lisses

Wczoraj miałem podobnie ale po zmniejszeniu pliku poszło jak po maśle:)

Ściślej wiadomości prywatne, wcześniej otwierając skrzynkę odbiorczą treść wiadomości była widoczna, w tej chwili już nie.

Otwierając powiadomienia nie widać treści wiadomości jak było wcześniej, tylko nick i temat się wyświetla. Dopiero jak się kliknie w daną wiadomość rozwija się zawartość.

Plik prawdopodobnie był zbyt duży, problem rozwiązany, przepraszam za zamieszanie i myślę że można usunąć te posty.

Nie wiem czy tylko tak jest u mnie, ale kilka minut temu nie mogłem dodać zdj. do popstu:confused:

Ja dziś spędziłem godzinkę nad wodą, kleniowa młodzież współpracowała, przed samym zmrokiem spiąłem pięknego klona w granicach 50:eek:, już go widziałem, już przygotowałem podbierak i niestety przymurował i zaparkował w trawsku pod moim brzegiem, z racji tego że kotwy bez zadziorów wypiął się i odpłynął. Może następnym razem będzie dane nam spojrzeć w oczy:D Tak w ogóle to wydry masakrują rybki na potęgę, w kilku miejscach widziałem łuski średniej wielkości kleni a nawet połowę mamuśki okonia.

Będą zagryzane przez grube kluchy jak nic

Przednia miejscówka, nie tylko do łowienia:D

I ja mimo zatkanego nosa zaatakowałem klenie, nie dało mi siedzieć w taką pogodę w domu:D Łowiłem dosłownie dwie godzinki przed zmrokiem a wyniki naprawdę przyzwoite

Choroby c.d., kupiłem kozę, kilka nowych bonito i mniejsze agrafki na próbę. Uklejeczka doszła pocztą, prezent od Marka R.

A ja przezbrajam

Nie wiem jak ta roślina się nazywa, ale wiem, że jak one wyskakują na wodą to wiosna tuż tuż. Później czosnek niedźwiedzi, zawilce ... a klenie lepiej gryść będą

Jasne że tak. Cały Przemyśl z porozumień z Krosnem a z o. Rzeszów Stobnica i zalew Blizne.

Patrząc na te Wasze kluski nie dało mi i sam pojechałem dziś sprawdzić czy faktycznie gryzą. Nie było rozczarowania, w ciągu dwóch godzin złowiłem dziesięć przedwiosennych klusek, z czego największa 40+

Mimo sakramenckiego wiatru udało się wejść Ot taka odskocznia od rybek:D

Jakaś stara ciuchcia przyrośnięta do torów może, polak potrafi

Brawo, trafiony zatopiony:)

Nie jest to Jasiołka

Fajny,w szczególności podobają mi się te gruuube stery, bo ostatnio wciąż je łamię przy seryjnych wobkach:)

Zapomniałem o zagadce:D podpowiem może, że jest to rzeka która płynie w tym miejscu (gdzie zostało zrobione zdj.) przez rezerwat a wędkować jak najbardziej można.

Ok, jakoś nie zatrybiłem.

Dobrze, że tylko tak się skończyło;) Mogło być znacznie gorzej.

Poczytaj regulamin zamieszczania zdj.

Kupowałem takie w hodowli w Besku:D