Skocz do zawartości

Jaś _Wędrowniczek

Użytkownicy
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Jaś _Wędrowniczek

  1. Powiedz mi ja ty robisz sobie fotki z ryba? Masz jakis stand?

    A mi sie w ostatni weekend w koncu cos poszczescilo i wyjalem dwie konkretne ryby :)

    Ps Fotki nieostre bo mnie jeszcze rekoma trzeslo :)

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  2. Spotkalem kilka tyg temu spiningiste na zbiorniku i powiedzial ze jest tu ciezko. Tego lata widzialem dzuego bolenia ale bestia chodzi samym srodkiem i ciezko byloby go dosciegnac o skuszeniu na przynete to juz nawet nie wspomne. Rozmawiajac z miejscowymi ktos sie tam pochwalil przypadkowym szczupakiem ale nie wiadomo ile w tym prawdy. Jedno jest pewne nie jest to szczupakowo-okoniowe eldorado.

    Ps Ktokolwiek nawpuszczal tego malego karpika mogl pomyslem o wpuszczeniu szczupaka.

  3. Ja wczoraj tez polowilem (leszcze, krapie) ale dzis juz nie.

    Koledzy rzuccie okiem na fotke. Na poczatku myslalem ze to przypadek ale po kilku dniach zmienilem zdanie. Mnostwo leszczy i krapi wyciaglem z takimi krwawymi bablami. Co to moze byc?

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  4. @maniekman Cud mniod ten linek :) Ja od ok 10 dni lowie na feedera oraz przystawke splawikowa i w ostatecznym rozrachunku feeder wydaje sie byc bardziej skuteczny ale nie na tyle zebym zrezygnowal ze splawika :) Jak donecasz i na co lowisz splawikiem? 

  5. Ja bym stawial na poranki. Od prawie 10 dni chodze na ryby prawie 2 ray dziennie i okres zerowania leszcza wydaje sie dluzszy o poranku niz wieczorem. Oprocz tego bierze prawie wylacznie jeden rocznik. 30-40cm.

    Ps Nie wiem czy nie zabiore ze soba spina dzis wieczorem bo bolki tluka glosniej niz bobry :)

  6. @penkulski Ten bolek to mnie nie dziwi. Bylem dzis rano i bolenie tlukly, ze hej :) Woda jak najbardziej do lowienia, lekko podbarwiona. Mowie o okolicach Bouguchwaly. Ja zrobilem sobie zasiadke z feederem i przystawka ze splawikiem. Bylo calkiem przywoicie. Meldowaly sie krapie i leszcze takie od ok 25-35cm.

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  7. Wlasnie zajechalem moje mini krzeselko i szukajac nowego na intrnecie znlazlem cos takiego:

    http://allegro.pl/skrzynka-siedzisko-kosz-plecak-wedkarski-wyprzedaz-i5940405504.html?reco_id=fde4827d-4db1-11e6-98f8-56847afe9799&ars_rule_id=201&ars_source=ars&ars_socket_id=16

    a tu cale stado : http://allegro.pl/torby-pojemniki-krzeselka-krzeselka-wedkarskie-121767?id=121767&order=m&string=plecak&bmatch=s0-spo-1-4-0613

    Stad pytanie czy taki wynalazek sie komus sprawdzil? Dodam ze na ryby glownie chodze piechota lub jade rowerem wiec musi byc to cos co w miare komfortownie zaloze na plecy. Mowic o komforcie mam na mysli przede wszystki to ze plecak nie bedzie mi obijal nerek w marszu oraz ze siedzac nie bede sie z tym wszystkim zsuwal do wody :)

  8. On 1.06.2016 at 9:31 PM, Lucjan Kula said:

     Z góry przepraszam za przekleństwa ale wiecie te emocje:)

     

    On 2.06.2016 at 2:16 PM, kafel said:

    Gratuluje;)

    Kiedyś miałem karpia 6,5 kg na zielonego effezeta 1  za pysk.. Doznania nie zapomniane.

     

    Jam ci podcia przypadkiem karpia w ubieglym roku ale wyciagnal mi cala pletke z kolowrotka. Byl nie do zatrzymania. Jak sobie obral kierunek tak juz go nie zmienil. W ostatniej chwili przycislem reka szpule a on wygial mi pozadnego Mustada i tyle tego dobrego bylo ale wspomnienia pozostaly :)

  9. Super dzieki za odpowiedz. Ja nakupilem Soft4 Play 'ow w ubieglym sezonie. Wrzucilem to do wody kilka razy ale zaden szczupak sie nie uwiesil. Mysle ze diabel jest pogrzebany w tym jak zbroimy te przyety. Sam Soft4 Play jest dos lekki i nie mam wystarczajaco cierpliwosci do jego prowadzenia a na zwylkej glowce jigowej to az tak fajnie nie pracuje. W tym sezonie mam jeszcze do sprawdzenia Soft4 Play zaczepiony na zestawie Drop Shot. Kupilem odpowiednie haki i wolframy. Rzucilem tym pare razy do wody i praca jest super ale nie wiem co na to szczupaki powiedza :)

  10. Akurat przy powierzchni nie lowilem bo nie mam przynet do tego.

    A jeszcze dodam ze kilka dni temu widzialem watahy leszczy "kopiacych" w mule na plyciznach. Z taka zajadloscia, ze pletwy im wystawaly z wody. Tak na odcinku ok 100m. Wszystkie 30-40 cm. Wogole sie nie baly, kopaly mi pod samymi nogami. Pech chcial, ze tylko spinning mialem w rece a na malego twisterka jakos nie reagowaly.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.