Kaskader

Ok dzięki za info

to w takim razie co znajduje sie pod adresem podanym na pw zdjęciu?

Znalazłem takie coś w internetach i tak sie zastanawiam. Czy ten sklep istnieje?? Stacjonarny sklep trapera w Rzeszowie? Przymierzam sie do kilku muchowych rzeczy i przez przypadek trafilem na ta stronke. Ktos moze byl w tym sklepie?

Dzięki za sprostowanie i info.

Ktoś wie o co chodzi z zakazem używania przy produkcji much silikonów, gumek itp??? Coś takiego gdzieś usłyszałem, ale nic nie mogę znaleźć na ten temat.

W pierwszym lepszym Rzeszowskim sklepie wedkarskim jest wiecej sprzetu spinningowego niz na tych calych targach. Nie ma co tlumaczyc sibie ze bylo ok bo byla kupa.

Co bedzie z roku na rok lepiej jak w tamtym roku jeszcze cos muchowego było, w tym totalne zero, spinning, totalne dno. Targi dla korpiorzy. I te stoiska rodem z Dołowej z tandetą, porażka.

Masakra jak dla mnie gorzej niz rok temu. Pod wzgledem muchowym totalne 0 nie bylo kompletni nic poza jakimis muchami.

Ja tak ostrzegam dorsze, ale jeszcze żadnego nie złowiłem

helikopterem można bez problemu

Ale będzie śmierdziało. Uu

Kojarzy ktoś te stawy w pobliżu Izdebek?

Zwykla.deska z tartaku i heja

Ma ktoś jakieś wiadomości o tym zbiorniku? też jestem ciekawy. Można tam spinningować? są jakieś rybki.? ?

A jak na Kamionce z pasiakami idzie sie pobawic czy raczej slabo?

Pany wie ktoś może co to za jeziorko??

Jak jest to teren prywatny nalezacy do nich to tak

Oczywiscie ze tak. Podbierak jest dla mojej wygody. Taki przylow zdaza sie raz na rok ze przydalby sie podbierak. Ja oczywiscie mowie o lowieniu okoni. Jak bym chodzil za bolkiem kleniem czy szczupakiem to bez podbieraka bym sie nie ruszał. A po 2 ciekawy jestem iiu z was przestrzega tego przepisu. Bo jakos codziennie jestem na miejskim i 1 na 10 spiningistow ma podbierak. To samo tyczy sie zdjec na forum. Ryba ujebana w piachu ale podbierak ma. Koniec tematu bo nie po to wrzucalem fote zeby tydzien sie tlumaczyc z braku podbieraka.

Mata??? Kołyska!! I to bez kurła wymowek.

Bo wy macie krzaki na brzegu a my w wodzie.

Mam 3 podbieraki.

Wiem o podbieraku. Jednak nie. woze go w aucie caly czas bo .... smierdoli. Wiec jak ide na ryby przy okazji powrotu z pracy czy cuś to go nie mam. A rybki wracaja do wody .

Mam swój regulamin.

W sumie z 4 minuty najgorzej podebrac, bo na okonie nie biore podbieraka... chyba trzeba zaczać brać.

Taki okoń dzisiaj.