-
Postów
933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Treść opublikowana przez lisses
-
Widzisz nie wiedziałem, super. Jacku w 100% Cię popieram, tylko póki co większość wciąż ma parcie na to białko, którego w naszych wodach jakby mniej niż dawniej,dlatego te zmiany przychodzą z wielkimi bólami. Ważne, że tendencja się zmienia i sam już przekonałem kilka osób do wypuszczania złowionych ryb. Według mnie sama zmiana przepisów w Polsce to wciąż za mało, egzekwowanie tego prawa wciąż kuleje. Na przykład od kilku lat nie miałem kontroli ani na górnym ani dolnym Sanie a kilkadziesiąt razy nad woda byłem. Z miłą chęcią podpisał bym się pod każdym wnioskiem który przyczynił by się do poprawy ochrony tego co jeszcze w naszych wodach zostało.
-
No w Krośnie też już jasne. Stawki tak na prędko podobne. http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/140465/63/uchwala_nr_1102016_skladki_na_2017_rok Ale są zmiany w zasadach połowu, coś drgnęło, lepsze to niż nic. Jedna główka na rok Nie można by tak zrobić np. 3 pstrągi na rok a jeśli więcej to dopłata 30 złotówek za kilo http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/140466/63/uchwala_nr_2102016_r__zasady_wedkowania_w_2017_roku_na_wodach_ok Do tego zmiany w informatorze wód górskich Zbiornik Myczkowce Od mostu w Solinie do przystanku koło ośrodka wypoczynkowego w m. Bóbrka. Solina, Olszanica Przynęty sztuczne, zakaz trolingowania. Zakaz spinningowania od 01.09. do 31.01. Łowisko no kill. Zakaz zabierania złowionych ryb i posiadania ryb złowionych na innych łowiskach.
-
Tak jest, mocno popadało w górach, np. w kulminacyjnym momencie solinką płynęło ponad 350m3/s a w lecie czasem to jest 2-3m3/s, san podobnie. Jak jeszcze coś doleje to solina bedzie lać przez przelewy bo po prostu nie będzie miała jak przytrzymać tej wody. Chyba faktycznie optymistyczne było stwierdzenie, ze za dwa tyg może dać się łowić na Sanie poniżej zapory
-
Myślę, że ze dwa tygodnie zanim to błoto z gór spłynie, solina pełniutka.
-
Dokładnie to quill z tym, że kupuje gotowe oczka farbowane i skrobię je podobnie jak w pierwszym linku który podał Gabriel. Z reguły daje się to zrobić paznokciem i same resztki usuwam gumką do mazania. Nie kupuję już gotowców, bo te które kupiłem były tak kruche, że nie dały się użyć a nie są to tanie rzeczy. Z jednego oczka można wykonać kilkadziesiąt muszek. Tak przy okazji zapytam krętaczy jak nawijają quill na haczyk, tzn. z której strony jest ciemne pasemko? Z lewej czy z prawej? I czy to w ogóle ma jakiekolwiek znaczenie? Muszki wykonane przeze mnie mają ciemne pasemko z lewej strony, ale robiłem to już odwrotnie
-
Straszna cisza w temacie, woda powyżej grzywki, więc ćwiczę cierpliwość przy imadle Muszki robione bez lupy i dopiero na zdjeciach widzę jaki mój wzrok niedoskonały jest Muszki popełnione na 20-stkach z przeznaczeniem wiadomo na co.
-
Czy aby na pewno do końca kwietnia? Jak by tak było, łowilibyśmy te rybki w środku tarła. Gwoli ścisłości brzana jest chroniona prawem do końca czerwca.
-
Ano wypełźli brudna woda to co mieli robić Fajnie, że grzybki zdrowe.
-
W tamte strony nie jeździ się ze względu na ryby to nie deptak w Lesku. Cisza i spokój, choć latem i tak sporo wędkujących. Złowiony dziki trzydziestaczek w takich okolicznościach przyrody cieszy bardziej niż cała masa poniżej zalewu.
-
Szkoda, że się nie zgadaliśmy , też spędziłem weekend w górach. Gorgany i Pikuja też widział
-
Tak, dokładnie 180. Woda w Sanie póki co ledwo się sączy i kryształ i w sumie to jeszcze nie padało;)
-
Również wszystkim dziękuję za towarzystwo, w szczególności chłopakom za miejscóweczkę, było naprawdę cywilizacyjnie Do następnego Janek to mniej więcej tak 3 razy dziennie
-
Wczoraj relax ale w przerwie... I taka wizja, fot. Oktawian
-
Woda na dole czysta, także wyżej jest raczej kryształ. Dawno na rybkach nie byłem Więc zrobiłem dziś krótki 2,5 godzinny rekonesans po pracy. Fotki słabe, ale emocje były
-
Będę ale ja raczej z tym częściowym zakazem spożywania
-
I po weekendzie
-
Barbus barbus i wszystko jasne Z bąkiem na nosie
-
Wspomnienie z wakacji w Bieszczadach, ryb było więcej ale kabany zlały mi dupsko tego lata, za to ciągle chodziłem śladami wilków i niedźwiedzi
-
Ja z soboty na niedzielę na 99,9% jestem.
-
Takie zabiegi wołają o pomstę do nieba, szkoda, że dyrektor okręgu nie zauważa takich rzeczy.
-
Wielkie dzięki za wyróżnienie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Dziś znów pojechałem na grzyby, tym razem na prawdę Wracając wstąpiłem nad wodę
-
Woda mętna, ale tak dobrze powyżej kolana buty widać. Wielkosciowo szału dzis nie było, największą zmierzylem, ma 64 cm, ale jak na dość trudne warunki to wynik satysfakcjonujący Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Pojechałem dziś na grzyby, ale ...........................nie dojechałem