lenox

Amury to fajna sprawa,ale trzeba być cierpliwym i poświęcić im trochę czasu.Jeżeli już zwabimy je w naszą miejscówkę to zabawa może być przednia.Swego czasu udało mi się złowić 29 sztuk przez 3 dniową zasiadkę.Fakt ryby nie były kolosami,ale zabawa super.Mam znajomka który jest dużo lepszy w te klocki i w czasie 7 dniowego pobytu nad jednym z akwenów wyjął z wody 40 sztuk +10 kg z tego dwa dni spał bo łapy go tak bolały,że nie mógł już wywozić zestawów.. Podstawa to naprawdę dużo żarcia (kukurydza,kulki,pellet) i konsekwentne sypanie.Sezon na nie w pełni,tak więc życzę powodzenia w tropieniu przybyszów ze wschodu.

Co do miejscówki którą opisujecie to faktycznie zarosła i to bardzo,proponuję dobry przypon strzałowy oraz zdecydowany hol w pierwszej fazie. A mi udało się zaliczyć kolejną nockę i kolejne rybki w tym sezonie..Nie duże,ale cieszą.

Ja kupuję na stronce sklepu o którym pisałem wyżej,71 zł za kilogram.Stosuję 18 mm,ale na jesień zamierzam spróbować większy kaliber:D.Mrożonych nie stosowałem nigdy.

Nie wiem czy są mrożone:eek:,ja kupuje normalne i jeżdżą ze mną w zwykłej torbie.Teraz jest do nabycia nowa tańsza seria High Attract Ready (truskawka,biała czekolada,monster crab,red fish i stinky fish) i mam smaki ją wypróbować. Nikla kupuję we Wrocku w Carp World u Wojtka.L:D

O kulach Nikla złego słowa nie mogę powiedzieć.W tym sezonie nie ma prawie pustych wyjazdów,a C-4 (squid+ śliwka) przerosło moje oczekiwania,efekty miałem też na:Krill Kill,dojrzały banan,3XL.Od ubiegłego roku zmieniłem troszkę podejście do tematu kulek i wolę kupić kilo czy dwa dobrej jakości kulek niż parę kilo tych gorszych.Do nęcenia wykorzystuję pelletowy mix + dwie,trzy garści kulek (czasami skruszonych w Krusha) trochę liquidów,aminokwasów i ma starczyć.Mówię tu o szybkich zasiadkach max 2-3 dniowych.A co do samych kulek Nikla to na bank są świeże bo posiadają datę wyrobu gdzie u innych producentów nie ma,zaczynają też szybko i intensywnie pracować. Z Imperialem miałem styczność,ale z aminokwasami,dipami itp;kulek nie stosowałem ale jeżeli kupię jakieś to na pewno Monster paradise bo sporo dobrych opinii słyszałem. Fish Point stosowałem,ale na dłuższe zasiadki i według mojej opinii odbiegają jakościowo od Czecha.Z Krakowskich wynalazków stosuję jeszcze boostery bo są dobre i tanie. Fish Food to znana i solidna Polska firma na której mieszankach i komponentach jedzie mój znajomek.Marcin doradzi ci z czego pokulać i jak wszystko do kupy skleić,żeby to miało ręce i nogi a przede wszystkim było skuteczne. Jest naprawdę z czego wybierać i żeby wszystko spróbować trzeba mieć kupę kasy i oczywiście czasu. Ja póki co zaufałem Niklowi oraz jego produktom i nie narzekam.

Dostałem wczoraj od kolegi kilogramowe opakowanie Dynamita Sardine&Anchovy 15 mm;nie dało mi i musiałem wypróbować.

Witaj Sander,żadni panowie już ci mówiłem. A co do karpi to z @Mankiem wybrałem się na dwudniową zasiadkę do Łukasza.Pierwsza doba minęła pod znakiem deszczu,wiatru i dość ciężkich warunków biwakowych.Mimo tego udaje nam się złowić kilka ryb.Brania następują w przerwach między ulewami.Największym jednak pechowcem tej doby został @Manek który pudłuje 11 brań.Nie wiem jak to się podziało,ale wiąże nowe przypony,zmienia zestawy,kombinuje i dopiero 12 sztuka ląduje na brzegu.No cóż tak czasami bywa.Druga doba całkowicie inna od pierwszej.Rozpogadza się,wiatr ustaje i kończą się jakiekolwiek brania.W tym bezrybnym czasie wyciągam jazika ok.50 i pierwszego szczupaka też coś ok 70,który został amatorem popka.Na drugą noc nad ranem budzi mnie centralka i wyciągam 2 karpie jeden po drugim i do odjazdu cisza.Dodam tylko,że moje rybki skusiły się na niezawodnego C-4 a jedna wzięła na dojrzałego banana też Niklowskiego wyrobu.Na plus też nowe kulki DB Squid & Scopex 15 mm,jahoda Nikla a na duży minus haki Korda Kaptor Wide Gap (po każdej rybie hak do wymiany,bo rozginał się w chińskie es) i złamany przeze mnie kij TB.

Jeżeli zalogowałeś się tutaj aby zbierać laury i oklaski za złowionego trupa to chyba pomyliłeś fora inteligencie:D.

Moim zdaniem Okuma to chyba najlepsze rozwiązanie w tej klasie.Pokręcisz sezon i zobaczysz jak pochłonie cie karpiowanie to w przyszłości może pomyślisz o lepszym sprzęcie,na początek taki kołowrotek będzie jak znalazł.

Szybka nocka i standardowo rybki nie mogły przepłynąć obojętnie obok C-4 Nikla, na inne wynalazki nie było brania..Ryby są teraz naprawdę mocne i dają dużo satysfakcji podczas holu.

@Mapet próbowałeś już łowić brzany na pellet w naszym Wisłoku? Na wyspach jest to jedna z lepszych przynęt na te ryby,ale nie wiem czy u nas się sprawdzi.Namierzyłem spore sztuki i chciałbym spróbować nęcić pelletem i łowić na niego.

A więc od początku.Byłem na łowisku już w czwartek wieczorem,szybkie nęcenie,rozbicie namiotu i zaczynają się brania.Po północy zaczyna jeździć na całego,brania są 15 min po zarzuceniu zestawu.Do rana na brzegu ląduje trochę karpi i 3 amury.Rano dojeżdżają koledzy @Rapala i @Siwy,rozbijają swoje zaplecze i wędkujemy razem.Co chwila słychać sygnałki,jednak nie wszystkie rybki dają się wyciągnąć.Druga noc znacznie spokojniejsza,ale mimo tego kilka rybek ląduje na macie.To tak wszystko w skrócie;dokładnie nie pamiętam ile tych karpi było,bo przestałem liczyć po 10 a jeszcze co najmniej drugie tyle udało się wyciągnąć,sporo jazd na pusto,kilka ryb spina się po zacięciu i do tego wszystkiego nad ranem obcinka szczupaka na kulkę. Podsumowując wyjazd był bardzo udany,ryby nie były imponujących rozmiarów,ale w doskonałej kondycji i dawały popalić,były momenty że jechało równocześnie na dwie,trzy wędki .Pogoda w miarę dopisała,nie miałem okazji spróbować słynnego kociołka na złocie to teraz nadrobiłem,dzięki. Dziękuję @Rapali i @Siwemu za przybycie i do zobaczenia na wędkarskim szlaku. P.S Od tej wyprawy można pływać po zbiorniku w celu wysondowania łowiska i postawienia markera. Kilka fotek z wyprawy:

Zaliczyłem dwie nocki:jedna w Trzcianie,drugą z @Manitu na Wróblowej.Na Trzcianie próbowałem złowić amura jednak skończyło się na trzech niezaciętych braniach.Nad ranem w miejscu gdzie miały być amury zobaczyłem ścieżkę z bąblami;szybka zmiana zestawu na sztywniaka 360 stopni i na hak squid Roda + pop up crayfish Mainlinea.Dorabiam jeszcze PVA,rzucam centralnie na tą ścieżkę i po 20 minutach fajnie ubarwiony karpik ląduje na brzegu. Wczoraj natomiast pojechałem zawieść @Manitu na Wróblową i korzystając z okazji siadłem na nockę.Miejscówkę zanęciłem 30-40 kulkami Nikla;C-4 i Krilla do tego po dwie garści pelletów 20,16 mm halibuta,trochę drobniejszego 10 mm o zapachu krilla i śmierdzącej ryby oraz kilka spombów konopi.Rano budzi mnie centralka i na brzegu ląduje prawie 8 kg karpik,później spinam jeszcze jedną ładną rybę i jedna jazda na pusto.U kolegi obok cisza. Dzięki dla kolegi @Manitu za ziarenka;pozdrawiam i życzę taaaaaakiej ryby.

Wkradł się mały błąd hehe droga krajowa ma nr.9 albo inaczej E371. Możemy zaczynać o której wam pasuje,ja prawdopodobnie będę już w czwartek i zostaje na noc.Dojazd na stanowiska jest tylko z jednej strony i do wody masz max 50 metrów.Jeżeli będziesz chciał łowić po drugiej stronie to musisz cały ekwipunek tam zanieść chyba że masz 4x4 to może dojedziesz.Koszt wędkowania od piątku rano do soboty wieczora to 30 zł a namiot możesz rozkładać bez problemu.

Mapa dojazdu do łowiska w Trzcianie. Jadąc drogą krajową nr.19 w kierunku na Barwinek,mijamy Duklę i po ok.7-8 km w miejscowości Trzcina skręcamy na lewo w ostatni zjazd z drogi (nie na żwirownie tylko następny).Zjeżdżamy ok 200 metrów i przed domkiem stróża skręcamy w prawo.Jadąc tą drogą (do końca) dojedziemy do tego stawu.

W Krośnie kawa z mlekiem i podniesiona.

Za tydzień z piątku na sobotę wypada wędkowanie w Trzcianie,na liście są:@Rapala,@Siwy,@Pittspeed,@Gochu,@Mateusz?.Jeżeli coś się zmieniło i ktoś rezygnuje ewentualnie chce dołączyć niech pisze.

Na weekend na Lipiu są zawody karpiowe.

Wróciłem z @Mankiem z 3 dniowego wypadu na wody PZW.Wypad jak najbardziej udany,pogoda trochę mniej,rybki też w miarę dopisały.Złowiliśmy ładnego klenia,leszcze,trafił się prawie metrowy sandacz:eek:,a karpie też odwiedzały nęcone miejsca,jednak wygrały pojedynki:D,przeciąganie liny z @Mankiem wygrał też tęgi szczupak:eek:. Oczywiście ryba pod ochroną w doskonałej kondycji wraca do wody-do zobaczenia. Aha i jeszcze jeden pozytywny motyw wyprawy to kontrola PSR przed 7 rano w miejscu gdzie nigdy bym się ich nie spodziewał. P.S Jeżeli jestem w tym temacie to chodziłem ze spinem ostatnimi czasy i złowiłem trochę rybek w tym 2 ok.60 cm pstrągi i trochę mniejszych,jednak fotek nie będzie bo niektórym nie podoba się takie łowienie:D C&R .PZDR

Osobiście nie mam pojęcia jak to zrobić,ale słyszałem że można dorobić transmiter pośredni.Ja mam taka i na nowych bateriach działa mi spokojnie 100 metrów.Jak są lipne baterie to 10 metrów ma problem.

Wczorajszy karp z 5 godzinnej zasiadki.Przynętą był bałwanek z niezawodnego C-4 + scopex-truskawka DB..Ryba miała ok.11 kg.

Witam Paweł ; gratuluje karpia i witamy na PSW. My też z @Mankiem byliśmy na Balatonie,tzn ja dotarłem po pracy a Manio siedział od rana.Efekty to małe karpiki,2 spinki większych sztuk i 8 kg lustrzeń na brzegu.

No i diabli wzięli Sącz:( mam nadzieję,że nie ma tego złego......... Dla tych którzy chcą się załapać na mini zlot to dla informacji 25-26 maj siadamy na Trzcinie i tam zapadną decyzje czy organizujemy coś więcej czy nie.

Chłopaki dobrze się bawią;jest integracja:beer: i wędkowanie.Szkoda,że mogłem być tylko przelotem.Pozdrowienia dla uczestników i do zobaczenia na wędkarskim szlaku hehe:D.

My wróciliśmy z nocki na Trzcianie.Efekt to 9 karpi na brzegu od 5 do 7+ kg,pięć rybek jedzie w trzciny lub krzaki i wygrywają.Najlepiej brało pod wieczór w przestojach między burzą,wtedy jechało co 15 minut.Tym razem najlepiej sprawdził mi się bałwanek See Food LK 18mm + Mussel Anchovy DB 14 mm pop up.Do nęcenia użyłem 30 kulek See Food i trochę pelletu 18 mm wcześniej zalanych Carptrack Liquid + FeedstimXP. Teraz przerwa weekendowa i ruszamy na Sącz.