-
Postów
162 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez karol
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Ale to działa tez w drugą stronę.Powódź może rybę "przynieść" jak i "wziąć" Mam nadzieje że te ryby co siedzą na bagnach zejdą albo do żwirowni albo do Wisłoka bo jak to sie będzie osuszać to padną
-
wszystko na pewno nie padło.w tamtym roku widziałem kilkanaście ryb(szczupaków) od ok 30 do 70 cm które leżały zdechłe.niektóre były zjedzone częściowo np.nadgryzione w okolicach karku niektóre nadgryzione w okolicach ogona,a niektóre połowicznie zjedzone. Tu nasuwa mi się pytanie. Wydra czy ki diabeł ??
-
To mnie zaskoczyliście z tą ilością węgorza.Łowię tam już jakiś czas a dopiero w tym roku udało mi się zaobserwować hol tej ryby.Nie mówiąc o tym że mi wieszają się tylko karaśki czasem jakiś linek lub kroczek.
-
Jak teraz sytuacja na Zwięczycy po powodzi ? Da się w miarę normalne łowić ? Czy jest cokolwiek łowić ?? czy wszystko poszło z wielka wodą ?
-
Witamy Kolegę na forum PSW
-
Kiedyś była na Odrze akcja jakieś 2 lata temu,że się mięsiarze potruli mięsem ryb.Mam nadzieje że teraz też będą takie akcje.Nie,że życzę komuś źle, ale na prawdę pasuję żeby te "toksyczne" rybki pomieszały we flakach rybojadów.Może ich to wreszcie czegoś nauczy
-
Może wreszcie mięsiarze dadzą rybom trochę spokoju
-
Ja posiadam Mistralle za 50 pln kupione u Kosiorowskiego.Ładnie wyglądają chronią i mają właściwości polaryzacyjne
-
Dzisiaj rano w końcu wybrałem się ze spinningiem na odcinek miejski Wisłoka w Rzeszowie.Połów rozpocząłem o godzinie 6.Podczas drogi na łowisko zastała mnie deszczowa pogoda która później zrobiła się słoneczna. Na fioletowego paprocha złowiłem 2 okonie.Łowiłem przy moście na warzywnej.Co jakiś czas widać było ataki bolenia.Lecz nie udało mi się go skusić na żadna podaną przeze mnie przynęte.Wędkowanie zakończyłem o godzinie 8.Zdjęcia w galerii Pozdrawiam.
-
Wisłok nadaje się już do łowienia czy jeszcze nie bardzo ?
-
Moim zdaniem na wodzie stojącej nie ma przeszkód używania feedera o cw.90 +. Brania wskazuje odpowiednio wybrana szczytówka.Więc wydaje mi się że spokojnie można mieć uniwersalnego feederka na jeziora i rzeki.
-
Witam ja na tym zbiorniku miałem przyjemność wędkować tylko raz,oczywiście spinningując. Z tego co słyszałem to szczupaków jest mało i głownie same pistoleciki , dlatego nastawiłem się tam na okonia którego da się tam zauważyć,i nawet większe wabiki były obskubywane przez okonie.Ale z tego co zauważyłem to były małe i się nie zaczepiały.
-
Po nieudanym spinninggowaniu wybrałem się na stawy w Trzcianie. Mój brat złowił pierwszego w życiu karpia oraz kilka karasi.Łowił na spławik.Mnie udało się wyholować na feedera 2 karpie oraz pare karasi.Karpie nieduże ale to zawsze coś na początek sezonu. Ale największym zaskoczeniem było to jak gośc siedzący na sąsiednim stanowisku wyciągnął ponad półmetrowego węgorza.
-
widzę żę wszyscy jeszcze nad wodą siedzą Ja dzisiaj niestety na Wisłoku nie złowiłem nic. Wędkarzy mase ale nie widać żeby kto coś holował.
-
Ja dzisiaj z bratem przeszedłem się pospławikować. brat złowił 20 cm klenika na kukurydze a ja urwałem leszcza... Już nie mogę się doczekać weekendu i pierwszego poważnego spinningowania w tym roku
-
1 maja oczywiście WISŁOK
-
no niestety mi się zdarzyła tylko jedna kontrola.Nad Wisłokiem straży rybackiej ani widu ani słychu.
-
Z literatury urzekła mnie książka Jerzego Perteka "Wielkie dni małej floty" książka stara ale bardzo ciekawa
-
No właśnie nie poczytałem. Trudno stało się.20 to jeszcze nie aż tak dużo ale na 1szym wędkowaniu w tym roku nie było z nią problemów pożyjemy zobaczymy najwyżej się ją zmieni
-
Ja ostatnio zakupiłem -polaroidy Mistralla -żyłkę robinson primera 0,20 -jakieś tam agrafki krętliki
-
Wesołych Świąt Wielkiej Nocy zdrowia,radości z życia,smacznego jajka, mokrego dyngusa. dla wszystkich użytkowników PSW. Karol
-
To teraz tylko nad wodę i testować sprzęcik ;p
-
Witam Ja pamiętam jeszcze stawy w Trzcianie przed "przekopkami" echhhh jakie tam wtedy ryby były.Piękne płocie,karpie,liny,szczupak sporadycznie,był karaś dość przyzwoity no i amury, ale wszystko co dobre się skończyło. Ale i tak lubię tam przyjechać i połowić.Rybostan taki jak wspomniał Bastuś. Czasami widuję jak wędkują tam batami ale wg mnie nie ma to najmniejszego sensu.Żeby mieć sznse na pokaźniejszego karasia,lina i karpia trzeba łowic dalej.Więc sensownymi metodami będą odległościówka i feeder !!! ale tu uwaga !!! w feederku obciążenie nie większe jak 5g z prostej przyczyny muł w którym cięższe zestawy po prostu grzęzną i ciężko zobaczyć branie. Odległościówka z tego względu,że kto tam łowił wie jak często i mocno tam wieje.Dlatego pasuje łowić na wagglera chyba że chcemy żeby przynęta przepływała przez pole nęcenia. Co mogę jeszcze powiedzieć.Z przynęt to kukurydza, a jak jest zimno to można na robaki próbować jednak kukurydza jest tez stosowana przez miejscowych więc ryby są do niej przyzwyczajone. Dużym plusem jest to że brzegi są łatwo dostępne. Pozdrawiam i życzę połamania :)
-
czy wiadomo już mniej więcej na kiedy będą koszulki ?
-
ja osobiście posiadam MIKADO FISHHUNTER BOLONESE 400. kilka lat temu zapłaciłem za nią 80 pln a wędka jest lekka i dość przyjemnie się nią łowi.jedyną wadą jest to że szczytówka jest bardzo delikatna i klej trzymający przelotke szczytówą trzeba wspomóc bo słabo trzyma
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9