rrthc

Migawki z ustawki. Grube Baki dostaly nowe stery,co poprawilo ich stabilnosc.Za to Tlusta Piatka drobi az milo:). Standardowo Plywajaca Czworeczka w ulubionych kleniowych barwach i nowy wiekszy projekt,narazie bez nazwy,na ktorym troche sie lakier rozjechal. Ale potencjal jest. Ogolnie woda troche podniesiona i lekko tracona,po wczorajszych deszczach. Ryby byly ,jednak nie w zdjeciowych okazach.

2 dni na nowym odcinku. Praktycznie nie wychodziłem z wody. Klenie naprawdę przyzwoite. Wszystkie na swoją "pływająca czworeczke".

Dziś był dobry dzień. Sporo kleni w każdym możliwym rozmiarze, a i kropki też aczkolwiek może jeden otarł się o wymiar. Woda kryształ i niska.

To nie byłem ja

A miałem tam uderzyć dziś ale pojechałem wyżej

Targały dziś swojaka aż miło

Dzięki za odpowiedź

Panowie takie pytanie. Mam wysłać kuzynowi pake z woblerami za Wielką Wodę. Nie wiem czym to wysłać. Czy wysyłać bez kotwic? Jeśli macie doświadczenia w tym temacie to będę wdzięczny za każdą pomocną informacje.

2 godzinki po pracy. Jeden z kilkunastu. Rozmiar dalej średni, ale ilości zadowalające. Swojak w pysku i to mnie najbardziej cieszy.

Ale ja nie walcze z majfrendami. Tylko nie podoba mi sie wkejanie linkow za 20 groszy,bo tyle z tego masz prawda?

Ehh... Jakos nie kupuje tej twojej bezinteresownosci. No nic,bez odbioru z mojej strony. Pozdrawiam

Spoko luzik. Tylko wszedzie wklejasz te same linki.Na kazdym prawie forum wedkarskim. Takze nie mow mi ze robisz to bezinteresownie. Nie neguje zakupow na Ali,sam sie przymierzam do zakupu spiochow. Rowniez pozdrawiam i polamania zycze.

Jeden z wielu dziś na swojaka. Wszystkie jeden rocznik. Uczniowie szkoły średniej.

Ładny Andrzeju. Gratulacje

Na jerkbait już Ci zamknęli temat z tą reklamą. Tu też powinni. Na FORS też pewnie to zrobią. Rozumiem , zarabianie za wklejanie linków grupa facebookowa ma profity. Myślę że Admin i Mod powinien się tym smietnikowym wklejaniem linków zainteresować. Taki nachalny marketing to nawet na forum Spławik i Grunt widzę. Także do przemyślenia dla władz forum.

Pytanie czy u nas by się tak dało, choć w małym procencie podzialac, żeby nasze dzieci i wnuki też mogły powedkowac w rzekach, w których są ryby? Znajdzie się parę osób? Żeby choć trochę gumowcow utemperowac i pokazać, że nad rzeką nie mogą się czuć bezkarnie?

W kole nr 1 mnie olali, także przeniosłem się do koła na rafinerii. Dowiem się kiedy się zbierają i coś się spróbuję dowiedzieć i podzialac. Bo mnie to już wkurwia. Wiadomo za dużo czasu człowiek nie ma, ale ze 3 -4 dni w miesiącu jestem w stanie wygospodarować , także może są jeszcze jacyś chętni z Jasła bądź okolic? Wiadomo kropla drąży skałę...

Ja na ostatnie 5 lat ani razu nie byłem kontrolowany. Także klusole mają raj. Kilka razy zadzwoniłem na nr co mi w kole podali to była cisza. Kilka razy "zwróciłem uwagę" dziadom, to mi auto porysowali. W sumie to " jak dbamy , tak mamy" ... O osie czytałem. Dużo relacji z ich działań było na FORS, także pełen szacunek dla nich za trud i poświęcenie. Tu też dobry przykład http://jerkbait.pl/topic/108622-ochrona-tarliska-czyli-jak-to-się-robi-w-okręgu-bielskim/

No chciałem dołączyć. To mnie zlali w kole, że to nie tak łatwo i tym podobne bzdury.

Ajajaj, ładne kluski , pogoda też git widzę , ja w deszczowej Angoli na urlopie siedzę.

No to jak panowie? Może by tak wstąpić razem i popilnowac naszych rzek? Bo już mnie nie raz szlak trafia co filc gumy wyprawiają, zgodnie z zasadą co na haku to w plecaku. Myślę że może w kilka osób by to ruszyć, bo jak sam próbowałem w tamtym roku to mnie zlali w kole. A w kilka osób można by temu nadać rozgłosu? Ot taka luźna propozycja do dyskusji, czy się w ogóle da, i czy w ogóle się chce.

No to Michale musimy do ssr wstąpić i pocisnac trochę tych dziadów

Ja tez

Marku,nie ma szans na lowienie. Woda grubo ponad metr w gore i bloto plynie.Watpie,ze do jutra bedzie mozna kija normalnie kija pomoczyc. Zostaje tylko zimna wodka

Po swieceniu, udało mi się na 3 godzinki wyskoczyć nad wodę. Chmury i mocny wiatr nie wróżył nic dobrego, ale nie zrażony rozpocząłem wędkowanie. Woda jeszcze wysoka i trochę brudna, ale jak najbardziej do łowienia. Przezucilem kilka wobkow i cisza. Wolniej , szybciej również bez rezultatów. Dopiero , gdy założyłem " Pływająca Czworeczke" w kolorze "Duszek" to woda się otworzyła :). Wobler prowadzony wachlarzem, bardzo, bardzo wolno. Klenie bardzo delikatnie brały, ale kilka średnich dało się uwiecznić na fotach. Dobrze to zapowiada przed jutrzejszym wyjazdem na górską.