kafel

Gratuluje uporu w dążeniu do celu. W naszym regionie wszystkie rzeczki tak wyglądają - Mrowla z dopływami, Gwożnica, Strug itd .......

Ano dzięki.

Krótko - gdzie tu najbliżej popływam na silniku spalinowym. Interesują mnie zbiorniki zamknięte, nie rzeki.

Sprawdza się super, jednak to zależy kto co lubi.

Jakieś fajne foty macie? - bo sucho w temacie https://turystyka.wp.pl/kanadyjczyk-zrobil-niesamowite-zdjecie-robi-furore-na-calym-swiecie-6385818751104641a http://www.national-geographic.pl/aktualnosci/zobacz-najlepsze-zdjecia-tego-roku-wybor-national-geographic

http://www.twojserwis.rzeszow.pl/

Polecam. Niema to jak w wędkarskiej braci

RzeszOFF Death Metal Festival http://www.rzeszowskieinfo.pl/rzeszoff-death-metal-festival-gwiazda-festiwalu-bedzie-zespol-acid-drinkers/

Jest to najniższy model DAMa. Taki do nauki (bardziej zabawkowy). W tamtym czasie kilka firm markowało ten kołowrotek. Z tego co pamiętam to min. Balzer.

Ryb na podkarpaciu niema, ale targi wędkarskie są

Filmik który daje do myślenia. Polecam wątek zanieczyszczenia wód..

Spece są na forum Jak by się nie odezwali daj znać.

Fanom domowych wyrobów polecam stronkę https://www.wedlinydomowe.pl/chleb-domowy/chleb-domowy

Prosto z pieca.

Zależy kto co lubi. Trzeba zacząć od zakwasu Dalej chleb żytni czy pszenno żytni Żytni np. http://www.podkarpackiesmaki.pl/pl/przepisy-i-kulinarne-lokale/wyroby-piekarnicze-i-cukiernicze/art18,chleb-zytni-z-koszykow-pieczony-na-watrze.html dodać można słonecznik, kminek, pestki dyni itd. JA preferuję pszenno żytni mąka żytnia z pszenną 50/50 Piekę w zwykłym piekarniku. Do zakwasu dodaję wspomniane mąki + preferowane dodatki. Po wyrobieniu ciasta daję do formy ceramicznej bądź blaszanej, piekarnik 40 min temp 30 st. przykryte ściereczką. Dalej 180 stopni w termoobiegu na około 80 min. Temat fajny polecam.

Zachęcam do pieczenia własnego chleba. A tym którzy wierzą że chleb w sklepie jest zdrowy bo wszystko jest napisane na etykiecie

Ryb już niema, i niema co zabierać nawet do domu. Zanieczyszczenia i pazerność ludzka zrobiły swoje. Zastanawiam się czy wogóle jest sens sponsorowania związku zwanego wędkarskim. Opłata od złudzeń, nadzieji i wspomnień?

Jest jeszcze chleb z wypiekacza, na mieszankach własnej kompozycji. Powiem że jest ok. Dostaję od kumpla z słonecznikiem, dynią i czarnuszką. W smaku lepszy od wysoko budżetowych jak np. z fraka.

Pod Sędziszowem u babci 35 zł. Waga ponad 2,5 kg. A Gabryś dobrze prawi.