Skocz do zawartości

wifer

Użytkownicy
  • Postów

    347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wifer

  1. Myślę, że większość z nas swoją przygodę z wędką rozpoczynała od obserwacji podskakującego spławika na wodzie. Obecnie spławikówka za sprawą bata przeżywa rekonensans. Okazuje się , że wcale nie trzeba wykonywać rzutów po kilkadziesiąt metrów żeby mieć przyjemność kontaktu z rybą. Cała tajemnica sukcesu to odpowiednio podana zanęta. Pod spławik można ją dosypać precyzyjnie a ryba podejdzie często o wiele szybciej niż do sprężyny czy koszyka. Poza tym na lekkiej wędce sam hol jest o wiele bardziej emocjonujący niż przy użyciu cięższego zestawu. No i jest to metoda nie mniej aktywna od spiningu i to nie tylko przy łowieniu przepływankowo w rzece ale i na wodzie stojącej.
  2. Myślisz że na Florydzie będzie Maraton Karpiowy? kurcze - może coś przespałem. W każdym razie jako jedyny byłem przeciw, jeden się wstrzymał i większością głosów przeszło. I tak poszło do protokołu. .
  3. Jak pewnie wiecie w ostatni weekend czerwca ma się odbyć maraton karpiowy. Głównie na ta okazję planuje się trochę wcześniej wpuścić do zbiornika 200 kg karpia tzw handlowego. Dużo to czy mało? Jak na mój gust to o 200kg za dużo głównie dlatego że inne zbiorniki zostaną potraktowane po macoszemu, szczególnie Brzóza. Na pocieszenie mogę powiedzieć że niedawno wpuszczono trochę węgorza. Niestety radości z niego na razie niewiele bo to osobniki wielkości zapałki, które zasiedliły m.in. również Florydę. Ryby drapieżnej nadal do naszych wód sie nie wpuszcza spytacie dlaczego? Argument jest jeden "bo zjada karpie". Proponuję więc przed zarybieniem szczupakiem powyrywać im zęby. Będziemy mieli wtedy nowy gatunek ryby drapieżnej co nie zje karpiowego kroczka.
  4. Piszecie o mostach a nikt nawet nie zauważył, że Tuna został wicemistrzem spinningowym koła. GRATULACJE!
  5. wifer

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witam i ja wszystkich których jeszcze nie przywitałem Widzę że ekipa rzeszowska staje się coraz mocniejsza. Pewnie następny zlot będzie więc gdzieś nad Wisłokiem koło Rzeszowa?
  6. Może ktoś napisze jak wypadły zawody niedzielne na Brzeźniku?
  7. wifer

    Rzeka San

    Trochę więcej wiary kolego. Mimo wszystko mnie znacznie lepiej idzie na rzece jak na bajorkach. Zawsze jakiś szczupaczek czy okonie się trafiają. Nie mówiącjuż o prawdziwych rybach. Trzeba tylko bardziej ryzykować straty przynęt i upaplać się w błocie czy poszarpać z krzakami. Fakt że to wyciska więcej potu ale warto
  8. Można o nie pytać w sklepie wędkarskim w Rynku, natomiast moneta pokazana jest na stronie Koła.
  9. wifer

    Rzeka San

    Rano to znaczy...? A co to za cygaro trzyma w paszczy? W temacie znaczków (wpinek na szpilce) nie widzę głosów więc pewnie nie jesteście zainteresowani?
  10. Może do tego co poniżej ten wątek za bardzo nie pasuje, ale nie chciałem otwierać kolejnego, bo tyle tego się natworzyło, ze sam już się w tym gubię. Chciałem się jednak podzielić z Wami tym co wczoraj padło na zebraniu zarządu koła. Otóż Staszek przyniósł okolicznościową monetę 10 zł. z wybitym szczupakiem. Jest to dość ciekawa rzecz szczególnie dla numizmatyków, tym bardziej że jak mówił ma się podobno sukcesywnie ukazywać cała seria rybek. Staszek obiecał zamówić tego trochę więc jeżeli ktoś by był zainteresowany to zgłoszenia do niego. No i jeszcze cena - 20 zł. Jednak myślę że warto. Druga rzecz to okolicznościowe znaczki metalowe z okazji jubileuszu PZW. Rozprowadza to Okręg a zamówić można za pośrednictwem Koła. W naszym przypadku możecie zgłaszać to do mnie lub zamawiać w naszych sklepach - zapłata z góry. Cena 5zł. Koło zakupi tylko 30 szt. więc jeżeli chcecie to nie zwlekajcie tylko zgłąszajcie akces u Pawła lub Ździcha ewentualnie u mnie. Podobno są jeszcze jakieś inne znaczki PZW w sklepie więc jeżeli chcecie coś sobie wpiąć w czapkę to pytajcie. No i jeszcze jedno co każdego ucieszy. Były pokaźne zarybienia pstrągiem - Złota, sumem - San i szczupakiem - Floryda, San, Brzóza. Niestety efektami tej akcji będziemy mogli się cieszyć dopiero pod koniec kadencji zarządu. Ryby były wielkości zapałki ;D za to liczone w tysiącach.
  11. TO WIELKIE GRATULACJE!!! Mnie jakoś na RYBOBRANIU nie bardzo konkursy lubią Ale może w którymś w końcu i mnie się uda. Bo żeby wygrać trzeba grać a jak się wygra to ma się ochotę na jeszcze _
  12. Chopaki! Serwis niby podkarpacki a przecież podkarpacie wszystkim kojarzy się głównie z Bieszczadami i Soliną. A tu nic nie ma na temat największych wód województwa. Nawet o Wilczej Woli nikt nie wspominał. Może zmienimy nazwę na Wisłoczański Serwis Wędkarski ??? Kiedyś w galerii było kilka bieszczadzko solińskich fotek ale podobno nikt tam nie zaglądał :-\
  13. wifer

    Wisłok

    Kleń jak się zaweźmie to i na Algę 3 rąbnie tak że mało kija z ręki nie wyrwie a jak nie ma humoru to ani A laska ani inna laska go nie wzruszy. A na Sanie to już mało kedy im co odpowiada więc nie pozostaje nic innego jak wycieczka nad inne rzeczki albo nas Solinę ;D
  14. Chyba nie wszyscy załapali o jaką galerię chodzi . Więc dla nie wtajemniczonych - na stronie głównej pod reklamami google po prawej, jest GALERIA, tam znajduje się m.in zbiór pn. WYPADY PSW. Na razie do Tryńczy wrzuciłem tylko swoje bo chciałem aby coś się pokazało. Jutro ją uzupełnię o to co do tej pory dotarło i dotrze no i faktycznie zmienię nazwę na Chodaczów - wybaczcie ale w niedzielę ciężko mi się myślało no ale w końcu zbiórka była w Tryńczy. Nie musicie się kłopotać z rozdzielczością i podpisywaniem zrobię to bez problemów tylko napiszcie kto był autorem fotki a jak chcecie aby pod zdjęciem znalazł się jakiś komentarz to wystarczy jak ponumerujecie fotki i dopiszecie w mailu do numeru to co uważacie za stosowne.
  15. Tak się zastanawiam czy pisać jakąś relację z tego wypadu czy pozostać na galerii i forum. No i tak sobie pomyślałem, że jakby każdy napisał po parę zdań typu: 1) decyzja o wyjeździe 2) opis miejsca (pierwsze wrażenie, nadzieje na sukces, itp,), 3) przygoda nad wodą 4) piknik, 5) refleksje po imprezowe, i przysłał to na mój adres, ja bym to posklejał tak jak Oktawian fotki i mógłby powstać fajny artykuł. W końcu każdy miał swoje subiektywne wrażenia, odczucia i chociaż byliśmy w tym samym miejscu i czasie wcale to nie oznacza że każdy napisze tak samo. Czekam więc tydzień czyli do 7 ,maja. Potem z tego co otrzymam zrobię mozaikę z Tryńczowo - Chodaczowskiej wycieczki. Mój adres jest w poprzedniej wiadomości. Jeżeli chcecie żeby wasze fotki znalazły się w galerii też przysyłajcie. Jutro wstawię to co do tej pory do mnie dotarło.
  16. Nie było stałego sponsoringu i trzeba było zastąpić go tym czymś z przeźroczystych butelek. Dobrze że udało się wrócić. Wszyscy żywi? Bo ja dzisiaj ... hm dobrze że już dzisiaj się kończy
  17. Świetna refleksja, ale nic straconego. Następnym razem wybierzemy się na wody przemyskie Tam czujność będzie podnosiła poziom adrenaliny. Fotki z dzisiejszego wypadu są w galerii. Jak mi będziecie przysyłać swoje to sukcesywnie będę je dokładał. Starajcie się je jakoś opisywać. Będzie ciekawiej. Nie używajcie mojego adresu na fishing już nie istnieje. Fotki wysyłajcie na [email protected]
  18. Z wykazu wód na 2009 wynika że cały Wisłok jest nasz, natomiast San od ujścia Wisłoka w górę jest przemyski, tak więc nie ma obaw. Żeby nie było nieporozumień to przypominam jeszcze raz; spotykamy się przy moście w Tryńczy. Jeżeli ktoś jedzie od strony Przeworska przed mostem skręca w lewo, natomiast jak ktoś jedzie od strony Leżajska musi przejechać most i zaraz za skręca w prawo. Nie ma tam wiele miejsca ale może jakoś się pomieścimy.
  19. Mam nadzieję że wszyscy wiedzą gdzie będzie zbiórka, bo szkoda by było żeby napoje grzały się w bagażniku
  20. Zabawki zabawkami ale najlepsze to są wiśnie. Tylko trzeba mieć mocnego kija bo węglówki przy dobrym braniu pójdą w drzazgi
  21. będę oczywiście, choć nie wiem czy do 8 dojadę, ale w kwadransie studenckim się zmieszczę jakby co to 669 884 670
  22. Posiedziałem sobie trochę nad zalewem. Właściwie bez efektów choć na wędce wisiały różne specyfiki łącznie z kolorową pinką. Sporadycznie pojawiali się inni wędkarze ale po 2-3 godzinach bezowocnego sprężynowania zwijali malene. Trochę to dziwne bo przecież właśnie tam karpia nigdy nie brakowało choćby tego niemiarowego. Jaka więc przyczyna tej ciszy na wędkach? Myślę, że cała tajemnica leży w tym, że akurat teraz odbywa się tarło płoci. Obserwując ruch w przybrzeżnych zaroślach, ze zdziwieniem zauważyłem lustrujące karpie. Po bardziej uważnej obserwacji w całym tłoku karpiowo płociowym zauważyłem również okonie. Wniosek więc prosty. Płocie w miłosnych uściskach nie zauważyły że cała reszta populacji rybiego stanu korzystała z treściwego pokarmu. Tyle tylko, że okoń i inna drobna rybka od zawsze uważana była za szkodnika niszczącego ikrę, natomiast karpiowi mimo jego wielkiego brzucha i spustowi zawsze oddawaliśmy hołdy. Niestety wędkarze również napychali siatki płotkami bez jakiegokolwiek umiaru. Myślę, że ta mała rybka jest ciągle niedoceniana przez władze wędkarskie. Uważam, że okres ochronny należał by się jej, podobnie jak i innej białej rybie w okresie tarła.
  23. wifer

    Tarnawka

    Jak tam dojechać? Kto jest właścicielem wody? Może jakieś fotki?
  24. Tym razem PSW wygrało w RYBOBRANIU Szymek - GRATULACJE wygrałeś roczną prenumeratę WW
  25. Na pewnym forum zauważyłem taki oto temat :Ile macie wędek?" pytanie niby proste ale czy wiecie ile macie wędzisk w swoich szafkach? Potraficie je wymienić? W każdym razie jedna z odpowiedzi spodobała mi się najbardziej: Ile by ich nie było zawsze będzie o jedną za mało Kurcze, prawdę mówiąc to sam nie wiem ile ich mam ??? Zacznę od najdłuższych: 1. Daiwa 6m 2. Cormoran Euro Cor 5m 3. Chyba 3 bazarówki 3-4m 4. Germina pierońsko ciężka 270cm - trenowałem tym wszystko od blachy do sprężyny - nadawała się, do tej pory nie do zdarcia 6. DAM Megalite spin carbon 40-80g 270cm też sumowy, 7. OSKO BANDIT Jig Spin 8-35g 275 cm 8. Mistrall Aero Star 5-25g 9. Daiwa Apollo 15-40g 240cm 10. Clipper Stingray 10-30g - najstarsza i pewnie najtańsza moja węglówka 100 razy przerabiana, służy już wiele lat i nie mogę znaleźć nic lepszego w sklepach, pewnie mnie przeżyje, 11. ze 2 czeskie Tokozy szklanne które już dawno straciły oryginalny wygląd. Dodałem do tego markowe przelotki. Były to najlepsze wędki na sanowe sumy. Lżejsze od Germiny ale i tak po pierwszych wypadach w roku dostawało się zakwasów i ręce mdlały Pewnie jeszcze coś bym doszukał w jakiś zakamarkach bo przypominam sobie że powinny jeszcze być jakieś bambusy. Ciekaw jestem czy pamiętacie takie kije. Trochę tego jest ale bez wątpienia, zupełnie nie mam co zabrać na ryby. Trzeba będzie coś jeszcze dokupić :-\ A jak jest w Waszych szafkach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.