Skocz do zawartości

Tomekk

Użytkownicy
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tomekk

  1. Panowie ma ktoś ochotę się wybrać na jakieś łowisko gdzie można połowić takie karpie i amury jak na tym filmie ?

    To czatowanie na karpia w krzakach :D ahh :D Zna ktoś wgl. z was takie łowisko gdzie można by było tak połowić te ryby ? Jak tak to bardzo chętnie bym się z kimś wybrał na taką wyprawę ;) Kij,podbierak i czekanie na karpia w krzaczorach ;)
  2. Ja również byłem wczoraj na rzemieniu z kolegą :D Wynik jakieś ponad 20 leszczy i 12 karpi :D Kilka fotek ;d

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  3. Chyba tak ,bo to jest jakieś siedlisko rzadkiego ptaka chyba ;) .

    Już coś kombinują po zryli koło stawów całą ziemię. I gadałem z takim starszym gościem który jest tam codziennie i z tego co on słyszał to na mniejszym stawie będzie można łowić tylko od drogi. Jak dobrze pójdzie to zrobią tam jakiś hodowlany prywatny staw z tego małego ;)

  4. Ja wędkuje od 4 lat mając kartę a tak ogólnie to od dzieciaka ;) . I nigdy podkreślam nigdy w zyciu nie zabrałem ,żadnej ryby do domu ;) Zawsze wkładam je do siatki a po skończeniu wędkowania robię zdjęcie i z uśmiechem na twarzy patrzę jak odpływają. (chyba,ze to są duże ryby to zaraz po zrobieniu zdjęcia wracają do wody ,bo w siacie ,by się męczyły)

    Co może być piękniejszego od holu ryby i jej wypuszczeniu dla wędkarza? Raczej nic :)

    Także Pozdrawiam .;)

  5. Byłem dzisiaj na czarnej przez 5 godzin 3 brania które szkoda było ciąć....

    A kilka dni temu byłem to złowiłem 3 karpie ;) i kilka ładnych leszczy.

    :rolleyes:

    Jutro też nie odpuszczam i jadę od rana.

    PS: Widziałem piękneeeeeeeeeeee bolenie ;) (na oko 70-80cm)

  6. Nie wybiera się ktoś jutro czasem na Trzciane ? ;) Ja będe od rana będzie mnie mozna poznać po tym ,ze będe łowił na tyczke i federka . Jak by ktoś się chciał dołączyć do wędkowania to zapraszam zawsze z drugą osobą lepiej się łowi... :rolleyes:

  7. Nie zaprzeczę ;) Ale przynajmniej te ryby wracają. A tak szczerze mówiąc to wina tych "wędkarzy" którzy wszystko tłuką w łeb . Znam bardzo duzo ludzi co nie patrza na wymiar ryby byle by złowić i wio go w łeb. Sam widziałem jak gościu koło mnie siedzący złowił sandacza na wisłoku w tamtym roku takiego ponad 70cm i mu przywalił w łeb... do tego jeszcze jakieś 10 leszczy takich około 40cm tez dostały w łeb. Prawda jest taka ,ze za 5 lat będziemy gówno łowić nie ryby ! Jak sie miesiarze nie ogarną. Jak widze "wędkarzy" co wszystko tłuką w łeb co złowią to mam ochote wziąć tego kija co zabijali nim ryby i im przypier***lić...

  8. Więcej zawodów wędkarskich poniżej zapory i leszcza nie będzie wcale takie jest moje zdanie a łowie na Wisłoku ponad trzydziesci lat i widzę co jest.

    Kolego tyle,ze podczas zawodów każda ryba jest wypuszczana ;)

  9. Witam, jestem nowy na forum i nowy "w branży". Mam pytanie trochę z innej beczki W niedzielę udało mi się wyciągnąć karpia i leszcza na grunt oba po 35cm. Niby nic a cieszy po czterech bezrybnych porankach na tym zbiorniku. Niestety karp miał niewielkie rany na grzbiecie (zdjęcie-podobno jakaś bakteria) a leszczyk białe grudki na całym ciele (podobno pasożyt). Oba i tak wróciłyby do wody ale nie specjalnie świadczy to o tej wodzie. Czy ktoś z kolegów miał podobne doświadczenia?

    A mi się wydaje,ze ten karp był przebijany na żywca...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.