Skocz do zawartości

domek1995

Użytkownicy
  • Postów

    269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez domek1995

  1. A tutaj coś z wioś http://www.wios.rzeszow.pl/zanieczyszczenie-rzeki-mleczki-i-sniecie-ryb-w-przeworsku-kontynuacja-monitoringu-badawczego-potoku-markowka/

    Szkoda że nie dali zdjęcia jak woda była biała od zdechłych leszczy i jazi. Tylko wybrali takie na którym to szczęśliwe rybki pływają przy powierzchni. Po ****u mi inspektorat środowiska pobrali 2 próbki wody. Jedną przy zaporze i jedną przy E4 Mleczka ma 40 km długości a oni pobierają 2 próbki wody.

    "Ze wstępnych ustaleń wynika, że bezpośrednią przyczyną śnięcia ryb w Przeworsku był bardzo niski poziomu tlenu rozpuszczonego w wodzie. " To ja się kur*** pytam dlaczego te ryby były kiepskie też za zaporą gdzie woda na pewno jest lepiej natleniona??? A o kanale ulgi to ja nawet nie wspominam tyle jest tam progów wodnych i tam też tlenu nie było i to pewnie wszystko jest naturalne? A ta Markówka to co truje Mleczkę są jednoznaczne wyniki badań a ja sie pytam gdzie są kary za to ???

  2. Dziś znowu zdechłe ryby na Mleczce pod zaporą tym razem okonie,leszcze i szczupaki. Kilka zdechłych szczupaków można spotkać idąc od kładki na rynku w dół Mleczki. Ja bym proponował zacząć myśleć o odwołaniu niedzielnych zawodów i wprowadzeniu zakazu połowu.

  3. A te ryby morskie w sklepie to skąd się biorą z fabryki? Bo mogę się założyć że na takiej wyspie nikt nie je karpia z hodowli. Jeżeli taki odłów drastycznie wpływa na populacje i przez to gatunek może wymrzeć to zgadzam się z tobą w 100% trzeba tego zakazać ale tam o tym nie ma ani słowa tylko jest o morzu krwi. A co do dzieci i młodzieży to naprawę Cię nie pojmuję, to chyba normalne że bierze się chłopców na polowanie skądś muszą się tego nauczyć.

    Z tym topieniem kotów to nie ze względu na tradycję tylko ze względu na to że nie ma co z nimi zrobić, też uważam że należy je usypiać w bardziej humanitarny sposób ewentualnie kastrować kocice ale nie każdego na to stać. A z tymi ściekami to sytuacja identyczna nie ze względu na tradycje tylko ze względu na finanse trafiają one do rzek. Nawet oczyszczalnie ścieków czasami widać puszczają nieoczyszczone ścieki uważasz że robią to ze względu na tradycje?

    Pozwolę sobie zacytować wikipedię

    "Mimo iż jest obiektem corocznych polowań, wydaje się, że nie jest bezpośrednio zagrożony wyginięciem."

    Także uważam że to co robią nie jest jakimś barbarzyństwem, no chyba że potem to mięso idzie do kontenerów na śmieci wtedy to całkiem inna sprawa i to co robią staje się barbarzyństwem.

  4. Dla mięsa. Jak dla mnie to nie można się do nich o nic przyczepić. Robią to znając życie od setek lat to część ich kultury. Poza tym w artykule możemy przeczytać że to polowanie jest w pełni legalne.

    A z tym +18 to mocno przesadzasz na nagraniu widać małe dzieci i nie są jakoś szczególnie przerażone.

  5. "Wyniki badań laboratoryjnych wykazały, że z wylotu kolektora odprowadzane były ścieki o stężeniach zanieczyszczeń przekraczających wartości dopuszczone w pozwoleniu wodnoprawnym. "

    Chyba ten fakt wystarczył by PZW w sądzie o walkę o odszkodowanie, ale znając życie nie będzie się im chciało coś z tym zrobić.

  6. Wczoraj woda była czysta, podniosła się może o 15 cm i cały czas jest bardzo niska.

    A jeśli chodzi o ryby to szału też nie ma ,jedyne co dobrze żeruje to bobry i 30 cm sumy.

  7. Mam pytanie dotyczące Sanu w Słonnym (nie jestem pewny czy tak to się odmienia), to jest woda górska czy nizinna, można tam łowić z gruntu? Bo ze strony PZW Przemyśl niewiele idzie się dowiedzieć bo na mapie nie ma zaznaczonych tych potoków od których zaczynają się wody górskie.

  8. Jak w kole sobie coś przegłosowali to tyczy to tylko członków tego koła. A zarząd okregu Krosno raczej takiego głupstwa nie zatwierdzi. A ja osobiście jestem zwolennikiem zakazu połowu na żywca, trupa i filet oraz używania przyponów stalowych, wolframowych, tytanowych i fluorocarbonu od 1 stycznia do 30 kwietnia.

  9. Byłem dzisiaj na Mleczce na wysokości Gniewczyny i Gorliczyny z lekkim feederem. Niestety mimo że brania były łowić się nie dało gdyż cała rzeka zarosła olbrzymią ilością glonów i to takimi 3 metrowymi (każda próba zacięcia ryby skutkowała zaplątaniem koszyczka w to zielsko). Jeszcze tamtego roku tych glonów tam w tych ilościach nie było. Wie ktoś może dlaczego te glony tak się rozrosły i czy rybom to w jakiś sposób zagraża?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.