Med

Witam, chwilę mnie tu nie było , kilka lat podejrzewam :) Witam wszystkich po raz drugi zarówno nowych użytkowników jak i tych którzy mogą pamiętać mój nick :) Przez ostatatnie 3 lata miałem troszkę mniej czasu na łowienie , wracam z ogromnym głodem rzeki i chęcią nauki wędkarsta muchowego . Pozdrawiam!

Tomek w ostatnim filmiku wspominałeś coś że zaczynasz łowić na tradycyjne woblery ale widać na zdjęciu że do robactwa nadal ciągnie - nawet w ziemie

Dokładnie jest to Kawasaki Vulcan 900 LT. A co do modeli co wymieniłeś trudno mi cokolwiek powiedzieć. Gdy kupowałem swój Wybierałem między Drag Starem 1100, ale bardziej do gustu przypadł mi Vulcan. Z tego co pamiętam Drag był chyba na gaźniku, więc też będzie większe spalanie. U mnie są wtryski i jest naprawdę oszczędny. Przy spokojnej jeździe pali ok. 4l/100km.

To rzeczywiście dobry wynik, 6-7l Drag star 1100 pali z tego co się pytałem użytkowników. A czy gabarytowo vulcan nie jest dużo mniejszy od yamahy? Ostatnio przyjrzałem się dokładniej vulcanowi na żywo i wydawał mi się jakiś taki mały przy drag starze. Ile masz wzrostu ?

A ja skończyłem studia i zostałem pszczelarzem i rolnikiem z naciskiem na to pierwsze Mam własną pasiekę już dobre kilka lat i praca przy tym sprawia mi dużą przyjemność. A gdy nie pracuje to łowię ryby albo jeżdżę moją "BESTIĄ" Póki co nie mam jeszcze żony, ale moja dziewczyna też mi truję, że za mało czasu mam dla niej

Kolego z tego co widzę to chyba Vulcan prawda? Masz jakieś porównanie do Drag Stara, Intrudera lub Shadowa z tych lat? Jestem w trakcie robienia prawka na A i przymierzałem się do drag stara właśnie

o godzinie 15 woda jak najbardziej w porządku. Sam nastawiłem się na jutrzejsze łowienie jednak cały czas pada mżawka , jeśli w nocy popada to nici z lowienia.

Pstrąg jak z książki Gratulacje

rav_id dziękuje za zainteresowanie, ten test czytałem dość dawno temu i wiem że ta wędka zbiera dobre opinie, bardziej zależy mi na tym aby dowiedzieć się czy kijkiem 240 o szczytowej akcji rzucę tak daleko jak kluską 270

Witam,

Panowie ja mam pytanie trochę z innej beczki. Otóż noszę się z zamiarem kupna daiwy exceler UL 2-10 240 już od dłuższego czasu(ojciec używa 3-18 270 i jest mega zadowolony) do okoniowej dłubaniny na najmniejsze przynęty. Wędzisko "macałem" w sklepie i byłem pod wrażeniem delikatności tego kija.

No ale do rzeczy... jest to kij delikatny jednak dość sztywny na całej długości o akcji szczytowej (tak przynajmniej wyczytałem).

Jak się ma zasięg (małymi przynętami i gumkami na max 3g jigach) takiego kija w porównaniu do kluchy 3-14 jaką jest Catana? Catany używam drugi sezon i jestem mega zadowolony, drobne przynęty latają na satysfakcjonującą mnie odległość jednak nie mam porównania do takiej cienutkiej witki jaką jest exceler 2-10 o szybkiej akcji oraz krótszej długości (exceler 240 cm , catana 270).

Bardzo prosiłbym o pomoc

Witam. Panowie bardzo bym prosił o pomoc, jako że o wędkarstwie gruntowym wiem bardzo niewiele W tym tygodniu planuje pierwszy raz wybrać się na Wisłokę na świnki z feederem. Jaką średnicę żyłki głównej oraz przyponowej powinienem wybrać biorąc pod uwagę że widywałem tam również brzany 40-50~ cm?

pozdrawiam

Uśmiech proszę

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

2 ostatnie dni wyjątkowo udane. Sporo pstrągów (wszystkie 30+) , kleń na 35 a małych okoni nie zlicze

Wczoraj trąbili o tym jegomościu chyba w każdej telewizji i radiu, że policja prosi o pomoc w ujęciu i będzie wdzięczna za każdą informację. Dzisiaj słyszałem w RMF że koleś został namierzony i trwają poszukiwania. Został już kiedyś pozbawiony prawka, a tę m3 wypożyczył z wypożyczalni za 1300 zł.

W sumie to co on pokazał to jest nic w porównaniu z typem z Gruzji który wraz z kolegami nagrywali swoje rajdy po mieście licząc że zostaną zauważeni przez reżyserów z hollywood i jako kaskaderzy będą mogli zagrać w filmach pełnych pościgów.

A tak zakończyła się brawura tego człowieka. Pół biedy gdy taki idiota zabije się na drodze, gorzej jeśli pozbawi życia kogoś innego lub uczyni kaleką. (zdjęcie samochodu od 00.24 )

Po oglądnięciu filmu kolegi @Winko , dzisiaj w ostatniej chwili postanowiłem uderzyć na Ropę zamiast Wisłoki

Wynik to mały okonek i 1 kleń 37 cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Tomek świetny film, dawno nie uśmiałem się tak przy oglądaniu filmu wędkarskiego,ten Twój spokojny ton na zmianę z bluzgami po nietrafionym zacięciu, a ta soczysta *urwa po wypadnięciu klenia do wody wyraża więcej niż 1000 słów

Gość ma sporą nadwagę i jeszcze tyle białka wszamał ;D

Do mnie dotarła Daiwa Exceler 3-18. Poczekam aż woda opadnie po czym zaczne intensywne testy

Milan dziękuję za info jednak już rano oglądnąłem te odcinki Są to odcinki od nr 190 do 193. Jutro zrobię lepsze jakościowo zdjęcia i poproszę Was bardziej doświadczeni koledzy o identyfikację muszek

A na poważnie to poszukaj na necie jak wyglądają muchy suche, mokre i nimfy i zidentyfikuj wśród swoich takowe Naukę zacznij od poszukania odpowiedniej łączki do ćwiczenia rzutów;) Tylko wcześniej poczytaj o technice rzutów lub pooglądaj na youtube.

Zaopatrzyłem się w książkę pana Adama Sikory, na youtube jak napisałeś jest sporo filmików instruktażowych jednak z tymi muchami mam problem Do tego dziesiątki pytań na które narazie nie znam odpowiedzi

Pierwszy kolega w tym sezonie Drugi podobnych rozmiarów niestety spięty

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Stanąłem przed możliwością zakupu kompletnego sprzętu muchowego, myślę że do nauki wystarczy

Do tego muszki, kilka wobków i błystek.

Problem w tym że nie mam pojęcia co to za sznur i które z muszek się nadadzą. Nawet nie wiem jak się zabrać za muchowanie i od czego zacząć

Jestem strasznie podekscytowany możliwością spróbowania nowej metody jednak nie znam nikogo kto mógłby mi pokazać z czym to się je

Nie zauważyłem ;d Prosiłbym o przeniesienie mojego posta do istniejącego tematu.

Witam, jako że nigdy nie posiadałem takiego sprzętu byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Otóż przymierzam się do zakupu spodniobutów neoprenowych które pozwolą mi na spiningowanie przy zimniejszych porach roku. Na internecie jest cała masa modeli i producentów. Z tego co zauważyłem większość mieści się w przedziale 300 zł (jaxon, behr, mikado) ale również droższe kosztujące 500~ zł (DAM, team cormoran).

Czy ktoś z użytkowników mógłby polecić konretnego producenta? Czy można kupić solidne neopreny z tej półki 300~ zł? I czy taki sprzęt rzeczywiście chroni ciało przed zimną wodą i dają komfort łowienia w lodowatej wodzie? Nigdy nie miałem takiego sprzętu i nie wiem czego się spodziewać, z kolei w normalnych woderach o tej porze roku łowić się nie da Będę wdzięczny za każdą odpowiedz.

Dzisiejsze rozpoczęcie sezonu uważam za udane. Wprawdzie tylko jedno branie. Wynik to 43 cm świnki na spinning

Dokładnie, ja z wobków Pana Leszka jestem bardzo zadowolony Obecnie kupiłem 2 madnessy na próbę gdyż przypominają invadery na które mam dobre wyniki.

Co do kolorystyki to musiałbyś sam poeksperymentować co sprawdzi się nad Twoją wodą - u mnie przykładowo letnie klenie o wiele lepiej reagowały na agressora w kolorze okoń niż na osławionego szerszenia

Witam wszystkich. Od dluższego czasu przymierzam się do kupna tego modelu i przeczytałem o nim sporo opinii (@lama dziekuję za szczegółową odpowiedź) jednak chciałbym ich poznać jak najwięcej. Mam nadzieję że znajdzie się na tym forum kilka użytkowników tego kijka.

Łowie głównie klenie i pstrągi. Sporadycznie trafiają się brzany. Obecnie posiadam shimano catane 3-14 i o ile jestem bardzo zadowolony z jej parabolicznej akcji to muszę przyznać że jest ona zbyt kluchowata - w nurcie nawet łowienie wobkami z dolnego cw (2-3g) jest mało komfortowe. Stąd moje zainteresowanie troszkę sztywniejszą wędką o nieco większym cw.

Po pierwsze nie bardzo rozumiem jak odbierać określenie tego wędziska jako jigger lub jiggerspin. I to jest główny problem. Niby nie jest to wklejanka ale przykładowo exceler 1-10 nie jest określany jako jigger. Mnie jigger kojarzy się z wędką do gum tymczasem ja potrzebuje wędki pod woblery i obrotówki. Skąd więc ta nazwa? Czy ta wędka ma akcje wklejanki? Kolega @lama wspominał, że poprzednia generacja excelera (nie wklejanka) jest dużo mniej sztywniejsza od tej sprzedawanej obecnie, czy jest więc możliwe że model, który można nabyć teraz, opisywany jako jigger/jiggerspin jest wklejanką bądź wędką dedykowaną bardziej do przynęt gumowych?

Po drugie chciałbym wiedzieć jaki zakres przynęt można obsłużyć tą wędką. Gramatura gramaturą ale to co mnie właśnie zniechęca do mojej Catany to fakt że jej CW to 3-14 podczas gdy prowadzenie invadera 4cm który waży 2,2g (!) tą wędką staje się niemal niemożliwe. To samo z obrtotówkami nr 2. Wędzisko za bardzo pracuje, wygina się pod naporem prądu i tutaj moje pytanie jak zachowuje się exceler w kontakcie z obrotówkami 0 do 2, gumami na 5-7 gr główce czy woblerami 4-5 cm (przeważnie łowie invaderami i im podobnymi) Czy cw tej wędki pozwala na komfortowe operowanie takimi wabikami? Zależy mi na sztywniejszej wędce od mojej catany ale broń Boże nie na sztywnej pale o typowo szczytowej akcji.

Byłbym bardzo wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.

To i ja coś naskrobie Jak dotąd to był najlepszy mój sezon z tego powodu że był PIERWSZYM Wprawdzie w zeszłym roku zacząłem przygodę z wędkarstwem jednak było to od października więc 2013 jest pierwszym pełnym sezonem.

Co do sezonu 2013 to jestem jak najbardziej zadowolony, wprawdzie wielkich okazów nie było, dopiero uczę się spiningu jednak pojedyncze sztuki brzan z Wisłoki cieszą mnie bardziej niż cała reszta okoni wyjętych w tym roku których było naprawdę sporo. Poza tym w maju regularnie udało się połapać świnki na 40~ cm. Również pstrągi dawały wiele radości, większość złowiona na OS Wisłoka - było kilka 40-staków. Zębatych drapieżników niestety brak ale mam nadzieje że i na nie przyjdzie pora. Największymi sukcesami było złowienie klenia na 50 cm oraz okonia na 38.

- Plany na 2014 -

W połowie sezonu udało mi się przypadkowo złowić bolenia (niewymiarowego). W nadchodzącym sezonie chciałbym ich poszukać i złapać kilka świadomie chociaż nie wiem jak z populacją w moich rejonach z tymi rybami i czy wogóle trafiają się większe sztuki ponieważ nie słyszałem aby ktoś w Jaśle łowił regularnie bolenie.

Życzę wszystkim rekordowych okazów w nadchodzącym roku