-
Postów
110 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Treść opublikowana przez TOMI803
-
5 sztuk udało się wyjąć, największego nie dane mi było uściskać
-
Wczorajszy kleń
-
Trzy przedświąteczne klenie
-
Woblery już u mnie:) Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję sponsorowi woblerów HEGEMON, oraz całemu gronu moderatorów PSW Pozdrawiam,Tomek
-
Witam. Chciałem bardzo serdecznie podziękować, za wybór mojego zdjęcia z pstrągiem Prawdę mówiąc nie miałem pojęcia, że mogę liczyć na takie ogromne wyróżnienie na łamach forum i tym bardziej bardzo serdecznie dziękuję całej redakcji PSW za wybór mojej fotki Bardzo serdecznie też dziękuję sponsorowi HEGEMON, za ufundowanie nagród, myślę że ryby będą mieć problem Ps. Faktycznie Marku, taki pstrąg to marzenie wielu wędkarzy na wodzie gdzie został złowiony Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam,Tomek.
-
Wczorajsze klenie
-
Odpowiedź jest na fotce Wobek , raczej głęboko nie zejdzie
-
Trzy weekendowe klenie
-
Przyszedł czas pożegnać się z kleniami, powrót do pracy i pełne obroty! We wtorek byłem pożegnać z rzeką i rybami. Poszedłem wysoko, gdzie nie łowiłem jeszcze w tym roku na tak czystej wodzie. Po dotarciu na miejsce widziałem że klenie zbierają z powierzchni. Wykonałem kilka rzutów i miałem jednego malucha. Po jakimś czasie słyszę "kaszel" po drugiej stronie, łowię dalej. Po kilku minutach widzę w dole rzeki jakąś postać która mi się przygląda, ale poszła dalej w dół rzeki i znikła w krzakach. Ja przewalam kolejne woblery i też schodzę coraz niżej z nurtem. Po około 1km może mniej, może więcej rzucam kolejny raz woblera i słyszę rozmowę, odwracam się i widzę osobę w kamizelce! Jeden z prawej , drugi z lewej-"zasadzka"- Okręgowa Straż Rybacka. Krótkie przedstawienie się i służbowe lecz kulturalne sprawdzenie dokumentów, po czym przeszliśmy do miłej rozmowy na temat ryb i rzeki Na koniec podaliśmy sobie dłonie i życzyliśmy powodzenia Poszedłem dalej szukać "klusek". Już wiedziałem że będzie ciężko, bo klenie zbierają z powierzchni i woblerów nie chcę tknąć. Doszedłem do miejsca gdzie jest większy uciąg , podaje woblera i widzę że klenie 30cm uciekają od wobka. Ponownie podałem woblera w nurt , jeszcze dalej, i zaczynam zwijać. Jeden obrót, drugi obrót, trzeci obrót, -CIĘCIE-czuję byczka na przynęcie
-
Miałem dzisiaj chwilkę, więc wyskoczyłem sprawdzić co słychać nad rzeką. Odwiedziłem jedno miejsce i przerzucałem kolejno przynęty, nic zero brań. Postanowiłem iść wyżej, gdzie jeszcze nigdy nie łowiłem. Kilka rzutów i w kolejnym widzę, że woblera odprowadza dość duży cień, ale zawraca. Następny rzut i baaardzo wolne prowadzenie, kilka obrotów korbką, delikatne przytrzymanie i grubas jest mój! W dwóch miejscach udało się jeszcze dołowić dwa klenie, które były już trochę mniejsze jednakże też sprawiły mi ogromną radość
-
Gratulacje Marku Ja dzisiaj odwiedziłem kilka miejsc gdzie powinny być klenie. Pierwsze miejsce, przerzuciłem kilkadziesiąt razy, parę przynęt i nic. Klenie były, nie brały! Drugie miejsce odpuściłem z racji bardzo czystej i niskiej wody o dużym uciągu, miałem jednak kontakt wzrokowy z kleniem. Kilka kolejnych miejsc i lipa, klenie są lecz nie biorą, a co jakiś czas nieśmiało zaczynają zbierać z powierzchni płynące robactwo (swoją drogą, ktoś wie jaka fachowa nazwa tego robactwa? ) Pod sam koniec jeden kleń ratuje honor, jednak wisienką na torcie był pstrąg
-
Dwa klenie, jeden z soboty, drugi z wczoraj
-
Dwa "pierwszaki" 2017. Klenie bardzo silne i w super kondycji po zimie. Wiał mocny ciepły wiatr z południa, temperatura wody 5°C,
-
Dzięki śliczne za info, już ze dwa lata tam nie byłem. Zmieniło się coś w asortymencie na + jeśli chodzi o wobki/smużaki , żyłki itd?
-
Który to sklep w Jaśle jest tak porządnie wyposażony? Podrzuć namiary jeśli możesz
-
Dzięki Marek Jeśli będziecie planować jakiś mały mini zlocik nad Ropą to dajcie znać, jeżeli mi zdrowie i praca pozwoli to bardzo chętnie się zjawię
-
Dzięki Winko Zdrowie mi się przyda
-
Według pogodynki http://monitor.pogodynka.pl/#station/hydro/149210030 około 10cm w górę, ale to może nie przeszkadzać jeśli kolor jest znośny Winko będzie wiedział najlepiej czy można atakować
-
Aaaaa taka niespodzianka Fajnie będzie chociaż popatrzeć na zimne klenie z Ropy, bo ja jestem "przykuty" do łóżka
-
Ryby są na 100% tylko Winko w Niemczech Ja od końca września zaliczyłem kilka wypadów na innej rzeczce a obecnie choroba daje po dupsku
-
Szaro buro i ponuro, ale ciepło, temperatura powietrza +8, temperatura wody+7. Brały klenie i szczupaki Kleń skuszony na Rzeszowską płoć pana Leszka, a szczupak na storka
-
Dzięki. Na Ropie tych mniejszych kleni można się nałowić do bólu
-
Gratulacje Tomek Bywało u mnie lepiej, ale dzisiaj dobre i to
-
Gratulacje Tomek Bywało u mnie lepiej, ale dzisiaj dobre i to
-
Jemu by pasowało spuścić ale porządny wpier... tak żeby menda nie chodziła brzegami Ropy. Wczoraj go spotkałem za zakrętem wyżej mostu, w tym miejscu też znalazłem tego klenia który dostał w papę