Skocz do zawartości

papltr

Użytkownicy
  • Postów

    339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez papltr

  1. papltr

    Rzeka San

    Dzisiaj Łączki i Lesko była czysta i ok do łowienia.
  2. Sylwester obowiązkowo na rybkach jako tradycja. Pogoda nie rozpieszczała z rybami wyjątkowo słabo. Niemniej jednak podsumowując sezon 2018 to mój najlepszy sezon na Solinie jaki kiedykolwiek miałem co chodzi o drapieżniki (sandacz, szczupak okoń) oraz białą rybę (karpie, leszcze i klenie). W szczególności połowiłem rewelacyjnie sandaczy bo zdarzało się kilka razy po 5-10 sztuk w granicach 50-60cm. Lipiec sierpień i wrzesień postawiłem wyłącznie na suma i to jedyny gatunek z którym mi się nie udało. Próbowałem na większość metod i niestety tylko jedno ,,zepsute'' branie na trolling. Jeżeli sezon 2019 będzie choćby taki sam jak 2018 to będzie rewelacja. Oby tylko sumy były bardziej aktywne. Życzę wszystkim wielu rekordów w nadchodzącym sezonie oraz postawienie na zasadę złów i wypuść. Pozdrawiam
  3. Kolejny wypad i znowu było ok. Miało wiać i lać a na szczęście tylko lekko dmuchało i chwilami siąpiło. Media znowu oszukały. Niestety z rybami tym razem wielkościowo nie najlepiej bo największa ryba wypadu to szczupak na 52cm, z sandaczy to 48cm a okoni 31cm. Niemniej jednak kilka rybek udało się wyciągnąć, kilka spadło podczas holu i oczywiście sporo niezaciętych brań. Były również testy nowej przynęty ale okazała się jakaś ch****a
  4. Niektórzy zakładają na kołowrotek tylko żyłkę zamiast linki muchowej zakończonej przyponem z żyłki albo linka jest kilka metrów za żyłką dopiero: ,,[...]zabrania się stosowania metody „żyłkowej” – podczas połowu (prowadzenia przynęty) linka muchowa musi mieć kontakt z wodą. ''
  5. Woda w zatoczce w Polańczyku na głębokości 1,5m wczoraj miała temperaturę 6,2 C.
  6. Ostatni wpis w rejestr 1 listopad a teraz dopiero 1 grudzień. Planowany wyjazd był na 8 rano niestety -14 go opóźniło do czasu aż termometr pokazał -10 Dodatkowo chwile po wypłynięciu zerwał się mocny wiatr. Niecałe 5 godzin łowienia ale warto było
  7. Największy 57cm ale był okoń około 45cm niestety spadł przy podbieraniu. W temacie tylko ja coś dodaje a na wodzie masa wędkarzy i każdy coś łowi. Widziałem dzisiaj u kilku jak zrobili rybom 1 listopada ich świętem
  8. Wczoraj było trochę dziwnie ponieważ ryby brały zarówno na 2-3 metrach jak i na 15m. Szczupak ze zdjęcia jest z około 14-15m. Miałem drugiego na 5m, Sandacz wziął na wakacyjnej miejscówce na głębokości około 3m, mniejszy był na około 15-16m. Kilka brań na 8-10m. Było bardzo fajnie bo brały wszędzie brzy dnie
  9. Dobra pogoda na rybki i z wynikami nie najgorzej. Pierwszy sandacz tej jesieni 60+ za rok może będzie już miał 70+
  10. Ja byłem dwa tygodnie temu cały dzień to kilka sandaczy i szczupak wszystko 40-60cm i w niedziele z dziewczyną w środku dnia w największe słońce to tylko kilka okoni.
  11. Cwane to one są przy kwoku, po tym co ludzie tu robią na wodzie nie dziwie się że ta metoda nie jest skuteczna. Sami uczą suma a gdy widzą wyjścia potrafią prać po 3h w jednym miejscu. No a ja w czwartek jadę na Ebro czyli oprócz tego co mam na Solinie czyli sandaczy i karpi będę mógł się oderwać z od rzeczywistości i wreszcie połowić z premedytacją sumy
  12. To można w internecie poczytać i zacząć od tego że sumy sie nie wygrzewają. Można też dojść do wniosku że skoro od początku zarybienia były m.in. koło Białej Floty to od zawsze były od tej strony nie tylko ,,w górze jeziora''. Że mnóstwo i dziadostwo to tylko takie gadanie miejscowych bo zabierają wszystko jak leci, małe duże dla siebie i na handel a później mówią że połapać można tylko po zarybieniu karpia i szczupaka co też wynoszą wtedy ryby workami. A skoro mówią że sum zjada wszystko i wszystkie inne ryby to wniosek prosty na co A skoro bije jak kilka boleni i wiadomo gdzie to właśnie tam trzeba zarzucać.
  13. 143cm niestety bez maty
  14. papltr

    kajak

    Wiesz może ile ma sztuk, jakie uszkodzenia no i jaka lokalizacja?
  15. Zarybiali niedawno tęczakami. A na zaporze w Myczkowcach klenie są nauczone do jedzenia bo codziennie w tygodniu dostają dwa bochenki chleba
  16. Są łódki z okręgu można wypożyczyć
  17. 16 h (18-10) trolingu i spiningu z woblerem sumowym na głębokości 4-6m (z wyminięciem wędkarzy). Energetyk - Rajskie - Energetyk. Efekt: Ani brania. Za to wszędzie pełno wędek w nocy ze styropianem ( na żywca), nawet po zatokach gdzie nie ma ani łódki, ani żaglówki ani domków ani nawet ścieżki do lasu. Ktoś chyba przywozi wieczorem i rano po nie przypływa.
  18. Butle wziąłem ze względu na to że wobler z przyponem 140zł schodzący do 5,5m na plecionce 0,70 i w razie konkretnego zaczepu tylko obcinka pletki by była a tak można wyłowić. A tak to tylko chwile ponurkowałem w miejscu gdzie zatrzymaliśmy się na zrobienie ogniska ale woda była bez szału z widocznością
  19. Woda przejrzysta do 4 metrów, niżej mętna. 1,5 dnia trolingu za sumem, jedno branie, zepsute i prawie stracona wędka. Ale i tak warto było
  20. W środę około 17, dzień przed zasiadką też tam byłem nęcić. Przez całą zasiadkę również masa kulek, peletu i innych specyfików wpadła do wody więc masz teraz idealnie zbudowane łowisko na ten tydzień. Tylko że specyfika dna wcale nie nadaje sie na białą rybę bo tylko do czterech - pięciu metrów od brzegu jest lekki spadek a później stroma skarpa na duże głębokości. Miejsce wybrałem ze względu na masę zwalonych drzew sięgających do 8m głębokości a chciałem akurat tam spróbować za sumem. Wszystkie ryby które złowiłem wypuściłem więc masz szanse złowić je jeszcze i Ty. Już miejscówkę opuściłem
  21. Pierwszy raz byłem tam stacjonarnie. Miejsce super bo dużo zwalonych drzew. Zasiadka miała być na suma ale jak zacząłem łowić żywca na federka to nie było krótszego karpia niż 61cm. Największy miał około 90 cm ale przy ostatnim odjeździe już z pod brzegu popłynął prosto w gałąź i się odczepił. Suma nie było ale zasiadka udana Zdjęć prawie nie ma bo na początku wyprawy byłem sam
  22. pierwsza fotka to czwartek wieczorem, druga niedziela rano. Do dzisiaj jeszcze z pół metra w pionie spadła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.