Skocz do zawartości

Kubson

Użytkownicy
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez Kubson

  1. Jedna kotwica nie zawsze wyważa woblera. Inwestujesz grube pieniądze w przynęty i ktoś jednym durnym zapisem robi ci bałagan.
    Faktycznie jest problem z pstrągami, a raczej ich brakiem, ale nie w 2 kotwiczkach jest problem. Zresztą... Miałeś kiedyś pstrąga zapiętego na 2 kotwiczki? Ja nie pamiętam takiego przypadku.
    Problem w tym, że coraz wyższe składki na ochronę i zagospodarowanie wód nie przekładają się na coraz liczniejszy rybostan. Wielu wędkarzy twierdzi, że z roku na rok jest coraz słabiej.
    Może ci co nie mieli spina w ręku od 20 lat wyobrażają sobie że pstrąg zdycha od samego spojrzenia na 2 kotwiczki, stąd takie przepisy.

     

  2. To że prezes czy ktoś tam z zarządu łowi tylko na muchę nie znaczy ze każdy będzie tak łowił. Już przezbrajam 10 pudełek z woblerami w haki :) A przed wyprawą na wody nizinne znów założę kotwiczki :) Koledzy z SSR mówili, ze jeśli nie wycofają tych bzdur to oddają mundury.

  3. 3 godziny temu, bosy napisał:

    Nie ma co lamentować, takie haczyki są powszechnie dostępne, i  na naszym rynku też się zapewne pojawią jak np. kotwiczki bezzadziorowe kilka lat temu. A wędkarstwo spinningowe to nie jedynie wobler. Można łowić też na inne przynęty, gumy, wahadła , wirówki , cykady, koguty... itd .Można się też z korby przestawić na muchę!

     

     

     

    Można też powiedzieć to co się każdemu nasuwa. Pocałujcie nas w odpowiednie miejsce.

  4. Z pstrągami raczej słabo, klenie i bolki prędzej. Kilka lat wstecz łowiłem tam sporo boleni, w następnym sezonie jakby większość zniknęła. W jednym sezonie miałem ok 30 sztuk, a w kolejnym 2 albo 3. Dziwiło mnie to tym bardziej, że wszystkie wypuszczałem. Zagadka się jednak rozwiązała - słyszałem, że na Krościenku poniżej szkoły (ok 500m w stronę Krosna) stawiają sieci...

  5. Napiszmy do pzw, że od tej pory przy zarybieniach ma być minimum 3 niezależnych świadków. My ich wybierzemy, nie oni. Jeśli się nie zgodzą to oficjalnie uznajemy ich za oszustów i nagłaśniamy sprawę.

  6. Ja tam się o swoje upomnę. Nie mam możliwości wędkowania, więc będę żądał zwrotu pieniędzy. Nie wiem czy dostanę, ale niech nie myślą, że będziemy karmić bandę darmozjadów nic z tego nie mając... Co do tego, ze opłata jest dobrowolna.. Nie jest. Chcę łowić, więc muszę zapłacić, jak nie zapłacę to mogą mnie ukarać. Dobrze by było, gdyby więcej osób spróbowało coś od nich wyciągnąć. Nawet jakby każdemu oddali z 50zł to by dla nich była klęska... Zresztą same telefony w tej sprawie sprawią, że będą mieli trochę cieplej. Za te pieniądze, które oni od nas biorą to ryby powinny z wody wystawać...

  7. To, że mają nas gdzieś jest oczywiste. Mnie interesuje jeszcze jedna kwestia - czy będą zwroty pieniędzy za dni, kiedy nie możemy wędkować... Może to trochę potrwać, poza tym to najlepsza część sezonu. Trzeba się upomnieć o swoje, może zaczną nas wtedy szanować.

  8. Piękna ryba, miło widzieć, że jeszcze takie są w Solinie :) Co do straży to właśnie to mnie drażni. Zamiast dbać faktycznie o wody, łapać kłusoli, likwidować zrzuty ścieków to sprawdzają czy masz wpis w rejestrze... Jak ma od tego przybywać ryb?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.