karol

Jak coś to raczej odłowili

I ja chętnie bym się pojawił na zlocie Tylko nie wiem jak z transportem będe mieć

15 - lat temu zacząłem wędkować

Połamania kija na taaakiej rybie i najlepszego z okazji Dnia Wędkarza

Z kolegą odwiedziłem dzisiaj Żwirownie. Pogoda zachęcała do łowienia, jedynie wiatr troche przeszkadzał w łowieniu. Nad wodą kilku wędkarzy. Udało się złowić kilka okoni i klenia.Łowiliśmy na Boczny Trok i klasycznie, twisterek + główka. ryby brały delikatnie przez co kilka spieło się podczas holu.

Dzisiaj byłem z kolegą na "miejskim", niestety bez wyników, chociaż woda już zaczyna się robić przyzwoita. Wiadomo w okolicach "Lwowskiego" pełno syfu i śmieci.

Koledzy. Czy ktoś może wie czy Wisłok w okolicy kolejowego jest zamrznięty tak jak na całym miejskim czy może go tam nie zamroziło ?

W tym roku opłaty za nizinne i górskie są w "jednym worku". Okręg Rzeszów (ulgowa) Wody N i G - 88 pln członkowska 32 pln.

Dobrowolną kwotę koło zazwyczaj wykorzystuje na opłate ubezpieczenia dla wedkarza także o tego "piątaka" to się nie ma co rzucać.

Ja również wybiorę się na zebranie sprawozdawcze za rok 2011 w moim kole. Wiadomo na takim zebraniu można się dowiedzieć podstawowych informacji, można zapytać, zabrać głos ewentualnie zgłosić jakiś wniosek. Na zebraniu "jedynki" pojawia się ktoś z okręgu i chyba ze straży rybackiej, zawsze można się ich popytać.

Dokładnie najgorsze pod względem zapachu są dragony. Po wyjęciu z oryginalnego opakowania no nie pachnie to za miło. Fishhuntery pod tym względem nie są jeszcze, aż tak tragiczne. Nie wiem jak to jest z najmniejszymi gumkami mikadowskimi. Relaxy tak jak kolega wyżej również miałem tylko suche, tylko że relaxy kupowałem w stacjonarnym sklepie

Również spotkałem się z czymś takim. Prawdopodobnie jest to spowodowane gorszą jakością materiału, z którego produkuje się gumy. Po wyciągnięciu z opakowania, nie za miło zalatywało od gum. Potem poleżały trochę w pudełkach, i że tak powiem "wywietrzały" i nie śmierdzą tak jak na początku.

Okoń przede wszystkim za waleczność oraz za piękne ubarwienie.

Opłaty ulgowe na Rzeszów członkowska - 32 pln wody okręgu - 88 pln koło nr 1 "stulecie z racji święta w ten piątek nieczynne. We wszystkie kolejne piątki stycznia czynne od 13-16

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, wszelakiej pomyślności w połowach i nie tylko w 2012 roku życzę wszystkim forumowiczom.

Koledzy mam pytanie czy lód na żwirce i zalewie puścił ? Ostatnio nie miałem za bardzo czasu żeby sprawdzać a nie chciałbym się natknąć na sytuację z przed półtorej tygodnia, gdzie wszystko pokryte było cienkim lodem. A co do białorybu to są tam karpie, amury, leszcze, płocie, karasie.

Dzisiaj korzystając z wolnego na uczelni chciałem pochodzić za drapieżnikiem na zalewie i skończyło się tylko na chodzeniu zalew cały ścięty cienkim ok 1-2 cm lodem.

Odwiedziłem dzisiaj Lipie, krótko bo ok 2 h ale głównie po to by kijek sprawdzić, zanotowałem dwa brania z opadu, niestety nic nie zaciąłem a wyciągnąłem pocięte gumy. Pogoda jeszcze nie jest taka straszna, oczywiście jak zawsze trochę ludzi

Stosuje mniej więcęj od ok. 30 cm do metra - haczyk - krętlik krętlik-ciężarek 1/3, 1/2 tego co wyżej.

1.To zależy na jak głębokiej wodzie zamierzasz łowić. Ja uzywając troka na Wisłoku wiążę ciężarki do 10 g.Wiadomo na głębsze akweny gramatura większa.Na troka szukam spokojnej wody. Ważny jest kształt ciężarka, oliwki przeważnie używam jak miejsce jest mało czepliwe bądź dno jest piaszczyste. Na kamienie, muł używam podłużnych ciężarków. 2. Haki nr. 6-8 Jaxon robi dosyć tanie haczyki do troka, seria Tanami, do standardowych twisterków 3,5 cm zakładam nr 7. Haczyki kosztują ok. 4 pln. Do troka mam haczyki z oczkiem, z łopatka jeszcze nie próbowałem, bo nawet sie za takimi nie rozglądałem.Z oczkiem są wygodne w wiązaniu. 3. Nie próbowałem. 4. Możesz, ale wygodniej będzie jak ściągniesz gumę z haczyka i założysz inną. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem, jeśli jakieś głupoty napisałem to prosze o poprawienie mnie przez bardziej doświadczonych kolegów

Dzisiaj krótki 2 godzinny wypad w okolice kolejowego, czego efektem były 2 okonie na troka. Wodą zmącona, i się zaczyna robić zimno. Na wodzie zaobserwowałem ataki boleni ale te nie chciały współpracować.

Witam. Po trzymiesięcznej absencji udałem sie dzisiaj ze spinnem w okolice mostu kolejowego. Pogoda od samego rana dopisała tak samo jak i brania. Na blaszke (złoty jaxon orion 1 w czerwone kropki) złowiłem potokowca +- 35 cm który od razu wrócił do wody. Troszkę później przestawiłem się na troka i złowilem okonia. Potem udałem się na szybszy nurt i złowiłem 3 klenie na woblerka, ryby nie powalały wielkoscia ale jak zawsze przyjemnie spędziłem czas nad wodą.Oczywiście ryby pływaja dalej. Pozdrawiam

1 bym wziął. poprosze nr konta na PW

Przeczytaj sobie cały temat koledzy wypowiadali sie nt. tego łowiska przynęt zanęt

Odcinek miejski od kolejowego po zamkowy