-
Postów
671 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
369
Treść opublikowana przez kropek26
-
Poranki zrobiły się troszkę zimniejsze i woda też, to postanowiłem że pożegnam się z kropkami do przyszłego roku.Jak zawsze rybki mnie nie zawiodły, odwdzięczyły się braniami za to że im odpuściłem przez całe to gorące lato .
-
Niestety Pogoda nie rozpieszcza, woda mocno trącona,ale za to rybki biorą jak szalone.Dzisiaj udało mi się złowić 44 pstrągi w przedziale 10 -39 cm.Dużo było brań małego pstrąga 10-30,ale sam fakt że tak ładnie brały i że są to już napawa optymizmem urośnięcia większego kabana.Większy kaban ,więcej ikry= więcej dzikich rybek , takich jak lubię.
-
Sorki że post pod postem.U mnie w tym roku skuteczniejszy jest twister. Kropkowańce wręcz za nimi szaleją
-
rządowego programu 50+
-
Dzisiaj na ryby wybrałem się z kumplami sierściuchami
-
Dla odmiany dzisiaj na twistera i woblera brały ładne kuce
-
Panowie gratuluję ładnych pstrągów. U mnie też coś ruszyło z kabanami
-
Dzisiaj mój kołowroteczek był czerwony od hamulca.26 kropkowańców w granicach 30-34 cm .Rybki śmigają z powrotem we wodzie tam gdzie ich miejsce
-
Dzisiejszy 2 godziny spacer ze spiningiem zaowocował kilkoma kropkami
-
Dzisiaj rybki dobrze współpracowały,wielkością nie powalały największe osobniki liczyły wymiar, ale za to zabawa była co nie miara
-
To forum wędkarskie i taka właśnie mała rzeka potrzebuje wędkarzy, im wiecej nas na wodą tym mniej mięsiarzy. Kusole lubią jak nikogo nie ma nad wodą i walą wszystko co popadadnie w łeb. Przynajmniej jak widzą wędkarza to trochę się boją. A co do pstrągów to na Podkarpaciu nie ma takiej rzeki żeby tylko jeden gościu łapał .Więc jeśli do tej pory robakowce nie wyłapali tych pstrągów to wędkarze im na pewno nie zaszkodzą. to na Podkarpaciu nie ma rzeki żeby łowi tylko jeden wędkarz
-
Z braku czasu jadąc gdzieś dalej wybrałem się na chwilkę nad Lubatówkę. Po paru minutach wędkowania na kiju melduje się pierwsza kluska nie wymiarowa.Schodzę 100 metrów niżej,rzut pod krzaki i jest pierwszy kropek ok 15 cm .Ponawiam rzut w to samo miejsce i znów jest mały pstrążek . Po 2 godz udało mi się złowić 3 pstrągi w tym jeden wymiarowy i 6 małych kleników.To dobra wiadomość że miesiaże wszystkiego nie wykusowali
-
Ojciec 2 lata temu też złowił węgorza na Jasiołce.To uciekinierzy z Trzciany
-
Dzisiaj parę godzin łowienia zaowocowało paroma klenikami i jednym dość ładnym tęczakiem
-
U mnie dzisiaj rybki rozszalały się na całego.Kropki brały w granicach wymiar i trochę ponad wymiar,klenie podobnie tylko chrzan 1,5 kg brał na święta.Pozdrawiam i jak bym się nie pokazał na forum przed świętami , życzę wesołych świąt i smacznego jajka
-
larwy wyglądały jak podwodne gąsienice, z małym czarnym łepkiem i ciemno zielonym tułowiem bez ogonka.Nie które dorosłe owady miały skrzydełka szare a niektóre tylko mniejsze wpadającą czerń,skrzydełka miały wzdłuż tułowia i wygrzewały się na kamieniach
-
Panowie muszkarze mam do was pytanko,czy wiecie co to za larwy i owady przedstawione na fotkach?. Mnie się wydaje że to owady z rodziny jędkowatych lub ochotkowatych . Te owady widzę pierwszy raz w tym roku i jest ich strasznie dużo ,występują praktycznie w rwącej wodzie (na spokojnej nie) i wyglądem przypominają kamień obrośnięty glonami .
-
Dzisiaj na muszkę kluseczki brały aż miło wielkością nie powalały (max wymiar) ale za to wynagradzały ilością .Praktycznie w każdym żucie była rybka.
-
Pogoda dzisiaj nie rozpieszczała,ale rybką to nie przeszkadzało wręcz przeciwnie brały jak szalone.Wielkością nie powalały ale za to ilościowo bardzo fajnie.Na kiju tylko jedna rybka wymiarowa się zameldowała
-
Niedzielne kluseczki ładnie dzisiaj skubały
-
Słońce,wiatr,padający śnieg ale udało się złowić parę zimowych wychudzonych kropkowańców.Największy jakiego udało mi się wyholować miał 36 cm.
-
Zmiana kodu trójka z przodu.Za kartę w tym roku w PZW Krosno zapłacimy 304 zł.Składka członkowska 84 zł,składka pełna na ochronę wód (wody nizinne i górskie ) 210zł,koło 8 zł
-
Klasyczny paproch Relax 3 cm i w sumie 15 świnek 33-44 cm .A goście się śmiali że na twistera już dawno ryby przestały brać , że teraz tylko na jaskółki biorą . He he he WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ I TAKIEJ.......RYBY W PRZYSZŁYM SEZONIE
-
Żeby o tej porze roku coś złowić kieruję się trzema zasadami. 1 Bardzo ciepło się ubrać, przedewszystkim mieć dobre rękawiczki neoprenowr. 2 Uzbroić się w cierpliwość,to nie lipiec że ryba może wziąś wszędzie. Trzeba się ochodzić żeby znaleść gdzie ryba o tej porze bytuje. 3 Wędzisko zabieram jak z największymi średnicowo przelotkami,żeby szybko nie marzły.Dobrze przesmarowany kołowroteczek,żeby na mrozie nie pracował jak zatarty kombajn. Przynęte staram się prowadzić jak najwolniej a czasami tylko prowadzę ją na leniwca z nurtem. Pamiętajmy że rybki o tej poże są bardzo leniwe dla tego niechętnie im chce się gonić za pokarmem wolą jak im pokarm sam stanie przed pyszczkiem.
-
Dzisiaj rano było -6 stopni, idealna pogoda na rybkę drapieżną a zamiast okonka, szczupaka ..... biorą świnki. Największa świnka jaką dzisiaj mi się udało złowić na paprocha mierzyła 50 cm i ważyła 1.40 kg .Łącznie udało mi się złowić 14 szt. w przedziale 40- 50 cm .