lisses
-
Postów
933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Odpowiedzi opublikowane przez lisses
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 41
-
-
Zawsze możesz kimnąć w chatce puchatka na Połoninie Wetlińskiej i rano wschodzik słońca zobaczyć. Nie przewiduję tłumów o tej porze roku.
-
Zapomnij o kolorkach, raczej może być błotko i resztki topniejącego śniegu z zeszłego tygodnia, co nie zmienia faktu, że zawsze można pospacerować
-
Wczoraj Hoczewka brudziła połowę rzeki. Widzę, że poziom podniósł się o kilka centymetrów, także nie przewiduję poprawy jeśli chodzi o kolor. Możliwe jest, że dziś Olszanka dodatkowo mogła puścić, do tego leje, wieje, ciśnienie wariuje, może być tylko gorzej. Nosa nie chce się z domu wystawić, ja bym odpuścił wędkowanie.
-
.... i ja
-
I po weekendzie, kolorki też znikną całkowicie w najbliższych kilku dniach, nastanie szarość, cisza i spokój a później biało i ..... jazda
-
Jak trzy godzinki to jest kilka propozycji,np.:
- Rawki z Przełęczy Wyżniańskiej
- Połonina Caryńska również z Przełęczy Wyżniańskiej
- Połonina Wetlińska z Przełęczy Wyznej
Czasy są sporo zaniżone, ale myślę, że da się zrobić, oczywiście bez przystanków a nie o tu tu przecież chodzi
To tylko przykłady z tych najbardziej oklepanych.
-
Dzięki Panowie za towarzystwo i do następnego
Fotki mistrzostwo.
-
No to ja zabieram nabity kocioł, jakieś napoje kojąco- zagrzewające. Powinienem być na miejscu około południa. Do zobaczenia
-
Wczoraj było C&R, już dość grzybów na ten rok
-
Kolorków więcej i więcej...
-
Z tego co wiem, to staw był zarybiany tęczakiem, jak coś zostało to na pewno można spróbować jak siły będą
Dopisuj się do listy Kroku, jak będzie pogoda, to można próbować barbarki albo inne drapieżniki na sanie atakować.
-
Dla niektórych będzie motywacja żeby wędki rozłożyć
-
Październikowa
Muchowa oczywiście.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
-
Ja jestem za. Proponuje środek października tj. 13-15. Oprócz stawów mamy San, fajne miejscówki na miejscu pod zasiadke w okolicy promu. W tym czasie bedzie juz mega kolorowo, klimatyczne. Bardzo dobra opcja. Wpisuje sie jako pierwszy rekami i nogami
-
Wg mnie też to ceglastopory, ale może też być ponury jak najbardziej jadalny. Choć też wyznaję zasadę, że jak nie jestem w 100 % pewny nie zabieram.
Tak na marginesie grzybki jeszcze są
-
A może zlot w zimie jak skuje wody? Może solina? Było by fajnie, a i grzać się trzeba będzie
-
-
Jakby ktoś potrzebował info to San czysty, ale jutro ma mocno padać, także może być różnie.
-
Może widział ktoś rzekę poniżej Dynowa? Jaki kolor?
-
Jak do tego byśmy podchodzili w ten sposób to po co w ogóle łowić? Każdy z nas lubi wędkować ale starajmy się tym rybkom jak najmniej szkodzić.
Ostatnimi czasy robię na prawdę niewiele zdjęć rybom nad wodą, mierzę kilka w roku. Może każdy, kto wypuszcza ryby kiedyś do tego dorośnie.
Pozdrawiam
-
Nie nie przeszkadza, ale zastanawiam się jaki przyświecał Ci cel? Przecież nie jest to jakieś tam trofeum i na oko widać, że rybka jest niewielka w takim razie po co ją niepotrzebnie stresować jeśli masz zamiar ja wypuścić? Chyba, że nosisz się z zamiarem zabrania jej w celu konsumpcji to bardzo przepraszam, mierzenie jak najbardziej uzasadnione.
Ja takie rybki staram się wypinać w wodzie, nawet bez ich dotykania. Także zastanów się następnym razem, czy ten niepotrzebny dodatkowy stres jest tej małej rybce potrzebny tylko po to abyś wiedział jaka była długa. Nie lepiej napisać jak już koniecznie chcesz, że złowiłem kilka rybek max 35cm? Szanujmy to co jeszcze mamy. Zastanów się następnym razem, czy mierzenie to konieczność.
Nie przyjmuj tego postu jako jakiegoś tam rodzaju pouczania, po prostu chciałem zwrócić uwagę na takiego rodzaju w moim przekonaniu nie za bardzo etyczne zachowanie jeśli wypuszczasz złowione rybki.
Bez obrazy oczywiście. Pozdrawiam i połamania
-
1 godzinę temu, rrthc napisał:
...Złapałem 3 klenie. 35,28 i 22 cm...
Poważnie mierzysz takie rybki?
-
Ja też jestem za
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 41
Składki Okręgowe i Porozumienia
w Ogólne
Opublikowano
Tak na prędko zerknąłem w zmiany w o. Krosno i już dla niektórych stety dla mnie niestety nie będzie chroniona głowacica z ograniczeniem limitu do 1 szt w roku.
http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/160264/63/uchwala_nr_2102017__zasady_polowu_ryb_na_wodach_okregu_krosno_na.
Czy coś jeszcze się zmieniło?