Skocz do zawartości

mokrzo

Użytkownicy
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mokrzo

  1. Panowie, powie mi ktoś jak dojechać na starorzecza w Glinach? ja zawsze jeździłem w okolice promu w Połąńcu ale jakoś nigdy nie próbowałem dotrzeć na te starorzecza, a mam ochotę pobiegać za szczupakiem właśnie po takich dołkach, chyba, że polecicie jakieś inne starorzecza w okolicy. Z góry dzięki.

  2. Panowie chyba nie pozostaje nam nic innego jak relaks w Rzemieniu:) chociaż pamiętam, że w zeszłym roku przy takiej mętnej wodzie parę wypadów zakończyło się kilkoma boleniami. Utkwiło mi to w pamięci z dwóch powodów: ilościowo było ich sporo (jakościowo w przedziale 40-60cm),a drugi powód to właśnie ta mętna woda.

  3. Panowie wiecie może jak jest w okolicach promu w Baranowie Sandomierskim, planuje jutro gdzieś się wybrać na Wisłę za boleniem, ale nie bardzo mam pomysł gdzie? jest sens tam jechać, na geoportalu widziałem, że są tam ostrogi, opaski, ale czy nie są zapiaszczone?

  4. kojarze go, zawsze jak tam jestem to on też jest, dobrze, że chociaż zmienił grunt na spina bo ostatnio miał i grunt i spinningował w między czasie, zawsze staje w tamtym miejscu i rzuca pod spiętrzenie, czasami staje przy samym spiętrzeniu i często coś tam wydłubie, przeważnie wszystko wypuszcza. Wczoraj byłem zdecydowanie za wcześnie, dziś spróbuje wyskoczyć pod sam wieczór.

  5. Jeszcze jakiś dziadek na drugim brzegu złowił piękną brzanę tak na oczko 70cm. O dziwo ryba wróciła do wody :D

    bo jeden z kolegów forumowiczów mu powiedział, że brzana ma jeszcze okres ochronny:D poza tym za dużo było wczoraj osób na tym odcinku:)w każdej dziurze człowiek:)

  6. a no dzióbały, dzióbały, mój największy miał 38cm, poza tym sporo takich podrostków po 25cm, fakt, w tym roku i mi brakuje okoni na kilka wypadów tylko jeden się trafił, może za wcześnie na nie. Dzisiaj ostatnie podejście przedświąteczne, trzeba coś złapać na stół świąteczny:D oczywiście żart.

  7. i ja tam poławiam jak tylko pogoda i czas pozwala, wczoraj też byłem jednak rewelacji nie było, parę standardowych kleników, największy ok 40cm i dwie certy. W tym roku jeszcze nie zachodziłem pod ujęcie wody, aby się nie denerwować, do wczoraj. Niestety zapędziłem się i doszedłem do tego "słynnego" miejsca, to co tam się dzieje to woła o pomstę do nieba! albo o częstsze kontrole.

  8. Ten temat chyba można już zamknąć, od przyszłego roku nie będziemy mogli już wędkować na porębach. Teraz zostaje tylko kwestia odłowu ryb ze zbiornika co chyba będzie trudne, nie tylko ze względu na trudności techniczne, ale także przez utrudnianie sprawy przez osoby trzecie, które ostatnio wzywając policję uniemożliwiły odłów, szczegółów nie znam, ale zaczyna się dziać niezły cyrk.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.