Gabriel

Dla aktywnych użytkowników naszego forum mam 2 darmowe wejsciowki na jutrzejsze i niedzielne targi.

Zainteresowanych proszę o info w wątku a później kontakt na pw.

Sposób odbioru do ustalenia.

Ja zawsze jadę do Gawry na Łączkach. Wpadasz w spodniobutach, nikt krzywo nie patrzy  . Bo połowa gości tez w woderach albo spodniobutach   Atmosfera bez spinki, jedzenie bardzo smaczne.

Szukałem czegoś alternatywnego w okolicy kiedys - ale nic sensownego nie znalazłem.

http://gawra.bieszczady.pl/

W okolicach promu regularnie łowią ładne bolenie a w zatoce w stronę cypla szczupaki z jesiennego zarybienia. W stronę Agrafki podobno słabo z rybami. Na Zawozie regularnie ostatnio łowią szczupaki - ale tez z jesiennego zarybienia. Ale faktem jest ze zarybiali takimi 55-70cm

I uda się wrzucić te foty? albo przynajmniej pełną  listę sprzętu ..a fot z jedno czy dwa

Tak pewnie trzeba będzie zrobić. Dziękuję za info

Może ktoś robi porządki - i postanowił sprzedać swoje łózko lub wymienić na coś nowego?

Sirava?

Co to za sprzęt? możesz zrobić liste + foto co masz?

Karpiowy jaki cie interesuje?

Wszystko? Jaka klasa? Do wywózki, do rzutu? Komercja, dzika woda?

Zależy co to za kołowrotek. Moze uda sie kupić nowy element obudowy. Pletka go tak wyszlifowała? Czy mechaniczne uszkodzenie?

Szukam Dragon Millenium Pike 2,7 do 35 - I wypust. Z uchwytem kołowrotka z korkogumy jak na fot poniżej, a nie z ciepłym uchwytem z korka - to miało miejsce w kolejnych seriach.

Gdyby ktoś miał, wiedział że ktoś ma, albo słyszał o kimś takim - to proszę o kontakt.

Kupie w rozsądnej cenie i jak najlepszym stanie.

@browarek gdzie łowiliście jeżeli to nie tajemnica ? bo jakiś mega wąski ten San na foto? czy to przy jakiejś wyspie w odnodze?

Nikt nie ma prawa pobierać opłat bez wydania dowodu uiszczenia opłaty.

Paragon z kasy ( to przy określonym przychodzie rocznym), dokument KP itp.

Na każda uiszczona opłatę musisz dostać dowód jej wniesienia.

Ja miałem podobny problem, kiedyś panowie usilnie twierdzili ze to teren prywatny i mam płacić za parkowanie (jakieś pobocze drogi na lubelszczyznie). 

Wyciągnąłem 20 pln, powiedzeniem ze płace za cały dzień i stoję i czekam patrząc dziwnie na nich. Pytają o co chodzi - a ja ze pracuje w US, i niestety nie mogę dokonać opłaty bez otrzymania dowodu wpłaty i upewniania się że usługa jest opodatkowana i robiona zgodnie z przepisami podatkowo-skarbowymi.  Bo nie wiem czy to nie jakas prowokacja i czy pracy przez to nie stracę bo w świetle prawa to łapówka. No i dostałem 20 pln z powrotem i zapewnienie ze to taki żart, i ze tu przyjeżdżają i ze trawę niszczą i ze oni tylko an pokrycie strat chcieli dla zartu sprawdzić czy ktoś im zapłaci..

Ale byłem taki cwany tylko dlatego bo widziałem już ze woda trącona i ze nie połowie w tym miejscu i miałem jechać dalej. Ale gdyby woda była do łowienia to pewnie bym zapłacił piątaka i nie cwaniakował żeby nie wrócić do porysowanego auta na poprzebijanych oponach.  

Jak przypon jest wystarczająco cienki to mucha bezpośrednio do niego. O tym jakich używam pisałem wyżej.

Jak juz po kilkunastu wymianach muchy robi się za gruby-to mikroring i po problemie, ja używam tych:

https://bogdangawlik.pl/product-pol-4382-Hends-Microring-2-0mm-5szt.html

Można też używać mikroringów karpiowych które służa do pozycjonowania włosa na kolanku haka.

W Karinie maja takie, maja tez mikroringi muchowe z Trapera-ale te podobno tną żyłkę. Trzeba by potestować na miejscu czy nie ma z nimi problemów.

dzięki chłopaki, temat ogarnięty. Przesyłka już w domu.

Wydawało by się w dzisiejszych czasach bardzo proste do zrobienia- klikam w aukcje na ebay, płace i dostaje towar do domu.

Niestety sprzedawca się upiera że nie wyśle nigdzie poza UK.

W związku z tym potrzebuje pomocy kogoś - kto jest w stanie odebrać przesyłkę w postaci namiotu karpiowego i później przesłać ją do mnie do Polski.

Zakup musze zrobić w ciąu 2 dni, a co do pozniejszego dostarczenia towaeu do Polski to

Termin nie goni, tak więc gdyby ktoś jechał za miesiąc..dwa lub kilka do Polski samochodem - może ja tez tedy przywieść.

Sprzedawca jest z Essex -jeżeli coś to zmienia.

Odwdzięczę się za pomoc - w dowolnie ustalony sposób.

gabrys

Ja jako alternatywe dla Czarnej polecam łowisko komercyjne w Wólce Niedzwiedzkiej. Byłem w zeszły weekend. Ponad 20 jesiotrów w 4h, karpie, lin, amur. Ryby biorą raczej ze środka. Problemem dla niektórych moze być brak sklepu na łowisku, ale poza tym jest luźniej jak u Jeziorka tj mniej ludzi, spokojniej.

Oczywiście ze można. Przynęta nie detrminuje tego czy można łowić dana metodą  tylko rodzaj wody to determinuje (górska, nizinna). Sam używam czasem muchówki do łowienia karpi na skórkę z chleba z powierzchni czy zmieniam piankowe na owoce łowiąc klenie z powierzchni.

To tak jak by na bolonkę nie można było łowić piankowcami, czy jakimś sarniakiem.

Panowie, kupie łóżko karpiowe.

Ponieważ będzie używane tylko z 3-4 razy w roku, nie musi to być "top" na 8 nogach, z pompowanym materacem i wbudowanym śpiworem .

Bardziej wersja budżetowa w dobrej cenie. Chyba że z nowych budżetowych  -coś możecie polecić?

Propozycje tutaj lub na pw.

Od dłuższego czasu jeżdżąc do pracy widziałem działania przy sporym stawie  przy głównej drodze w Wólce Niedzwiedzkiej (przed lasem, koło mostu na Trzebośnicy przy skrzyżowaniu z drogą na Wolę Zarczycką)

Jadę wczoraj i widzę ogłoszenia - łowisko otwarte -zapraszamy. Tak że nowe 3,5h wody do obłowienia się pojawiło. Z opisu wynika ze maja tam całkiem ładny i ciekawy rybostan.

opis łowiska: https://agroturystyka-nadpotokiem.pl/lowisko/oferta/

lokalizacja: https://www.google.com/maps/place/Wólka+Niedźwiedzka+540,+36-050+Wólka+Niedźwiedzka/@50.2497005,22.2290938,723m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x473cdcd9f46dae99:0xfffb0bc168822827!8m2!3d50.250543!4d22.230863

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Gibon, muchóweczka, mały strimerek i działaj. Wyrobów z silikonu to się w twoim wieku do czegoś innego używa

Wklejka? bez wklejki?

Trzeba było w Karinie microflexy z dam'a pooglądać. Warte uwagi.

Na okonia polecam zatoki w Zawozie, szczególnie tę po lewej i czoło cypla. Okoni nigdy tam nie brakowało i zawsze udało sie wśród kilkunastu czy kilkudziesięciu sztuk złowić jakiegoś wyjątkowo ładnego osobnika.

Popytałem sąsiada który ma firmę ogrodniczą - świadczy usługi pielęgnacji ogrodów, zakładania ich, ścinki drzewa na zlecenie, robił też utrzymanie zieleni dla miasta.

I jedyny który poleca to serwis na Warszawskiej, róg wyzwolenia - Centrum maszyn.

https://kosiarki-rzeszow.pl/kontakt/

Maja podobno naprawdę ogarnięty serwis sprzętu niezależnie od marki, wypożyczalnie, duży wybór nowego sprzętu, chce sie im cos zrobić wiecej jak tylko wymienić częśc na nowa i maja rozsądne ceny.

Cenami?

Jest taka opcja jak "edytuj" pod każdym postem aktywna chyba przez 30 minut po zaakceptowaniu nowej wiadomości. Proponuje jej używać, bo klepanie 5 wiadomości jedna pod druga co minute jest trochę bez sensu.

A co do głębokości - to sporo zależy jaki ogólnie jest stan wody w zbiorniku. Jesienią było już mega płytko, ale różnica pomiędzy listopadem a  tym co jest aktualnie to jakies 2m w pionie. Tak ze dołki i zatoczki robią ci się z 1,5 m do 3,5 m.

Zatoka o której piszecie wypłyca sie w miarę równomiernie, dopiero przy wyjściu z niej pod przeciwnym brzegiem robi się głębiej jak dobrze pamietam.

A na wiosnę i tak wole druga zatokę, wg mnie, jeżeli chodzi o biała rybę to jest dużo lepsza.

Z mojego doświadczenia, i tego, że miałem okazje kilak przymierzyć przed planowanym wyjazdem na dorsze. (Chociaż ostatecznie i tak kupiłem używaną dolna półkę ).

Z wypornością jest podobnie, jeżeli producent podaje ją, wg określonej normy - to raczej wszystkie trzymają ten parametr.

Rożnica w cenie bierze się z jakości materiału, ilości kieszeni, ulepszeń organizacyjnych itp ale przede wszystkim w grubości i ciężarze kombinezonu.

W jednym czułem się jak bałwanek - gruby, ograniczający ruchy, uszyty trochę jak worek, inny za 2x lub 3x więcej - czujesz się jak w garniturze przy tych samych parametrach wyporności i izolacji termicznej.

Ja po tym jak okazało się że na dorsze nie pojadę - kupiłem używana jednoczęściówke -   bo używam jej kilka razy w roku na lodzie i to na niewielkim zbiorniku. I to mi w zupełności wystarcza. Ale jak miął bym cały dzień machać kijem na kutrze, albo robić kilka km po lodzie na Solinie, to na pewno była by to lżejsza 2 częsciówka.

Z tych tańszych Imax i Penn były już dla mnie akceptowalne, a naprawdę fajne zaczynały się od 500€

Ja łowiłem karpie i leszcze, ale w tej drugiej zatoczce, po drugiej stornie cypla.

Z tej strony to tylko okonie i szczupłe.