Oktawian

Ja zakupiłem dzisiaj kilka robali .

i jeszcze jeden piękny filmik

piękny filmik

Coś dla karpiarzy ;D

Widzę że muszkarzy jest kilku naszym gronie i to mnie cieszy . Ja jednak osobiście jestem spinningistą , ale od kilku sezonów łowię też na muchę co sprawia mi wielką frajdę i możliwość złowienia przepięknej ryby jaką jest Lipień. Co do spotkania z muchówkami nad wodą , nie widzę problemu. Możemy na przykład spotkać się w gronie muszkarzy i spinningistów na górnym Sanie, idealnym miejscem były by Łączki. Jest to łowisko gdzie muszkarz czy spinningista może połowić naprawdę ładne potokowce.

W galerii "Nad wodą" jest wiele fotek mojego autorstwa na których są moi kumple z niezłymi rybkami ,ale niestety nie ma ich w śród członków PSW ,dlatego te foty są tam i tam powinny zostać.

Życzę Wszystkim Wesołych Świąt i aby każdy z Nas pobił choć jeden swój rekord w długości ryby w tym Nowym 2010 Roku

Moimi ulubionymi łowiskami które najczęściej odwiedzam to San w okolicach Leżajska, Wisłok najczęściej w Dąbrówkach, Złotki a czasem Wieprz i Tanew. Łowię też na bajorach takich jak Ożanna czy Wilcza Wola. Jednak najwspanialszym i najprzyjemniejszym łowiskiem jest dla mnie górny San, gdzie mogę połowić rybki metodą muchową. W przyszłym 2010 roku najwięcej czasu chcę poświęcić rzece San, wędrując ze spinem i muchówką od Soliny aż do Wisły.

Najbardziej mi się podoba pomysł Wiślaka czyli propozycja nr 3.

Kolejne moje propozycje, oczywiście można coś pozmieniać.

Można też zrobić duże logo na plecach, a mały napis "team PSW" z przodu.

... a może coś takiego

Ja pier...ę, aż trudno uwierzyć że w naszych czasach dzieją się takie rzeczy. MASAKRA >

Wcale nie jestem taki spasiony

Dzisiaj z Tuną odwiedziliśmy San w poszukiwaniu sandaczy, niestety złowiłem tylko jednego ;D.

projekt nr 2

Poprawiony projekt nr 1

Jutro umieszczę kolejną propozycję.

Nie ma sprawy, poprawi się.

a oto moja propozycja

Dla mnie czarna lub zielona, a może czarna i zielona

Wczoraj byłem na Złotce w Ożannie. Mile się zaskoczyłem, bo okonie których złowiłem około trzydzieści sztuk nie miały po 10cm tylko każdy z nich miał około 20cm lub więcej. Na koniec jeszcze udało mi się złowić Jazia około 30cm.

Dziś na Wilczej polując na sandacze złowiłem osiem szczupaków, największy miał 65cm. Brań miałem kilkanaście, niestety sandacza dziś nie spotkałem, mimo to wypad uważam za udany.

Siksa no jak już będziesz w Leżajsku to chyba mnie odwiedzisz, kupię paluszki ;D