Skocz do zawartości

Jaś _Wędrowniczek

Użytkownicy
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Jaś _Wędrowniczek

  1. On 1.01.2011 at 3:33 PM, geo said:

    Jedyny sklep wędkarski jaki uważam że jest w 100%bez zastrzeżeń to FISHING-MART:D.Zamawiałem tam dużo różnych rzeczy od wobków po wędki.(Oczywiście kupując wędke wiedziałem jaka ona jest,nie polecam zakupu kręcioła itp bez"macanki":))Nie ma mowy o jakimś niedociągnięciu ze strony sprzedających.Pozatym od złożenia zamówienia jesteś informowany na jakim etapie jest twoje zamówienie:D.

    Ja niestety mam zupelnie inne doswiadczenia z tym sklepem. Wrecz trudno mi uwierzyc w niekompetencje i wrecz zla wole sprzedajacego. Opisze moze pokrotce ostatni zakup ktory chyba jednak nie dojdzie do skutku jak tak dalej pojdzie...Zacznijmy od tego ze 4 tyg temu zobaczylem ze maja na przecenie wedke ktorej wlasnie szukalem. Happy days pomyslalem. Niestety schody zaczely sie od razu bo zaplata paypalem nie przeszla wiec poprosilem o rachunek. Dostalem go nastepnego dnia ale po wyslaniu pieniedzy okazalo sie ze wlasnie rano sprzedli ta wedke komus innemu choc na stronie nadal wisi. Napisali, ze im przykro a ja im odpisalem, ze cos z tym ich sklepem nie halo. Bo to juz nie pierwsza taka akcja byla.

    Dobra ch...kupie po zwyklej cenie mysle sobie. Wedka pojawia sie, za tydz wiec "kupuje" ja raz jeszcze. Do tego worek wirowek oraz druga wedke. Nic nie poradze fantazja mnie poniosla :) Niestety znow przelew Paypalem nie przeszedl. W tym miejscu dodam ze cos takiego nigdy mi sie nie zdarzylo a paypala uzywam co najmniej kilka razy w miesiacu od 10 lat! Pisze wiec maila ale cisza. Dzwonie i slysze ze tego pana nie ma ale sie odezwie. Znow czekam...i tak przez ponad dwa tyg wykonalem 4 tel ( tego pana nie ma a jak jest to nie wie) i wyslalem 3 maile (bez zadnej odpowiedzi) zeby sie dowiedziec ze wedki (tej z pierwszwego zamowienia nie bedzie). W tym momencie mowie panu na telefon, ze wezme druga wedke oraz blystki. Zeby bylo smieszniej wysylam od razu maila o tej samaj tresci. Znow cisza wiec po paru dniach dzwonie a pan mi mowi, ze ma maila na innym komputerze i nie zawsze przy nim jest czy cos w ten desen. Normalnie obrazili sie i postanowili ze mi towaru nie sprzedadza  :lol: Naprawde kazdemu odradzam tego sklepu. Wyobrazcie sobie panowie, ze wam kolowrotek padl, skonczyla sie linka itd skladacie zamowienie i planujecie wypad na ryby w weekend a ktos z wami w pin ponga gra. FISHING MART to zenujaca dziecinada.

     

    Ps Tak dla porownania. Kupilem w koncu ta wedke w niemieckim sklepie internetowym. Zamowienie zlozylem w poniedzialek a wedke mialem w domu juz we czwartek rano! Normalnie oniemialem. Co by nie powiedziec to jednak przepasc cywilizacyjna nadal istnieje.

  2. O Pany ryba na Wisloku oszalala a ja juz z powrotem w Uk :( Gratulacje. Dwa, trzy tygodnie temu to ja musialem na glowie stawac zeby cos zlapac :) a i tak klenia 50+ nie caplem.

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  3. 12 hours ago, Suwek said:

    Okolice Boguchwały dziś o świcie - woda zastana, brudna, bez oznak życia :/.  Chodziłem za kleniem, ale skończyło się na 2 rapkach 40-50 "na upatrzonego", które uratowały mi wypad :)  Jutro spróbuję dalej na południe, może tam lepiej - był ktoś może dziś okolice Zarzecza, Lutoryża po południu, wieczorem? Ruszyło coś z wodą?

     

    Bylem wczoraj wieczorem ale szalu nie bylo. Tylko jakies okonki na gumy sie wieszaly. Widzialem panow z feederami. Dopiero po zmroku wedki ozyly ale tylko na momant. Zlapali pare leszczykow ok 25 cm jeden po drugim a potem znow cisza byla. Byl tez pan z trupkiem ale tu juz zupelnie klapa byla. Zreszta chodzac na ryby przez ostatni tydzien widzialem wielu skladajacych sandaczowi ofiary z trupkow ale ten sie obrazil i nie przyja zadnej :)

     

  4. On 26.04.2017 at 7:21 AM, Mateusz91 said:

    Panowie, ktoś się orientuje do kiedy należy/należało opłacić składki, żeby nie doliczyli dodatkowej opłaty? 

    W tym roku w moim kole w Rzeszowie zniesli ta doplate.

     

    Mam mala zagwozdke. Jak kupuje jednodniowa gorska licencje na Krosnienskie to czy mi wolno lowic tez na nizinnych ? W jednym sklepie mowia ze tak a w drugim - budce kolo Wolkowji pan powiedzial ze nie.

  5. Wracajac wczoraj z ryb w okolicach Boguchwaly widzialem doslownie stada wedkarzy zostajacych na nocne wedkowanie. Czy to znaczy, ze lowienie noca na Wisloku jest takie skuteczne?

  6.  Chyba tez postawie na klenie bo leszcz i ploc w Wisloku poszly na strajk chyba. Bylem wczoraj z kukurydza i zupelnie nic. Widzialem 2 wedkarzy i zlapali jednego krapia na dwoch. Natomiast w ubieglym tygodniu klen jak najbardziej wspolpracowal.

  7. Czy ktos moze sie pochwalic jakimis sukcesami w polowie leszczy i ploci na Wisloku? Bylem ostatnio ze 3 razy ze splawikiem i feederem i nawet tracenia. Na haczyku kukurydza ktora w ubieglym roku sprawdzala sie znakomicie.

  8. Tak cos czulem ze spin bylby lepszym rozwiazaniem na dzis. Przesiedzialem, ze 3 godziny z feederem i splawikiem z kukurydza na haku i nic. Dwoch panow troszke nizej mnie tez ani tykniecia. Za to przy brzegu cmokanie i gonitwa drobnicy po powierzchni.

  9. Ja pare dni temu wybralem sie na pstragi na pod Londynska rzeczke. Niestety zaden sie nie pojawli ale za to naogldalem sie brzan jak nigdy w zyciu! Pierwsza i najwieksza to chyba co najmniej z 80cm miala :eek: Bez kitu. Moglem sobie ja ogladac przed dluzsza chwile bo jakos sie nie bala. Niestety nie chciala w paprocha uderzyc. Moze dobrze bo sprzet chyba by tej proby nie wytrzymal. Gadalem z miejcowymi gruniciarzami ale w Ukeju brzan na spina sie nie lowi wiec mi nic mi nie podpowiedzieli. Niestety z tym lowiskiem problem jest taki, ze brzegi sa bardzo wysokie i nawet 2 m podbierak byl w kilku wypadkch za krotki. Do tego okolica jest okropna. Brod, smrod i smieci :( i nie moge pojac skad te brzany jak rakiety?

     

    A wy chlopaki mozecie pochwalic sie brzanami z Wisloka? :) Ja swoja pierwsza do tej pory pamietam. Prawie mi wciagla wedka do wody. Na haczyku zolty serek. Siedzialem w krzakach na pradach wyzej Boguchwaly. To byly czasy :)

  10. Dla odmiany pare fotek z wyprawy na pstragi do Walii :) 

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  11. On 5/28/2017 at 9:00 PM, wujekpasiak said:

    Witam!

    Rybki brały na różne woblerki,  a szczupak na boleniowego  się połakomił,  na szczęście obyło się bez obcinki:D.

    Pozdrawiam

    A to co innego :) Tam gdzie ja lowie okonie strach zalozyc wabika bez stalki. Troche szkoda bo na niektorych odcinkach sa klenie ale zanim sie tego klenia dolowie to szczupak mi wobka/gumke/wirowke obetnie ze trzy razy :angry:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.