domek1995

Nie ma nic gorszego niż monopolista o nazwie PZW. Poza tym 3 biliony złotych zobowiązań państwa czymś trzeba spłacić więc nie tylko rzeki ale także lasy trzeba będzie sprzedać. Z tym że rzeki to raczej wydzierżawić. To są właśnie przykre konsekwencje życia ponad stan.

Po prostu ma nadzieje że kiedyś to kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym zostanie obalone i będzie można w tej Polsce normalnie żyć "A gdyby tak Twoje mienie było zagrożone i ratowanie go wiązałoby się z ryzykiem np. zanieczyszczenia rzeki? Żądałbyś jego ratowania przez Strażaków, czy mężnie patrzyłbyś jak Twój dorobek znika w płomieniach, ale chodziłbyś dumny że przynajmniej rzeka czysta???" Gdyby rzeka była mieniem prywatnym to właściciel w normalnym kraju pozwał by winnego do sądu i ten musiał by zapłacić za wyrządzoną szkodę.Niestety u nas jest zapadła komuna i rzeka jest państwowa i dlatego taka zaniedbana. "o jest to samo co krzyczenie wszem i wobec: CHWDP i inne takie, a później leci takie cuś pierwsze na komisariat, bo mu szybę wybiło, rower ukradło, samochód porysowało, czy w mazak dało..." A kto jest największym przeciwnikiem prawa do posiadania broni oraz rozszerzenia granic obrony koniecznej??? Właśnie ta instytucja zwana "policją" która zamiast dbać o porządek woli łapać pijanych rowerzystów i dopier*** się o wszystko jak leci tylko nie tych co naprawdę są niebezpieczni. "Wychodzi na to, że jesteś perfekcyjny w tym wszystkim co w życiu co robisz..." Nikt nie jest perfekcyjny ale my odpowiadamy za swoje błędy a niektóre instytucje i urzędnicy już niekoniecznie.

A nie mówiłem

Jak oni badają to zawsze jest OK. Nawet jeśli podesłać im próbki szamba to i tak stwierdzą że wszystko z wodą w normie. Bo jak by wyszło coś nie tak to trzeba by było się tym zająć, jeździć badać dalej, no to po co sobie roboty dodawać.

A co do ryb to brało coś w tym roku na nizinnym sanie (okolice Jarosławia ewentualnie trochę poniżej) jakieś klenie, jazie, leszcze,płocie? Jest sens się wybrać z feederem?

A nie lepiej całkowicie zignorować takiego osobnika i udawać że go nie ma. Zaraz mu się znudzi i da sobie spokój.

Podejrzewam że ciężki grunt, rosówka i żadna woda nie jest straszna.

Nie no ryby pierwsza klasa. Was nie boli ręka z tego szybkiego kręcenia kołowrotkiem?

Hmmm a spinningiści to są święci a gumy 8cm w środku zimy to na okonie. Jak taki mądry kangur jesteś to idź weź wędkę na żywca i osiągnij takie efekty co przy spiningu. Prawda jest taka że na spining 3 razy łatwiej złapać szczupaka niż na żywca. To że te dziadki gumofilce co łowią na żywca biorą wszystko jak leci nie ważne czy 40 cm czy 100cm to nie znaczy że tak robią wszyscy, tak samo jak nie każdy spinningista łowi w okresie chronione ryby. Rzeczą niedopuszczalną jest żeby zakazywać spinningu w maju ale stajesz się taki sam jak te gumofilce kiedy proponujesz zakaz połowu na żywca. Ale z jednym się z tobą zgodzę należy przestać zarybiać karpiem ja się naprawdę dziwię gdzie jest ochrona środowiska podczas zarybianiem polskich wód tą chińską rybą. POWINIEN BYĆ CAŁKOWITY ZAKAZ. Ponadto uważam że od 1 stycznia do 30 kwietnia powinien być całkowity zakaz połowu na żywca, trupa i spiningowania przynętami powyżej 5 cm i używania przyponów. Jeżeli komuś zaczną się zdarzać częste obcinki to może zaniecha łowienia ryb podczas okresu ochronnego.

Typowa przystawka to spławik 4-8 gram, ciężarek przelotowy o 1-2 gramy większy, krętlik, przypon 35-55 cm, no i haczyk. Zestaw trzeba przegruntować o jakieś 1.5X. Znajdujesz sobie jakieś miejsce gdzie jest jakieś drzewo w wodzie albo inna przeszkoda (ważne żeby mieć trochę spokojnej wody), no i zarzucasz tak aby ciężarek z przyponem były w nurcie a spławik w "spokojnej" wodzie. Wędkę stawiasz na jednej podpórce i cały czas przytrzymujesz spławik na napiętej żyłce, tak aby nie spłynął w nurt rzeki. Przynęty to przede wszystkim kukurydza, groch, rosówki,pszenica. Zacinasz od razu gdy widzisz branie, nie czekaj na całkowite zatopienie spławika. No chyba że łowisz na duże rosówki no to można poczekać kilka sek. Wędka najlepiej match albo bolonka żyłka 16-18 przypon 14. haczyk dobierasz do przynęty. Ja łowie w ten sposób mam nadzieje że pomogłem

Kup koszyki od 20 do 80 gram no i wypróbuj na wodzie, im lżejszego używasz tym lepiej.

Potrzebuje na szybkości info czy bierze ostatnio jakakolwiek biała ryba na Wisłoku?

Mam ten kij mikado i na moje oko to on jest trochę za bardzo "kluchowaty", a jak planujesz łowić większe ryby to moim zdaniem nie będzie czym przytrzymać odjazdu ryby, o zarzuceniu tego zestawu 150 gramowego nawet nie wspomnę.

A tak właściwie to jest różnica czy ktoś ma 5 karpi w siatce czy 50 ?

Spytam z ciekawości jaka jest kara za coś takiego???

Idziesz do koła tam dajesz opłatę za egzamin na kartę wędkarską. Potem zdaje się że z tym kwitem idziesz do urzędu miasta coś tam płacisz oni wyrabiają Ci kartę wędkarską. Potem idziesz z tą kartą do koła zapisujesz się do koła płacisz wpisowe i składkę członkowską dają Ci taką książeczkę. No i na sam koniec płacisz składkę okręgową na wody nizinne albo górskie. Zdaje się że mniej więcej tak to wygląda ale pewny to nie jestem.

Po powodzi warto się wybrać w takie miejsca.

To nie wolno używać stalki w okresie ochronnym szczupaka !?!?!?

Czyli jeśli masz poniżej 16 lat wyrabiając kartę i opłacając składkę jakiegokolwiek okręgu wędkarskiego możesz łowić na wszystkich wodach nizinnych całego kraju.

Przynajmniej wydry się nie namęczą przy żerowaniu

Wydry je zjedzą

HeadAche w sensie co jest herezją?

A znasz kogoś kto zdawał egzamin??? Bo ja nie.

No to w takim razie po co było to roczne porozumienie??? Bo teraz likwidując je jeszcze bardziej zbulwersowali ludzi. O zbyt dużą presję wędkarską na pewno im nie chodziło bo dla Wisłoka lepiej jest gdy są wędkarze przynajmniej kłusole muszą się bardziej kryć.

Ponad rok było porozumienie na Wisłok od mostu w Białobrzegach do ujścia Sanu i dwukrotnie dłuższy odcinek Sanu ale niestety było zbyt pięknie i trzeba było to spier**** Ma ktoś wiedzę dlaczego zerwano to porozumienie ???