tedi62

Być jak najwięcej nad wodą, łowić, łowić i jeszcze raz łowić, a z kolegą Tench jak najbardziej się zgadzam, robić wszystko w kierunku odsunięcia geriatrii w rzeszowskim PZW od koryta do którego za bardzo się przywiązała/przywykła.

Kliknij na ten odsyłacz i wszystko sobie sam odczytasz/przeanalizujesz: Składki członkowskie 2013

Okręg Rzeszów to specjalista w zarybianiu karpiem, te ogromne ilości karpia rokrocznie wpuszczanego to podkarpackich wód są zatrważająco nieuzasadnione, czyżby rzeszowskie wody walczyły o miano karpiowego królestwa. Nic tylko karp i karp, toż to paranoja, jak wszyscy się orientujemy, ta ryba to obcy gatunek, dodatkowo nie rozmnażający się w naturalnym środowisku(poza pełnołuskim którego praktycznie nie ma). Co się tyczy opłat na następny rok to niestety żadnych korzystnych zmian/reform nie widać, chcąc łowić w całym woj.Podkarpackim, praktycznie nadal musimy wykupić 3 odrębne pozwolenia aby mieć dostęp do wod w promieniu ok.100km, bo te niby porozumienia praktycznie są bez znaczenia. Jedynie wykupując opłatę tarnobrzeską +50zł, zyskujemy możliwość wędkowania na znacznym obszarze, razem z górskimi wodami Sanu(Przemyśl), a i w rzeszowskim okręgu też sobie możemy legalnie łowić, pomijając pseudo zbiorniczki, mamy to wszystko za ok. 316zł a przy rezygnacji korzystania z wydzielonych zbiorników, taka opłata to TYLKO - 206zł. Składki członkowskie 2013 Myślę że przy tak skalkulowanych opłatach, mogą one dla wielu, wielu wędkarzy z Rzeszowa i okolic, być doskonałą alternatywą. ps. podobno mamy jakąś rewolucja personalną we władzach PZW Rzeszów, czy ktoś ma/zna informacje na ten temat?

W Cabelas-ie mają te specyfiki: Cabela's: Search Results Cabela's: Quantum

Jaki gospodarz(PZW) takie i łowisko/łowiska, za przeproszeniem wys..ć się nie ma gdzie po ludzku tylko trzeba po krzakach, nie mówiąc o jakimś choćby pojedynczym mini zadaszeniu czy stoliczkach z ławkami, to ma być jakość, błazenada, tyle co okręg potrafi to karpia/ryjca nawpuszczać gdzie popadnie bo tani i tylko taki mają argument, wystarczy przejrzeć dokumentację zarybień jeśli ktoś ma wątpliwości. Ktoś wykopie dziurę w ziemi, nazbiera się wody i oni zaraz to przejmują tworząc "WIELKIE ŁOWISKA". Miliony zł. poszły na Dobrzechów a oni teraz odłowy w Wisłoku robią aby materiał zarybieniowy pozyskać, w takim razie po jasną chole..ę budowali ten ośrodek, ryba i bez ośrodka się wytrze w rzece i to w naturalnych warunkach.

Już licencję jedną płacimy, bo taką przecież jest karta wędkarska i opłata okręgowa, czyżby było za mało? Komuś znowu ubzdurało się aby pomnożyć wpływy do okręgu, więc nic prostszego jak przekształcić zbiornik w łowisko licencyjne i już mamy innowację na miarę leśnych dziadków i geriatrycznego "betonu" w zarządzie. Pora po rozum do głowy panowie bo sami siebie osłabiacie i strzelacie sobie w przysłowiową piętę. Przez ostatnie 3 lata nosiłem się z zamiarem zakończenia "sponsorowania" okręgu w Rzeszowie i oto nadszedł ten czas, sami do tego doprowadziliście, i ja nie jestem odosobnionym wyjątkiem. Paranoja w postaci jednej opłaty przez włączenie opłaty górskiej, pytam się, gdzież to mamy takie wspaniałe górskie łowiska w promieniu np. 10-20km, a nawet 30km od Rzeszowa. Dajcie ludziom możliwość jakiegokolwiek wyboru a nie narzucajcie czegoś co większości nie odpowiada i nie jest potrzebne.

Hamulec już lekko zaciągnięty:D

W weekend kupiłem takie mechanizmy: SHOP PENN BATTLE 4000 SPINNING REELS BTL3000 AT THE DEPOT i Pflueger Supreme XT Spin Reel 10BB 6.2:1 6LB/185 9235XTX

To sie nazywa polityka zarybieniowa, z jednego zbiornika odłowić(głęboka/czysta woda) i wrzucić do innego(płytkie bajorko), tęgie głowy mamy w rzeszowskim okr.PZW, nie ma co, z tego Kowalika to ichtiolog i gospodarz jak z koziej du..y trąbka. Za rok odłowią Zwięczycę i zawiozą kilkanaście sztuk na Lipie, i tak wkoło Macieju.

To jest nic innego jak najzwyklejsze bajorko, myślę że żaden szanujący się wędkarz nawet nie powinien pomyśleć o zamiarze łowienia na tym zbiorniczku, a do panow wrzucających tam narybek(zarybiających) prośba, nie wrzucajcie tam ryby bo to jest najzwyklejsze marnowanie narybku i w efekcie męczenie ryby, te kilkaset kg narybku lepiej wrzucić na bardziej poważne łowiska................................................

Wczoraj w okolicach mostu kolejowego drapieżnik niezle wojował, kilka niezaciętych brań, szczupak ok 60-ka, okazały boleń wywołujący migotanie żrenic, był przy brzegu ale uwolnił sie ostatnim odjazdem, 1 ryba która się spięła po kilkunastu sekundach dawania mega oporu, wszystkie wzięły na woblery boleniowo-szczupakowe.

W sobotę powyżej ujęcia wody w Zwięczycy od strony Budziwoja/Drabinianki na tzw. Boczarówce rzeczywiście odbyły sie zawody gruntowe, na 22 chłopa wynik marniutki, w sumie ok. 4kg rybek, leszczykow i płoci i uklejek, prawie martwa woda, ogólna ocena padająca z ust wędkarzy to "porażka".

Ta wędka nie jest nigdzie opisana na 17 lb, 17g to sie zgodzę.

Najnowszy hit to podobno Power Pro Slick, czy już ktoś miał szansę wypróbować to cudo? (http://takaryba.com/strona_produktu.php/info/p17182_Power-Pro-Plecionka-Super-8-Slick-TB-019mm-135m.html)

To łowisko doskonale swiadczy o pracy i wynikach tych działań działaczy okr. PZW Rzeszów.......

Dzieki koledze Piotrkowi, w ostatnią sobotę miałem okazję po raz 1-szy zapoznać się z urokliwym odcinkiem Wisłoka w okolicach mostu kolejowego, ku miłemu zaskoczeniu to zapoznawanie się z fajną wodą zaowocowało całkiem fajnym Bolkiem.

Masz wiadomość na priv.

No nie, zawody/spotkanie jak najbardziej udane, organizacyjnie rownież, jedyny mankament to bezrybie/mała ilość, to co tam jeszcze pływa nie chce brać.

Wczoraj koło nr.31 miało zawody na stawie z wysepką, wyniki wiecej niż marne, na 20 chłopa 3 karpiki ok.35cm i 3płoteczki 18-32 dkg, a muszę dodać ze kilku wędkarzy naprawdę posiada całkiem spore pojęcie o skutecznum wędkowaniu. Łowisko jest przetrzebione a zarybienia słabiutkie/śladowe bo co to za jesienne zarybienie ok. 150 kg rybki, PZW śmieje się nam wszystkim wędkarzom w żywe oczy taką polityką zarybieniową i ogólnym dbaniem o łowiska(zero dbałości).

Wg. mnie b.przeciętny feeder, jeśli tylko cena tobą kieruje to go bierz, natomiast o finezji zapomnij, ta wędka jakaś taka pałowata jest, bardziej przypomina tykę do grochu niż feedera, łowić oczywiście można ale to nie rewelacja......................Mikado robi fajne feederki, np. seria UV a z Kongera to starsze Vegi były OK.

Dziad w lesie mieszka to i pewnie zdziczał, myśli jak zwierzyna i zachowuje się jak zwierzyna.................

Co ma brać jeśli od kilku lat Strug praktycznie nie jest zarybiany albo jedynie śladowo dla świętego spokoju coś rzucają, reszta co się jakoś uchowała(pstrągi) jest trzebiona przez gruntowców i kłusoli(Kielnarowa np.), obecność wierzbowych podpórek na brzegu mowi sama za siebie, panowie, nie oszukujmy się, szkoda naszych nóg no chyba że chcemy zaczerpnąć świeżego powietrza ale i ta przyjemność jest mocno zmącona stosami odpadów/śmieci..

Stawy RTWS w Tyczynie, polecam, trzeba wykupić licencję 1 dniową za 15 lub 35zł

Tutaj masz szczegółowe dane odnośnie opłat w okr.Tarnobrzeg: Składki członkowskie

Jestem na tym forum już kilka tygodni, a więc technicznie jeszcze nowy, witam wszystkich kolegów po kiju......