Skocz do zawartości

wifer

Użytkownicy
  • Postów

    347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wifer

  1. Jaka jest różnica między wędkarzem a rybakiem? Wędkarz ma wędki, Rybak ma ryby.
  2. O widzisz to jest temat właśnie dla Pana Mączki. Ostatnio brał udział w spotkaniu delegatów PZW co prawda w zupełnie innym temacie ale przecież spotkał się z wieloma ludźmi odpowiedzialnymi min i za ten stan rzeczy. Pamiętam czasy kiedy była jedna karta i jeden znaczek na całą Polskę i było dobrze. Ale to były czasy kiedy robaki kopało się w ziemi. Teraz po robale trzeba iść do sklepu . Wszystko się zmienia, a chodzi głownie o to aby łupić naiwnych (uczciwych). Dlatego popieram tu z całych sił aby stworzyć ZGP - Związek Grzybiarzy Polskich i sprzedawać licencje na zbieranie grzybów. A tu można już wymyślać dziesiątki dopłat; lasy nizinne, górskie, liściaste, iglaste itp. Szkoda tylko że Grzybiarz jakoś umilkł bo inicjatywa extra. Grzybiarz - odezwij się i powiedz kto i gdzie zbiera zapisy do Zarządu Głównego. Grzybów nie zbieram i nie jadam więc byłbym idealnym kandydatem do ZG. Jola - podobny problem miałem na Solinie. Byłem tam akurat (pech chciał) w weekend. Trafiłem nawet do stanicy koła. A tam żywego ducha. Wniosek jest jeden. Skoro Mahomet nie przyszedł do góry to... niech góra myśli jak to zrobić. Najlepiej usiąść sobie z wędką w widocznym miejscu a wtedy raz dwa działacze Cię odnajdą. Tylko wtedy dobrze jest mieć za pasem jakąś "połówkę" :)dla łatwiejszego nawiązania kontaktu z miejscowymi.
  3. Jeżeli macie jakieś propozycje, uwagi, bądź inne spostrzeżenia odnośnie treści artykułów na stronie, lub chcielibyście się wymienić swoimi poglądami, tutaj jest na to dobre miejsce.
  4. wifer

    GDZIE BIORĄ

    Abstrahując od wszelkich skojarzeń, otwieram nowy temat wymiany informacji; gdzie i jakie rybki można połowić. Skoro nie ma chętnych do opisania swoich przygód wędkarskich jak to zrobiła Jola, to może w tym miejscu zechcecie się podzielić informacjami gdzie i na co można aktualnie coś złowić. W sobotę i dzisiaj odwiedziłem Czyste z myślą o sandaczu. Niestety jak co roku w okresie masowego opadu liści drapieżniki ignorują sztuczne przynęty. Obserwuję to od wielu lat, ale może Wasze doświadczenia są nieco inne? Piszcie. Rozmawiałem z wędkarzami a było ich tam kilku i prawie każdy miał w siatce karpie. Fakt, że niedawno coś tam wpuszczono i od niewymiarowych nie można sie opędzić, ale to co mieli w siatkach to już typowe patelniaki. Biorą na kukurydzę ignorując robactwo. Większość tradycyjnie zasiada wzdłuż szosy mimo, że większe sztuki spławiają się na płytszej wodzie w połowie drogi do pomostu. Ożanna również została dosypana małym karpiem i tam podobno również nie ma chwili żeby wędką ten drobiazg nie telepał.
  5. wifer

    Echo Ożanny

    Oj, tak to już jest, że ciężko się przyznać do błędów. Nie mam zamiaru dłużej bawić się w odbijanie piłeczki zarzutów bo to nikomu na zdrowie nie wpłynie. Mógłbym cytować postawione wcześniej przez siebie i innych użytkowników serwisu pytania ale co się stało to nie wróci. Nie patrzmy więc na skutki ale raczej należy przeanalizować przyczyny tego stanu rzeczy i nie dopuszczać do precedensów. Nasz portal powstał głównie z myślą o lepszym przepływie informacji, ponieważ akurat w tym temacie zawsze było w PZW kiepsko. Składki płacą wszyscy, każdy jest kontrolowany z dokonywania wpisów (co by się stało gdyby takiego wpisu nie było...?) natomiast o wielu interesujących rzeczach wiedzą tylko nieliczni. Jesteśmy niezależni i dlatego mamy prawo do subiektywnego wyrażania swoich opinii, bez względu na to jak się to podoba. W swoich postach i artykułach jednak nie podaję ani nazw ani nazwisk. Jeżeli ktoś się poczuł urażony to widocznie poczuwa się do winy. Wiadomo, tylko ten nie popełnia błędów co nic nie robi. Jesteśmy ludźmi nie maszynami i błędy są wpisane w nasze życie, ale jeżeli nie będziemy ich wzajemnie korygować to będziemy je powtarzać ku uciesze innych. A chyba nie o to chodzi. Jako administrator na tym zamykam temat Ożanny. Podsumowując mogę powiedzieć tylko tyle: płacę składki od wielu, wielu lat i jeszcze nigdy tak często nie bywałem nad tym zbiornikiem jak w tym roku i chyba już za często tam nie pojeżdżę. Raczej skieruję się nad Czyste, bo tam bez opuszczania wody i tak jest czysto.
  6. Rozprawa w sądzie. Zeznaje oskarżony (myśliwy): - Postanowiłem zapolować. Wygladam przez okno - śniegu od cholery, więc pociągam z piesiowki, biorę strzelbę i wychodzę. Idę sobie przez las, zimno jak cholera, więc sobie pociągam z piersiówki i szukam zwierzyny. I tak sobie idę, idę, pociągam z piersiówki, żeby wiedzieć jak daleko zaszedłem, nagle patrzę: na drzewie siedzi kukułka i kuka. No to wypaliłem. Zeznaje poszkodowany (jąkała): - I-idę s-sobie p-przez l-las, aż n-nagle wi-widz-dzę, i-idzie p-pijan-ny m-myś-śliw-wy i s-strze-eela. To ja wl-laz-złem na d-drzewo i k-k-krzy-yczę: KU... KU... KU... KU... KU... RWA, NIE STRZELAJ!
  7. Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi. - Rozumiem mowę zwierząt. - Tak? - pyta zdziwiony dyrektor. - To chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi. Wchodzą do krówek, a tu krasula: "Muuuu!" - Co ona powiedziała? - Że daje 10 litrów mleka a wy oficjalnie wpisujecie tylko 4. - O kurde! Ale chodźmy do świnek. Wchodzą do świnek a tu: "Chron, chron!" - A ta co powiedziała? - Ze rodzi 5 prosiąt, a wy oficjalnie wpisujecie 3. - O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów. W drodze przez podwórko mijają kozę, a ta: "Meeeee!" - Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany...
  8. wifer

    Na dobry początek ........

    Oj Jola Jola. Jak kiedyś odwiedzę swoje dawne strony to pewnie wybiorę się nad wodę ale nie z cegłówką a raczej z czekoladą. Ciekawe czy mnie zauważysz.
  9. wifer

    Echo Ożanny

    Ktoś tu próbuje wytrzeć tyłek szkłem. Tłumaczenia że woda była spuszczana przez JEDNĄ osobę z takiego zbiornika jest wręcz szokujące. Nie wiem kto i co chce tu ukryć, ale szyte to jest zbyt grubymi nićmi. Każdy średnio inteligentny człowiek nawet nie mający pojęcia o środowisku wodnym zauważy, że podniesienie zastawki w połowie głębokości na wysokość około 30 cm spowoduje bardzo duży ciąg wody, co będzie powodem ucieczki wszystkiego co znajdzie się w pobliżu tamy. Z relacji miejscowej ludności wynika, że podczas tego procederu obecnych było znacznie więcej osób jak jedna. Nie założenie siatki było więc celowe. Być może i nieobecność w tym czasie straży rybackiej też. Ogołocenie wody z sitowia na całej długości linii brzegowej nie można nazwać sprzątaniem lecz dewastacją przybrzeżnego litoralu. Wyzbieranie śmieci z brzegów nie powodowało konieczności opuszczenia wody do połowy, podobnie jak wykoszenie trawy tam gdzie było to konieczne. Pozostawienie i nie wyzbieranie padłych skorupiaków i innych drobnych zwierząt wodnych, również nie można nazwać porządkowaniem. Zezwolenie na wędkowanie na spuszczonym zbiorniku to już wręcz zezwolenie na kłusownictwo na tym co tam pozostało. Teraz jeszcze wpuśćmy tam nową rybę a wiosną niech zacznie się planowany kapitalny remont zbiornika, i znowu dobrze zorientowani napełnią sobie lodówki rybą kup[ioną z NASZYCH składek. Do tego niech zostaną podniesione składki na kolejne popisy niegospodarności. Ręce wręcz opadają. Dla mnie sprawa Ożanny kwalifikuje się na sprawę karną i powinna być oddana w odpowiednie miejsce. Gdzie była straż rybacka podczas opuszczania wody! Czy do zadań straży należy wyłącznie skrupulatne sprawdzanie wpisów do kart połowów i to wszystko? Nie są to jedyne pytania jakie się przy tej okazji nasuwają. Jeżeli wszyscy uważają że jest ok! - trudno, niech tak zostanie i niech obraz nieprofesjonalizmu w zarządzaniu wspólnym majątkiem ponownie zakryje "martwe lustro jeziora"...
  10. wifer

    A kuku!

    Nie na forum ale w dziale "Przygodu z nad wody". Na razie mamy tylko jedną przygodę. Czekamy na następne.
  11. wifer

    Echo Ożanny

    Ornitolodzy najwyraźniej odlecieli do ciepłych krajów i nie wiele ich obchodzi to co dzieje się na rubieżach podkarpackiego Nie należy również zapominać o litoralu i to w szerokim znaczeniu, będącym całym światem dla wielu stworzeń w tym również chronionych prawem. Ubolewać jednak należy, że w tym kraju nikt tego prawa nie egzekwuje. Ukłony pod adresem prawników zarówno tych z za biurka jak i tych spędzających więcej czasu w środowisku naturalnym i jeszcze niższe dla służb mających w swoich zakresach obowiązków opiekę nad coraz bardziej kurczącym się obszarem czystej przyrody.
  12. wifer

    Forum wystartowało

    I jeszcze jedna uwaga co do działu z rekordowymi połowami. Do końca roku przyjmować będziemy również zgłoszenia nie tylko najświeższe ale i te z lat poprzednich. Od nowego sezonu interesować nas będą wyłącznie zgłoszenia z danego roku. Na razie też nie robimy granic wielkości i ciężaru złowionych ryb. Można więc nadsyłać wszystkie zdjęcia którymi chcielibyście się pochwalić. Jednak najbardziej cenne będą dla nas te które zostaną ciekawie i z humorem opisane, tak jak to zrobiła nasza pierwsza korespondentka Jola w artykule "Zębaty i wąsaty"
  13. wifer

    Forum wystartowało

    Ideą naszą było i jest stworzenie rankingu rekordów z naszych regionalnych łowisk. Jednak nie stoi nic na przeszkodzie aby znalazły się tu również, rybki z innych łowisk. Na razie nie ma wiele fotek więc będą publikowane w jednym dziale. Z czasem jak się ich uzbiera podzielimy to na łowiska nasze i pozostałe. Warunkiem jest tylko krótki opis foty tzn.: co, gdzie, kiedy, na co i przez kogo. Jeżeli fotka zostanie zobrazowana jakimś dłuższym opisem, oprócz umieszczenia w dziale rekordów, wstawimy to również jako artykuł na stronie głównej.
  14. wifer

    A kuku!

    Jola ciągniesz jak magnes. Nie jesteś już sama wśród chłopców z ... kijami. Masz koleżankę. Teraz to już pójdzie. Piszcie, prowokujcie i rozruszajcie towarzystwo. BOBO może i Ty przeżyłaś jakąś ciekawą przygodę z wędką lub obok?
  15. wifer

    Echo Ożanny

    Zapraszam do wyrażania swoich opinii w temacie Ożanny. Uważam, że sprawa dotyczy nie tylko nas miejscowych wędkarzy, ale też wszystkich lubiących wypoczywać nad tą wodą, oraz ludzi którym przybrzeżny ekosystem nie jest obojętny. Co się stanie kiedy niby oczyszczony zalew zostanie ponownie napełniony wodą, która zakryje to co pozostało po do niedawna żywych stworzeniach, a których nikt nie kwapi się wyzbierać. Czy do takiej wody będzie można bezpiecznie wejść? Co na to Sanepid i inne podobne instytucje? Piszcie bo sprawa dotyczy nas wszystkich.
  16. wifer

    A kuku!

    Witam Cię Janoz. Powolutku, powolutku nasza społeczność się powiększa. Cieszy fakt, że jesteśmy postrzegani również poza granicami powiatu. Mam nadzieję, że z czasem forum się zapełni a tematów nie zabraknie. Jeden taki wydaje się być bardzo gorący i na czasie. Myślę tu o tym co stało się z Ożanną. Był to zbiornik króry zawsze dawał gwarancję spotkania z rekordem. Teraz to martwa woda.
  17. wifer

    A kuku!

    Byłbym pierwszym chętnym na taką koszulkę Poczytaj "Przygody z nad wody" Przydała by się jakaś ilustracja do tej przygody.
  18. wifer

    A kuku!

    Koobiety ach Wy wiecznie niecierpliwe. Spookojnie - dopiero wystartowaliśmy, a o naszym serwisie wie tylko kilka wtajemniczonych osób. W dodatku są to meny mało komunikatywne. Dlatego tylko czasem coś tam burkną Dlatego tym bardziej cieszy fakt, że sympatia ze świata się do nas odezwała
  19. wifer

    Forum wystartowało

    Po małych perypetiach wystartowało nasze forum dyskusyjne. Na razie o stronie wie tylko kilka wtajemniczonych osób, więc jest tu chwilowo cicho i spokojnie. Mam jednak nadzieję, że z czasem będzie tłoczno i gwarnie, bo przecież problemów nie mało. Z rozmów nad wodą wynika, że chcielibyście się pochwałić swoimi sukcesami ale nie bardzo wiecie jak i gdzie. Sprawa jest bardzo prosta. Można po prostu przyjść do Urzędu Gminy w Leżajsku do informatyka i pokazać zdjęcia. Zeskanujemy je i umieścimy w odpowiednim miejscu. Jeżeli macie zdjęcia cyfrowe wyślijcie je e-mailem na nasz adres. Nie zapominajcie jednak dołączyć krótki opis: kto, gdzie, kiedy, jak i co. ZAPRASZAMY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.