lama1994

A rybki jak, biorą?

Dzisiaj przyszedł do mnie nowy kijek Shimano Catana BX270M,kołowrotek Shimano catana 2500FA, odczepiacz do przynęt V-free. Jutro dojdą twisterki robinsona, a w piątek nad wodę!!! Kijek z kręciołem robi piorunujące wrażenie.

Ja dzisiaj szczupaczek 55cm i malutki sandaczyk.

Wcześniej wspominany prze zemnie sum.

Woda duża, za duża, ale myślę że to kwestia 2-3 dni. Byłem dzisiaj na półtora godzinki na spina i jeden sumek 57cm siadł u innych cisza.

Nęcę w ten sam dzień co łowię, wokół kulki sypie mniej więcej dwie garści pelletu (pellet drobny taki do 12mm) + z 5 kulek.

Jeden karp na kulkę TB 18mm monster crab, a drugi na jedno Ziarko kuku, karaś i jeden leszcz też na kuku, a drugi leszcz na czerwonego.

Siedziałem naprzeciw Ciebie. Od piątkowego wieczoru do dzisiaj złowiłem 2 karpie (po 45cm) 2 mniejsze leszcze i jednego karasia 37cm. Brania bardzo słabe.

Witam! Ostatnimi czasy zacząłem rozglądać się za jakimś podem. Poszukałem trochę na allegro i zainteresował mnie rod pod firmy Spro model Expert Pod II. Prosiłbym o pisanie swoich opini na temat tego podzika, czy jest on godny polecenia, stabilny, wart swojej ceny, z góry dzięki. Pozdrawiam!

Właśnie wróciłem z Lipa. Siedziałem od soboty rana do teraz. Złowiłem 2 karpie 43cm na kulkę monster crab, do tego 4 karasie i jednego leszcza na kuku. Gość który siedział obok mnie złapał amura 61cm na kuku jednak nie wrócił on do wody Zasiadkę zaliczam do udanych, gorąc niesamowity 55stopni do słońca!!!

Zbiornik nie duży, 10ha. W niektórych miejscach na dnie trafia się muł, ale głównie to piasek. Jak ja tam jeżdżę to zajmuję miejsca na brzegu na przeciw domów, jest tam płycej. Występują tu głownie małe karpie, 30-43cm, większych jeszcze nie udało mi się złowić, jest tu także dużo leszcza, ale także malutkiego 30cm. Ostatnio rozmawiałem z wędkarzami to mówili że wyciągnęli tu z cztery amury takie po 50cm, ale nie wiem czy to prawda, mi jeszcze nie było dane złowić amura. Pływają tu także medalowe okazy karasia, sam złowiłem jednego na 45cm. Z drapieżnika to można tu spotkać duże sumy i szczupaki, słabiej z sandaczem. To chyba tyle od mnie.

jak byłem dwa tygodnie temu to wziął mi karpik 45cm na bałwanka z kulek: pół kukurydzy, pół truskawki, pół magicznego owoca. Dziobało też coś na monster craba, ale konkretniejszego odjazdu nie zaliczyłem. Próbowałem też na kuku, ale bez większych efektów, same kroczki i leszczyki takie po 30cm. Zaliczyłem też 2 uderzenia na żywca, ale nic nie wyciągnąłem. Trzeba próbować. Też wybieram się na weekend więc może się spotkamy

Ładniutki? Piękny! 140cm to już kawałek bydlaka! Przynajmniej dla mnie

ja z nim gadałem w sobotę bo przysiadł obok mnie to pokazywał zdjęcia, no sumek już niczego sobie, i mówił że wypuścił ze względu właśnie na okres ochronny ale powiedział że gdyby okresu ochronnego nie było to by go zabrał.

Czyli jak narazie z większych okazów to tylko drapieżniki. Niedawno sum 140cm, teraz szczupak 98cm, aż miło to słyszeć

Ja siedziałem od wczoraj od około 15 do dzisiaj mniej wiecej do 11. Zmyłem się tak szybko bo padało przeokropnie, ale na jutro zapowiadają ładną pogodę to chyba dalej tam uderzam.

Ja siedziałem od piątku. Może po opowiem jak przebiegała moja zasiadka. Na staw dojechałem około 17, szybkie rozkładanie wędek i pierwsza idzie do wody. Po kilku minutach wszystkie haczyki znajdują się już w wodzie. Po około 20 minutach branie! Zacinam. Płotka około 20cm. Po odhaczeniu płoteczka ląduje w wodzie. Jedna płotka - to moje ryby złowione w piątek. Przez noc z piątku na sobotę były drobne skubania, ale nic nie udało mi się przyciąć. Poranek - około godziny 4:00 W końcu coś ruszyło około 5 karpików ląduje w podbieraku, a następnie we wodzie. Wszystkie mniej wiecej 30-35cm. Chwila ciszy, aż tu nagle niesamowity pisk sygnalizatora oraz wędrówka swingera aż pod samo wędzisko. Cięcie! Jest! Myślę pewnie następny karpik, praktycznie zero walki. Po chwili ryba znajduje się w podbieraku, ku mojemu zdziwieniu był to karaś 40cm. Szybka sesja zdjęciowa i do wody. Po karasiu do godziny mniej więcej 6:15 brały karpiki, aż tu nagle szczytówka feedera niesamowicie się ugięła, zacięcie i krótki hol. Znów karaś, wymiar podobny ok. 40cm. Do końca dnia nic lepszego nie było, same kroczki. Nocka także nie za ciekawa, kilka karpi wymiarowych i nic poza tym. Niedzielny poranek - zaczęło się tak samo jak dzień wcześniej kilka karpiów, po czym cisza. Na swoją karpiówkę postanawiam założyć 4 ziarna kukurydzy (na włos) zarzut i wyczekiwanie na branie. Sygnalizator zaczął piszczeć jak nigdy! Szybko podbiegam do wędki zacinam, czuję że to coś grubszego. Hol trwał z 2minuty, po których w moim podbieraku ląduje karaś 45cm!!!!! Bardzo mnie to ucieszyło, kilka fotek i do wody. Reszta dnia upłynęła spokojnie z dwa karasie około 30-35cm i oczywiście masa kroczków. Ogólnie zasiadkę zaliczam do udanych między innymi z powodu pobicia swojego rekordu karasia. Sam nie wierzyłem, że na Lipiu są aż takie duże karaśki, oby takich więcej. Pablo przecież my siedzieliśmy obok siebie

to dobrze że bierze bo wybieram się tam na weekend.

I co tam słychać na lipiu? Biorą rybki?

na LipiuII tylko zakaz pływania z silnikmi spalinowymi i elektrycznymi, poostałe sprzęty wodne można.

Zakaz pływania jakimkolwiek sprzętem.

Dzwoniłem do pzw rzeszów i powiedziano mi że na lipiu 1 jest całkowity zakaz używania jakiegokolwiek sprzętu pływającego, a na lipiu 2 tylko zakaz używania środków z silnikami. A tak przy okazji zapytam, na jakie kulki łowicie na Lipiu? Ostatnio jak byłem to łowiłem na śmierdziela (kraba) i nic nie siadło, może dlatego, że nęciłem tylko zwykłą czerwoną zanętą na karpia, a nie kulkami, no ale nie wiem. Co powiecie na scopexa?? Ponęcić pelletem, a poźniej kulka (18mm) pływająca na włos, co wy na to?

Na Lipiu jest zakaz pływania? Z tego co mi wiadomo to tylko z silnikami.. a tak normalnie to można, ale nie wiem, jeżeli jest inaczej to proszę o poinformowanie mnie o tym. PS: http://www.pzw.org.pl/rzeszow/cms/2419/wykaz_wod_na_2010_r Tak wyczytałem z tego wykazu.

byłem dzisiaj na Lipiu i z dwoma feederami i 2 karpiówkami. Łącznie złowilem 9 karpi i jedna malutka płoteczka Karpiki malutkie mniej wiecej 1kg każdy.

wie ktoś może jak tam z lodem na lipiu?