieć dobrej woli, a powoli wracalibyśmy do normalności. Temat jest oczywiście dużo szerszy niż szkodniki z pzw.(ja uważam, że dzisiejsze rolnictwo jest głównie odpowiedzialne za bezrybie i niszczenie innych obszarów przyrodniczych) Na pewno, gdyby odpowiednie działania podjęli ludzie, którzy mają dbać o lokalne środowisko tj. ZO, koła wędkarskie, wójtowie, starostowie, byłoby inaczej. Ale jak ma być dobrze, skoro nawet najmniejsze sprawy załatwia się  kilka miesięcy, a nawet lat, kiedy trzeba działać szybko w kwestiach ochrony środowiska?

  5. https://nowiny24.pl/stawy-w-glogowie-malopolskim-i-ich-okolica-nabiora-uroku-i-wypoczynkowego-klimatu-bedzie-jak-w-latach-80tych/ga/c1-14963958/zd/43258602

    Czyli już po stawach.

    Jak słyszę, że władza się bierze za działania to mnie krew zalewa, a jak słyszę o betonie to podwójnie mnie zalewa. Stawy nabiorą uroku! ( z betonem na dnie) A jakie są teraz? I jeszcze do tego - cyt. "staw do wędkarstwa i sportów wodnych" - przecież to się gryzie. Tylko debil może na takie pomysły wpadać. I do tego 4 miliony ma to kosztować.... Bosz...

  6. 3 godziny temu, muzzy123 napisał:

    Z federkiem średnio na Boguchwale. Byłem dziś na w okolicach Pogwizdowa, woda wysoka, ale coś tam goniło drobnicę. 

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Co to za rybka, bo jakoś dziwnie się ułożyła?:cool:

  7. Panie bobo, żeby nie było, w 100% popieram Pańskie działania , upór i konsekwencję. Ale zaczyna się Pan gubić w swoich racjach i mylić pewne pojęcia, a to nie jest dobra nauka dla młodych ludzi czytających to forum, a i starych może zgorszyć, bo nie zmienią swoich nawyków na lepsze, a z moich obserwacji wynika, że z wiekiem idzie i tak ku gorszemu. Chodzi o to, że przyroda, a ogólniej świat, to system naczyń połączonych. Trzeba w dzisiejszych czasach chronić wszystko co się da. Oczywiście z zachowaniem pewnej równowagi. A Pan pisząc o jakichś "ptaszkach i jaszczureczkach" daje Pan do zrozumienia, że one są nieważne. Ważna jest tylko woda i ryby. Nie, tak to nie działa. Podobnym problemem jest wycinka drzew na wodami. Założę się o palec, że znalazłoby się paru "wędkarzy" nawet na tym forum, którzy chcieliby wycięcia drzew nad rzekami, bo im zawadzają przy muchowaniu lub spiningowaniu, albo zwolenników betonowania koryt i brzegów, żeby tylko sobie nowych gumofilców w błocie na brzegu nie upaprali. Tylko nie wiedzą, że ryby żywią się owadami, które mieszkają na tych drzewach, a drzewa te dają również cień na wodę, co sprzyja utrzymaniu jej właściwej temperatury. Itd. itp. Podsumowując, nic nie uratuje naszych wód, ale można próbować chociaż odwlec w czasie wyrok śmierci, gdyż panuje powszechny "tumiwisizm", bylejakość i ignorancja nawet wśród wędkarzy (masa syfiarzy, masa zwolenników mięsa rybiego, poławiaczy ryb będących w tarle, a nie objętych okresową ochroną itp itd.) brak edukacji wśród młodzieży w szkole i w domach. I do tego dochodzi dezinformacja ze wszystkich stron, w zależności kto ma jaki interes do zrobienia. Dlatego proszę, zacznijmy od siebie, edukujmy najmłodszych, upominajmy i edukujmy starszych aby nie dawali złego przykładu.

    A przekręty władzy i "biznesmenów" trzeba nagłaśniać, bo cisza to tylko młyn na wodę dla takich ... (cenzura). I pozdrawiam wszystkich, którym leży na sercu nasze wspólne dobro jakim jest przyroda polska, którzy korzystają z niej, ale nie tylko ją wykorzystują.

  8. Odłowy na tarliskach to wielkie barbarzyństwo. Po co więc okresy ochronne? Że już o Mazurach i całorocznych "rybakach" nie wspominając. Operaty i zarybienia to mit i dyrdymały tworzone przy współudziale niepełnosprawnych psychicznie specjalistów. Do tego dochodzi spuszczanie i zatrzymywanie w trakcie wiosennego tarła i nie tylko, wody ze zbiorników zaporowych, wg widzimisię Józka, Franka, czy innego nosacza. Jak przy tym wszystkim czytam zapis o bezwzględnym wypuszczeniu pstrąga na nizinnej wodzie, złowionego na mięsną przynętę, to mnie pusty śmiech ogarnia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.