darius88

szkoda że tych smyczy nie można było zamówić od razu przy naszywkach bo było by pewnie pare chętnych osób

Woda troszke przybrudzona , spływa masa gałęzi i traw. Mimo to dzisiaj złowiłem pare małych leszczyków i nawet ładną świnkę

2 wieczory nad wisłokiem w boguchwale na tkz. kątach i tylko jeden mały leszczyk może jutro bedzie lepiej

no kolego dzisiaj akurat takich zawodów akurat raczej nie będzie bo prezesi kół mają zebranie chyba na lipiu

ja bym prosił 2 sztuki bo jedna to za mało

Byłem tam koło 23 ale efektów żadnych pokaźnych nie było tylko drobnica , ale co działo sie do rana to nie wiem

Też jestem chętny

Takie sytuacje każdy wędkarz powinien zgłaszać do odpowiednich służb bo cierpimy na tym my a przede wszystkim ryby i inne zwierzęta

Czarne łabędzie karmią karpie - Joe Monster ryby a zależność od innych gatunków

Dzisiaj od 4 do 7 na feedera złowiłem dwa 40 cm leszcze, 4 w okolicach 30 , krąpia i 2 uklejki . Wszystko na białego.

doklładnie on i gochu rządzą wszędzie

Co do brań to faktycznie nikt nic nie złowił z tego co widziałem . Mi sie udało złowić leszczyka i płoteczke . Kontrola była Państwowa , ale jak sie wszystko ułoży to bedzie i społeczna .

To jest jakaś paranoja . Na usta ciśnie się tylko jest słowo KUR.. , poważnie 9 złotych , no kur.. to jest jakaś kpina.

Co do zmiennych brań to jest fakt 13:14 30 i 16: 45 po tej godzinie to tylko komaryv cieły strasznie . ogólnie 10 płotek 1 okonek i 2 leszczyki . inaczej tego nazwać nie można

Kiełbia na wisloku nie złapałem bardzo dawno temu , kiedyś nad lubczą było tego mnóstwo

Dzisiaj odbyły się zawody wędkarskie na tkz. opasce koło żwirowni w Zwięczycy. Brania bardzo słabe na 13 osób udało się złowić kilka leszczyków , ukleji i jazgarzy.

Winne są prawdopodobnie roboty przy moście na wysokości czudca

Co do ubrudzenia ryb poprostu jak je położyłem na trawie troszkę się zaczęły rzucać i dlatego te fotki wyszły jakie wyszły . Nawiązując do C&R to kolega VeJeK zarzucasz mi pewnie nie obchodzenie sie z rybami tak jak należy . W odpowiedzi powiem tylko tyle ,że zawsze staram się by wszystkie ryby , które złowie szybko trafiły z powrotem do wody bez zbędnego przetrzymywania ( wyjątkiem była ta nocka bo chcieliśmy zobaczyć ile złowimy ,a do siatki trafiały wymiarowe ryby było ich w sumie 3 sztuki)

Nie przeczytałem wcześniej reg. zamieszczania zdjęć .

Efektem nocki z 19 na 20 oprócz tego co przedstawiają zdjęcia pare mniejszych leszczy i krąpi. Największym zaskoczeniem był mały sum. C&R. Edit: usunięto załączniki http://www.fishing.org.pl/f6/zasada-publikowania-zdjec-w-serwisie-362/

Musze się także ustosunkować do wypowiedzi kolegów . Zarząd koła nieważne , gdzie by działał działa społecznie , tylko niewielka część składek wraca z okręgu do koła na zarybianie i utrzymanie działań koła tzn. organizację zawodów , zbiórke śmieci ( w której uczestniczy niewielki procent członków ) , wynajem lokalu dla siedziby koła , organizację zawodów dla dzieci w celu propagowania wędkarstwa itp. , itd .

Z tego co wiem to pływa prawie pod ujęcie wody

Właśnie wróciłem znad Wisłoka w Boguchwale. Woda tak do około 18 30 było troche przybrudzona.Jednak z czasem zrobiła się kawa z mlekiem , nurt przybrał na sile , pojawiło mnóstwo gałęzi i innego syfu . Łowilem na federa , zestaw zaraz po zarzuceniu ustawiał sie wzdłuż brzegu a na żyłce osiadało mnóstwo trawy i innych glonów czy co tam tam tez bylo.

Wczoraj byłem w zwięczycy , pare płotek leszczyków i ............ karpia na białe robaki . W tym momencie ciśnie mi się na usta kur.. , bo karp miał napewno z przynajmniej 5 kilo ,a ja nie nie miałem podbieraka i poszedł. Jak go chciałem podebrać to przypon pękł .

Tydzien temu mieliśmy sprzątanie brzegów , prawie wszystkie śmiecie to pozostałości po wędkarzach , puszki po kukurydzy , opakowania po zanętach itp. Po 3 dniach od sprzatania byłem poniżej kładki na wisłoku w boguchwale i już były śmiecie na stanowiskach.