opelot

@masaro - wyjdzie taniej i zostanie na http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=fr&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fsiluremax.free.fr%2Fdotclear%2Findex.php%3F2007%2F05%2F30%2F41-realisation-dun-clonck-maison

@kroku - wszystko by się znalazło:) tylko kwoka brak;)

Rozmawiałem z kolegą Sanoka i potwierdził, że na Solinie sumy "szaleją":D. Podobno jest nawet jakaś ekipa ze Słowacji i ma ich na koncie parę dziesiątek.

Dokładnie - tą drogą dojedziesz nad sam zalew:). Jak się skończą zabudowania droga się rozgałęzia. Proponuję jechać w lewo. Zdjęcia ze smigłowca tej miejscówki w poście #50: http://www.fishing.org.pl/showthread.php?t=92&page=4 Nie wiem jaki jest stan drogi :confused:za zabudowaniami bo nie byłem 2-3 lata.Ogólnie do przejechania, ale po deszczach może być ciężej.

Jeśli masz czerwoną i białą to chętnie przygarnę

Podobno spadła o 1 m:cool:

Też tak dzisiaj myślałem i popołudniu pojechałem. Woda niższa niż wczoraj i to znacznie. Zero kontaktu z rybkami ... ale jaki miałem przyłów:eek: tylko z kąd się to wzięło na środku zbiornika:confused:

Doszukałem się w "necie", że ta rybka to biała tołoyga:confused: - podobno "zmora" amerykańskich rzek. Boją się co będzie jak dotrze do Wielkich Jezior:eek:.

Wybacz naiwne pytanie:o, ale o co chodzi:confused:

Wczoraj też pół dnia popływałem po WW:). Rzucałem wszystkim co miałem pod ręką Dopiero jak @rapala przestał "ploszyć" ryby i spłynął - dwa brania (kogut i guma - zielone fluo). Niestety podwymiarowe "kundelki " . Ale ogólnie dzień przyjemny, mimo że momentami trochę mocno wiało. Zdjęcia nie załaczam bo moja skromna ;)gabarytowo osboba w kadr się nie zmieściła z takimi "potworami":eek:

Myślę,że opłaty da rady zrobić nawet w sobotę. Wystarczy zadzwonić do mieszkania ( w tym dużym budynku po lewej stronie przy tamie). Ja opłacałem u pani, a była to sobota.

Polecam z postu na poprzedniej stronie kamerę vdtv - fajne rybki stoją od 2 dni. A może w przyszłości taka mapa łowisk podkarpacia:D http://wolfrivercam.com/WolfRiverCam.html

Kolejny filmik z "latającymi":) rybami. Podobno jest to tołpyga biała - zmora Ameryki:confused:

Jak mniejsze to 2 szt. proszę.

Koledzy :rolleyes:załóżcie nowy wątek:D

To już "historia"... ale piękna:D

No to kicha ... jak zwykle:cool:. W tygodniu człowiek snuje w pracy plany jak na rybkach spedzić mile wolne chwile ( ale mi sie rymneło), a przychodzi weekend i albo leje, albo woda wysoka:confused: Na Solinie też podobno nie ciekawie Tylko zostało koguty "pokręcić" - tak dla "zdrowotnosci":D

Jak z braniami na zalewie:confused: Planuje najblizsze 2 dni spędzić na wodzie w okolicy Zawóz - Sarzyna:)

Polecam @ mefisto, kolega b. aktywny na innych forach. Napisz do niego a zapewne posłuży pomocą.

Opłaty można zrobić jeszcze na stacji paliwowej na wylocie z Leska ( przy rondzie) w kierunku Polańczyka i w ośrodku zarybieniowym w Wołkowyi

Moim też i zralizowałem go w miniony długi weekend, niestety bez pontonu:mad:. A jest za czym pływać. W sobotę, koledzy wędkarze z Tarnowa przez cały ranek mieli tylko jedno branie.. szczupak - 1,2 m , 14 kg, zdjęcie buzi i do wody. Oczywiście na koguta.

A może coś takiego: http://www.porta-bote.com/main.php

@kroku. zastosuj kotwicę 2 - ramienną i pozostaw hak z główki. Kiedyś robiłem takie próby i powinno być OK.

Sklep już chyba nie funkcjonuje. W tamtym tygodniu była resztka towaru - wszystko po 1 zł.

Ciekawy silnik elektryczny