Skocz do zawartości

Bastuś z Bratko

Użytkownicy
  • Postów

    311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Bastuś z Bratko

  1. Dzisiaj trochę przypadkowo udało mi się znaleźć stronę To-Tu:http://www.totu.ipr.pl/. Myślę, że może się przydać...
  2. Kiedyś regularnie czytałem WŚ, ale w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że to kompletna strata kasy wydawać 8zł na miesięcznik który można przeczytać w godzinę. Dodatkowo procentowy udział reklam w tym magazynie przekracza 30% a kolejne 30% to wielkie nachalne fotografie z których wiele jest zupełnie zbędnych. Dlatego od kilku lat kupuję jedynie WMH jeżeli jest jakiś ciekawy film, dodatkowo artykuły w nim zawarte są porównywalne do tych z WŚ a zdjęcia są znacznie lepsze.
  3. @MilanND napisał: Tak z ciekawości... Jesteś z okręgu Tarnobrzeskiego? Gdzie zamierzasz "pstrągować"? Z tego co się orientuję to macie tylko dwie rzeczki górskie: Koprzywiankę i Bukową(obie dość daleko od Nowej Dęby).
  4. Jak zaczynałem w ostatnim sezonie chodzić za pstrągiem to miałem nawiniętą właśnie 0,16 i kij do 15g ale po kilku(trzech albo czterech) pojedynkach z pstrągami w okolicach 40cm szybko zamieniłem sprzęt na znacznie mocniejszy żyłka 0,22 i kij którym normalnie łowię szczupaki(Dragon Silver Edition Spin 10-28g). Do końca sezonu byłem wierny temu zestawowi a nawet zastanawiałem się nad zastosowanie plecionki albo jeszcze grubszej żyłki. Pstrąg to szalona ryba z szesnastką na kołowrotku to bym chyba zawału dostał podczas jego pierwszej powietrznej akrobacji. Na najbliższy sezon kupiłem w fishing-mart'ie śpiochy Solvskrokena jeszcze nie testowane ale opinie w internecie i próba na sucho wygląda nieźle. Pod koniec sezonu napiszę o nich coś więcej.
  5. No to w takim razie: Zielona: 3 sztuki Czarno- biała: 3 sztuki
  6. Bastuś z Bratko- 4 sztuki Naszywki w wersji czarno- białej też bym chętnie zakupił, jeśli będzie taka możliwość.
  7. Ta jasne, zamiast zająć się małymi 20cm szczupakami i 30cm karpiami to te wredne wydry rzuciły się na metrowe okazy. Jaka plaga?!?!?!? Łowię tam dość często a nigdy nie widziałem tam wydry. Kiedyś już pisałem na ten temat więc nie będę go dalej wałkował.
  8. Bastuś z Bratko

    Lubenka

    Nie jestem pewien czy to ta rzeczka, ale spójrz na post #403: http://www.fishing.org.pl/forum/showthread.php?t=83&p=6978&viewfull=1#post6978
  9. Dwa albo trzy niewielkie klenie plus kilka wyjść i spadów. Łowiłem na odcinku od ujścia do momentu w którym zaczynał się tam obwód ochronny(nie było niestety żadnych tabliczek, więc możliwe, że zapuściłem się za daleko albo zbyt wcześnie odpuściłem). Rzeka jest ładna tylko na ostatnich kilkuset metrach wcześniej płynie uregulowanym korytem(przynajmniej tak wynika z zdjęć satelitarnych) a dodatkowo wśród zabudowań. Jeżeli chodzi o pstrągi, które powinny tam występować to jedna z ryb swoim sposobem walki oraz pokrojem ciała bardzo go przypominała ale niestety spięła się więc stu procentowej pewności nie mam co to było.
  10. Na tej płaszczyźnie zrealizowałem się tylko połowicznie, o ile rekord jazia przekroczył 30cm to sandacza w tym sezonie nawet na oczy nie widziałem(no ale z drugiej strony muszę przyznać, że jakoś specjalnie się na niego nie nastawiałem.) W tym przypadku również tylko częściowo udało się zrealizować moje plany. Bolenia i pstrąga(a nawet pstrągi) złowiłem, ale klenie z Czarnej póki co pozostają w sferze marzeń... Po lekturze kilku artykułów powstał w mojej głowie obraz piekielnie skomplikowanej metody w której ciągle się coś przewiązuje, dowiązuje, odwiązuje itp. Dlatego jak na razie odłożyłem moją muchową inaugurację na później(raczej nie będzie to nadchodzący sezon) Terliczka- byłem raz, łowiłem bezowocnie dwie godziny a potem przeniosłem się na Wisłok. Werynia- nie byłem ani razu. Borek Mały- kilka razy byłem, ale nic nie złowiłem. Kamionka- byłem, ale jakoś specjalnie mi ten zbiornik do gustu nie przypadł. Świerkowiec- nie byłem, ale za to poznałem: Tuszymka- zdecydowanie najwięcej czasu w sezonie 2010 poświęciłem temu łowisku. Oprócz tego pojedyncze wyjazdy poświęciłem Wisłoce, Wielopolce i Rudej(Młynówce) koło Rzemienia. Nie notowałem ilości spędzonych godzin na poszczególnych wyjazdach, ale tysiąca na pewno nie zrobiłem. Przypuszczam, że z tego planu wywiązałem się tylko w granicach 40%. No i ani razy nie byłem na nocce, ale za to winę ponosi pogoda(czekałem na długotrwałą niżówkę nad Wisłokiem).
  11. Właśnie zdałem sobie sprawę, że moja poprzednia wiadomość była nieprecyzyjna- można łowić teraz w Tuszymce, ale na odcinku nizinnym. Po odbudowie Kamionki nowa tama została wyposażona w przepławkę(wg mnie nie jest ona wykonana zbyt starannie, przy "wakacyjnym" stanie wody ryba musiałaby wykonać półmetrowy skok aby osiągnąć zbiornik) więc może wkrótce powyżej kamionki pojawią się kropasy. Jakie efekty? Trafiły się jakieś większe pstrągi czy klenie? Na którym odcinku mniej więcej łowisz?
  12. Informacji z ostatniej chwili raczej nie uzyskasz(przynajmniej tych spinningowych) bo nad Tuszymką(podobnie zresztą jak nad pozostałymi wodami górskimi naszego okręgu) obowiązuje w okresie ochronnym pstrąga zakaz spinningowania. Bieżące informacje będziesz mógł uzyskać najwcześniej w lutym(no chyba, że jakiś muszkarz pochwali się swoimi jesiennymi sukcesami w połowie lipieni i kleni). @emil wspominał o częstych kontrolach, ale podobnie jak w Twoim przypadku również nigdy nie było mi dane doświadczyć tego zjawiska. Miejscowych kłusoli na szczęście również nie spotkałem...
  13. Ja mam Dragona Silver Edition Spin 2,7m., c.w. 10-28g i jest to obecnie mój podstawowy sprzęt. Zabieram go zawsze gdy wybieram się na szczupaki a przy okazji trafiają się okonie i skuteczność udanych holi nie jest najgorsza. Łowiłem również tą wędką pstrągi i jej parametry bardzo mi odpowiadały a przy okazji trafiało się całkiem sporo kleni i również w tym przypadku wędka mnie nie zawiodła.
  14. Taka galeria już istnieje: http://www.fishing.org.pl/galeria/thumbnails.php?album=50 Mogę dorzucić więcej zdjęć, ale jest to wg mnie zbędne. Kilka zdjęć Borka Małego bym znalazł, więc mogę coś wrzucić. Taka galeria też istnieje: http://www.fishing.org.pl/galeria/thumbnails.php?album=33 Mam kilka zdjęć Wielopolki, więc jak stworzysz album to wrzucę.
  15. Brakuje jeszcze mojego ulubionego łowiska- Tuszymki. PS: Widać, że okrąg Rzeszowski mamy już rozpracowany. Teraz trzeba się postarać aby pozostałe podkarpackie okręgi były równie "niebieskie".
  16. Zacząłem przeglądać mapę i znalazłem błąd, Borek Mały odsyła nas na mapie do łowiska Żwirki(komercja) natomiast informacje znad łowiska dotyczą wody PZW. Zaznaczyłem tutaj łowisko PZW:http://maps.google.pl/maps?q=50.117441,21.633239&num=1&t=h&sll=50.226234,21.504192&sspn=0.040799,0.077162&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.11751,21.63325&spn=0.005455,0.009645&z=17&iwloc=A
  17. Ja w tym roku nie byłem kontrolowany ani razu(w poprzednim zaliczyłem chyba 5 kontroli). Wynika to najprawdopodobniej z faktu, że większość czasu spędziłem nad Tuszymką, która w sezonie wakacyjnym jest poddana prawie zerowej presji wędkarskiej więc nie dziwie się, że PSR czy SSR odpuściło sobie to łowisko.
  18. Gratuluję udanego spotkania i świetnych zdjęć. Niestety w moim przypadku nałożyło się kilka spraw na siebie i nie przybyłem.
  19. Myślę, że chodziło o dokładne wskazanie tego zbiornika bo kilka ich tam jest. Tutaj w poście #7 w załącznikach znajdziesz go pod numerem szóstym. http://www.fishing.org.pl/forum/showthread.php?t=575 Polecam stronę zumi.pl a na niej wyznaczanie trasy. http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Przeworsk%2C+&loc2=Borek+Ma%B3y%2C+&byCar=on&cId1=&sId1=&cId2=&sId2= Wychodzi 67,3km.
  20. No właśnie, czy ktokolwiek oprócz mnie przyjeżdża tylko na niedzielę?
  21. Bastuś z Bratko

    Wielopolka

    Tylko górski. PS: Trochę więcej samodzielności, takie informacje można znaleźć w wykazie, wystarczy dosłownie odrobinę wysiłku.
  22. Uwielbiam takie strumyczki. Na wakacjach zdarzało mi się, że o piątej rano zasuwałem rowerem ok. 30km nad Tuszymkę na moje ulubione pstrągowe miejscówki a po kilkunastu godzinach poszukiwań wciąż miałem ochotę na dalsze łowienie, mimo że ryby nie zawsze brały tak jakbym chciał. Dla porównania, gdy jadę na Czarną, Cierpisz czy Wisłok to już po dwóch czy trzech godzinach bez brania mam ochotę wracać. Coś czuję, że małe rzeczki to moje spinningowe powołanie, które niestety muszę na razie odłożyć(zakaz spinningowania na wodach górskich naszego okręgu aż do lutego). Pewnie nad Jodłówką? Chotowski muszę koniecznie zbadać w przyszłym sezonie, podobnie zresztą jak Grabinkę i Bukową(te trzy rzeczki na mapie wyglądają wyjątkowo dobrze).
  23. Filmik o jednej z górskich rzek okręgu Rzeszowskiego:
  24. Na niektórych odcinkach małych pstrągów(takich do 20cm) jest naprawdę sporo, z większymi jest znacznie gorzej. Dodatkowo nurt jest dość spokojny i jak ktoś chce łowić prowadząc przynętę pod prąd to niech lepiej uzbroi się w anielską cierpliwość bo wypuszczanie wabika trwa koszmarnie długo. Dlatego ja łowiłem zawsze z prądem, ale nie wszystkie miejsca można było tak obłowić. Dodatkowo na tych powolnych odcinkach ryby miały głupią tendencję do odprowadzania wabika zamiast atakowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.