pah

Witam, Korzystając dzisiaj z wolnego dnia od pracy pojechałem zobaczyć co dzieje sie nad wodą. Znów ołowiłem się do bólu. Po 10-tej rybie już nie liczyłem zdobyczy. Ryby wielkością nie powalały ale za to duża różnorodność gatunkowa: klenie, okonie, jazie, jedna świnka i krąpik, a to wszystko na spina. Pozdrawiam

Witam, Moje ostatnie dwa wypady zaowocowaly rybami. Podczas pierwszego ołowiłem się do bólu, ale ryby do 30cm i zębacz, który zeżarł mi przynętę. Drugi nie przyniósł już tylu ryb ale za to były większe bo około 40-dziestki, był też przyłów szczupaka. Część zdjęć została usunięta, gdyż nie spełnia regulaminu.

Połaniec to chyba okręg tarnobrzeski więc nie powinno być różnicy w wysokości opłat.

Sezon rozpoczęty

Czasami fajnie się można pobawić z kleniami w zimie, ale ja dziś znów pochodziłem za szczupakami i złowiłem cztery krótkie.

Witam, Dzisiejszy 55 z małej rzeczki, do tego kilka mniejszych i żarłoczny okoń.

Byłem po zmroku na dwie godzinki pośmigać w okolicach elektrowni ale cisza

Rybki z ostatniego tygodnia: kleń 40-dziestka i jaź 35.

Cytat z linka wyżej: "Feroks to odżywiająca się rybami odmiana pstrąga potokowego (Salmo trutta fario), zamieszkująca głównie jeziora północnej Europy, Wysp Brytyjskich oraz Irlandii. Bogata w proteiny dieta oraz długowieczność pozwala feroksom na osiągnięcie niezwykłych jak na potokowca rozmiarów. Pierwotnie ryba ta zamieszkiwała głębokie, zimne, ubogie pod względem troficznym jeziora, w których jej głównym, a czasami wręcz jedynym (oprócz mniejszych pobratymców) pokarmem były małe palie wędrowne (Salvelinus alpinus). Wówczas dopatrzono się nawet pewnych specyficznych cech genetycznych i morfologicznych tych wielkich pstrągów, co skłoniło niektórych naukowców do uznania ich za odrębny gatunek – Salmo ferox. (…)" i to co piszą w Wikipedii, wydaje mi się, że to te same gatunki tylko zasiedlają i rozmnażają się w różnych środowiskach.

Irlandia - wędkarski raj

Polowanie na okonie ciąg dalszy (weekend). Brań dużo ale rybki coraz mniejsze. Największy na zdjęciu 27cm. Wczoraj po południu krótki wypad na Wisłę przyniósł kilkanaście małych kleników, jaśków i okonków, trafił się także boleń 55cm.

Wczoraj byłem podłubać okoni na starorzeczu i nie mogłem narzekać na brana bo prawie co rzut to rybka. Nawet jeden trafił się taki około 30-dziestki ale nie chciał pozować do zdjęcia.

Staw przed torami w Wojkowie.

Petycja podpisana.

Większa woda i więcej ryb na tarle w dopływach

Pierwsze waleczne klenie zaliczone .

Pierwsza ryba tego sezonu.

Jakoś z początkiem roku byłem kontrolnie na Brniu (pierwsza odwilż). Pogoda ok, woda dobra ale zimna w niektórych miejscach był jeszcze lód. Zero kontaktu z rybami. Stary Breń czeka do wiosny i musi być wysoka woda na Wisłoce. W Ostrówku można spróbować bo głęboko ale pewnie zamarznięty, a na Brniu też chyba nie połowi bo lód brzegowy ale nie wiem bo nie byłem tam dobre dwa tygodnie. Jutro będę w okolicach to mogę dać info jak wygląda Stary Breń.

Przez ostatnie dwa sezony często wybierałem się na klenie o tej porze roku ale raczej na małe rzeczki bo ciężko znaleźć te ryby w większych ciekach. Przynęta dla mnie to wobler pływający 3-5cm w naturalnych kolorach, którego prowadzę bardzo wolno pod prąd w okolicach dna. Dobre miejsca to jak wyżej pisał geo czyli wszelkie spowolnienia nurtu(zatoczki, płanie) z głębszą woda i kanał zrzutowy "ciepłych" ścieków (jeśli chodzi o Złotniki). W zimie na klenie najlepiej wybrać się po dłuższej odwilży gdy woda trochę się podniesie, jest lekko mętnawa i najważniejsze - ma około 3oC. Najlepsza pogoda gdy jest pochmurno.

Witam, W ostatni piątek robiłem opłaty i zezwolenia były. Dostali je dzień wcześniej. Czy są nadal to nie wiem. Za wędkowanie można jeszcze zapłacić w sklepie wędkarskim przy ulicy Staffa. Informacja z Korso od naszego prezesa.

W ostatni weekend przez dwa dni szukałem ryb na tej rzeczce i oprócz kilku maleństw to niestety lipton. Na razie nie mam czego tam szukać.

Cześć Wybrałem się dzisiaj za kleniami i po namierzeniu jednego stadka okazało się, że nie są dzisiaj bardzo zainteresowane "jedzonkiem". Najlepszym wabikiem okazała się obrotówka, która skusiła dwa klenie powyżej 30cm, pasiaka i na koniec szczupa na 60cm

Dzisiaj pojechałem testować nowy sprzęt i spisał się rewelacyjnie bo jest się czym pochwalić. Rybek było kilka największa na zdjęciu kleń 45 cm

poszło..

Dzisiaj wybrałem się na starorzecze w poszukiwaniu okoni i rybki nie zawiodły. Przez około 2,5 godziny złowiłem około 20 pasiaków tylko nie wiem czy któryś przekroczył 25 cm długości. Przynęty to różnego rodzaju i koloru gumki.