artimo

Ja miałem trochę inne wartości podane przez producenta stąd te rozbieżności, u mnie podawali 15 gr białka 32,8 gr tłuszczu i 49 gr wody. Po zsumowaniu składników okazało się że rzeczywiście wyszło tam 100 gr, więc uznałem ten skład za wiarygodny. U ciebie musiało być po prostu więcej wody.

Pozdro.

Jeśli chodzi o bilans składników odżywczych w kulkach to przyjmując, że skład szprot w oleju to 15% białko, 33% tłuszcz reszta woda i minimalne ilości innych składników to 250 gram szprotek czyli 25% miksu dostarczy nam 37,5 gr białka i 82,5 gr tłuszczu. Biorąc to wszystko pod uwagę to białko w suchej masie miksu wzrośnie nam o jakieś 38 gram czyli na okrągło o 4% natomiast tłuszczu o 83 gramy czyli około 8% suchej masy miksu. Przyjąłem oczywiście, że dodajemy szprotki razem z olejem.

Kolego równie dobrze można to zrozumieć i tak właśnie zrozumiałem że szprotki stanowią od 25% do 75% miksu.

Pozdrawiam.

nie umiem sobie wyobrazić jak zrobisz ciasto do kulasków z 75% mokrych szprotów i 25% suchego miksu, oświeć mnie bo wydaje mi się to niemożliwe.

Szukamy jeszcze czterech chętnych na wyjazd na targi karpiowe do Berlina, koszt około 150 zł termin, 22 luty sobota, wyjazd w piątek wieczorem z Rzeszowa, więcej informacji na priv .

Czy jest może ktoś chętny na wyjazd do Berlina na CARPEXPO?

No, ciekawe karaś z wąsami. Dobre.

No piękna zasiadka, oby tak cały sezon łaskawił.

No tak masz rację, wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy ulegając rzeczywiście reklamom i ich marketingowym chwytom, nie mniej jednak trzeba też powiedzieć iż mimo tego, że nasze rybki trawią wszystko w prawie jednakowym czasie to jednak to co jedzą ma dla nich znaczenie. Nie każde pożywienie ma dla nich bowiem taką sama wartość i nie każde w jednakowym stopniu wykorzystują. Pozostaje jeszcze chyba smak żarełka, bo wygląda na to, że nie wszystko w jednakowym stopniu im smakuje co możemy łatwo stwierdzić łowiąc je na różne przynęty. Ale to temat rzeka i nie wiem czy w temacie postu.

Pozdrawiam.

PS. Co do ewentualnej nagrody, to z mojej strony proszę byś ją przekazał do puli nagród na najbliższych zawodach koła. Oczywiście jeśli istnieje taka możliwość.

No to uważamy konkursik za rozwiązany.

Oj tam zaraz nerwowy, niespotykanie spokojny człowiek ze mnie. Jeśli chodzi natomiast o pytanie dotyczące konkursu to tak jak pisałem, choć ichtiologiem nie jestem twierdzę, że przy temperaturze wody jak to napisałeś w środku sezonu (przyjmujemy lato) treść pokarmowa przebywa w układzie pokarmowym karpia pewnie nie dłużej niż kilka godzin. Wniosek z tego wydaje mi się prosty, że mało ważne co tam zjadł czy pelet czy granulat czy skorupę małży to i tak po tym czasie jest z powrotem w wodzie lub worku karpiowym. Jeśli chodzi o to dlaczego inni twierdzą inaczej to są dwie opcje albo mają rację albo się mylą a być może sugerują się tym co jest lepsze dla karpia, co ma powiedzmy wyższy współczynnik pokarmowy a nie co dłużej lub krócej jest trawione.

Ale to tylko moje zdanie, mogę jak każdy człowiek się mylić, oczywiście tylko do tego momentu jak nam to wszystko ładnie i pięknie po rozwiązaniu konkursu wyjaśnisz. Pozdrawiam.

Biorąc pod uwagę, że karp nie ma wyodrębnionego żołądka a pokarmy trawi w jelicie to śmiem twierdzić, że rodzaj pokarmu ma niewielki wpływ na czas trawienia. Inny oczywiście aspekt to na ile go wykorzysta a ile poprostu wydali, ale mogę się oczywiście mylić. Prosty chłopak ze mnie, pozdrawiam wszystkich.